Zimowe poszukiwania „zaginionego miasta”Zimowe poszukiwania „zaginionego miasta”

0 0 2281

Dzisiaj po raz kolejny wyruszamy w stronę Puszczy Zielonka. Wyprawa zapowiada się ciekawie, gdyż w planie jest poszukiwanie „zaginionego miasta”, czyli Dzwonowa, obecnie przysiółka wsi Niedźwiedziny. Kilka domów, ale w średniowieczu było to dobrze rozwinięte miasto.

Tym razem, nauczeni ostatnimi problemami z poruszaniem się samochodem po drogach Puszczy (trafiliśmy na straszne błoto i dość głębokie kałuże), profilaktycznie planujemy trasę tak, żeby dojechać do miejsca, gdzie zostawimy auto, drogami asfaltowymi. Na miejsce startu naszej wycieczki wybieramy miejscowość Niedźwiedziny.

Niedźwiedziny to mała miejscowość w powiecie wągrowieckim, w gminie Skoki, pierwsza wzmianka o osadzie pojawiła się już w 1252 r. i została zapisana jako Medwediscia. W latach kolejnych nazwa ulegała zmianie i zmieniała swoją formę Medzwad, Niedźwiada, Berenbusch itd. Dojeżdżamy do wsi, zauważamy tablicę informacyjną na temat historii tego miejsca, stoi w miejscu, gdzie obecnie zbudowano plac zabaw dla dzieci. Tutaj też decydujemy się zaparkować auto, by wreszcie wyruszyć w drogę. Nasza droga prowadzi przez las, jest to teren Parku Krajobrazowego Puszcza Zielonka. Las jest mieszany, widać różne rodzaje drzew. Pięknie wygląda przyprószony śniegiem, choć nie ma go już dużo, to i tak biel nadaje uroku.

Po ok 2 km marszu dochodzimy do Dzwonowa, na rozwidleniu dróg znajduje się wiata z ławką i stołem przy którym możemy odpocząć a także tablica informacyjna dotycząca Puszczy Zielonki. Po lewej stronie od wiaty na drodze prowadzącej do Pawłowa Skockiego  znajduje się piękna aleja pomnikowa 10 sztuk buków zwyczajnych, objętych ochroną w 2003 roku. Podziwiamy te piękne drzewa i wracamy w stronę centrum Dzwonowa, gdzie okazuje się, że całą miejscowość możemy przejść w parę minut. Nasze zainteresowanie przyciąga stary dom przy drodze, robi na nas ogromne wrażenie ponieważ nadaje klimatu tej wsi. Wydaje się niezamieszkały, opuszczony, otoczony starymi drzewami owocowymi, pomiędzy gałęziami widoczne ładne, zielone drzwi.

W oddali widać mostek na rzece Dzwonówka i właściwie to już koniec miejscowości. Ale, gdzie tu miasto?  Miasto Dzwonowo odkrył archeolog Marcin Krzepkowski podczas nieinwazyjnych badań - zdjęć lotniczych. Na pola w Dzwonowie wkroczyli archeolodzy, odkryli oni wiele ciekawych zabytków i skarbów. Z badań wynikało, że w XIII w. w Dzwonowie powstała najpierw niewielka wieś zbudowana na planie owalnicy, a później założono tu miasto lokacyjne należące do rodu Nałęczów, które prosperowało w tym miejscu przez ok. 150 lat. Teraz jedynie oczyma wyobraźni możemy sobie wyobrazić tętniące życiem miejsce.

My ruszamy w dalsza drogę i żeby nie wracać tą samą drogą udajemy się w kierunku Sławicy. Mijamy stary ewangelicki cmentarz, zadbany i wysprzątany przez mieszkańców, otoczony starymi drzewami głównie akacjami i dębami, których poskręcane konary już z daleka powodują, że miejsce wzbudza nasze zainteresowanie. Kolejne kilometry pokonujemy przez las. Na całej tej trasie nie spotykamy ani jednej osoby, tylko my i przyroda. Po drodze zaglądamy jeszcze nad Jezioro Dzwonowskie, teraz całe pokryte lodem, wchodzimy na pomost, oblodzony i trochę strach po nim chodzić, ale chęć zobaczenia co jest dalej zwycięża.

Pojawia się widok na jezioro, pomiędzy trzcinami widać kolejne pomosty oraz stanowiska wędkarskie, przy których zacumowane są małe łódki. Schodzimy powoli z pomostu,  oczywiście wcześniejsze obawy co do bezpieczeństwa przebywania na nim potwierdzają się, bo o mało co nie lądujemy na cienkiej tafli lodu. Schodzimy na brzeg jeziora, tutaj dość spora wiata z miejscem do odpoczynku.

My kierujemy się w dalszą drogę, mijamy jeszcze dwa jeziora Księże i Borowie, ale te już zostawiamy na inną wyprawę, gdyż do miejsca, gdzie zostawiliśmy samochód mamy jeszcze ok 3 km. Skręcamy w prawo i drogą pomiędzy polami docieramy na miejsce naszego startu. Tak wychodzi nam 8 km przyjemnego spaceru. Polecam tą trasę wszystkim, których zainteresuje historia zaginionego miasta oraz  pragną ciszy, spokoju i widoków pięknej natury.

EWA MALICKA
Fot. E. Malicka

Zimowe poszukiwania „zaginionego miasta” - zdjęcie
+ 9 zdjęć

Zimowe poszukiwania „zaginionego miasta”

Mapa google
ReklamaA1ReklamaA1-2ReklamaA1-3