ReklamaA1ReklamaA1-2ReklamaA1-3

Sensacyjne znalezisko w średniowiecznym Dzwonowie!

HistoriaAktualności19 października 2020, 13:00   red. Daniel Sypniewski2341 odsłon1 Komentarzy
Sensacyjne znalezisko w średniowiecznym Dzwonowie!
Podczas poszukiwań znaleziono unikat na skalę Wielkopolski, czyli pojemnik na brakteaty - fot. Daniel Sypniewski

W minioną sobotę w Dzwonowie miały odbyć się „VI Spotkania Dzwonowskie”, niestety sytuacja z koronawirusem spowodowała, że piknik został odwołany. Przykrość tym większa, że podczas trwania imprezy miałem zaprezentować swoją wystawę fotograficzną pt. „Przyroda okolic Dzwonowa”. Na całe szczęście archeolog Marcin Krzepkowski, w zamian zorganizował poszukiwania z wykrywaczami metali. I przyniosły one sensacyjne odkrycie - pojemnik na brakteaty! W Polsce odnaleziono dotychczas tylko pięć sztuk, z czego większość na Śląsku, a ten znaleziony w Dzwonowie jest pierwszym okazem pochodzącym z Wielkopolski!

Około godziny 9.30 ruszyłem w teren z wykrywaczem ustawionym w trybie „All metal”. Postanowiłem kopać każdy sygnał, ponieważ eliminując żelazo mógłbym ominąć naprawdę wiele interesujących przedmiotów np. groty od strzał, klamry pasów, noże, ostrogi, strzemiona itp. Niektórzy detektoryści nastawili się na szukanie wyłącznie monet i przedmiotów wykonanych z tzw. kolorowych metali (srebro, miedź, mosiądz, brąz). Jeden z poszukiwaczy, który wcześniej powiedział mi, że warto kopać każdy sygnał, już po kilku minutach wydobył z ziemi pięknie zachowaną ostrogę. Napracowałem się tego dnia bardzo kopiąc kilkadziesiąt dziur. Chodziłem wolno i przeczesywałem cewką wykrywacza każdy centymetr pola.

Wysiłek się opłacił, bo znalazłem interesujące przedmioty np. średniowieczne noże, kule od szrapnela, jakiś haczyk, klamry od pasów, starą plombę, monetę, której nie mogłem zidentyfikować (słaby stan zachowania), igły, różne przedmioty wykonane z miedzi czy brązu oraz mój pierwszy grot od strzały! Na koniec zwróciłem uwagę na stracha na wróble, a dokładniej na jego wieszak odzieżowy. Przeczucie mnie nie myliło, był to wieszak niemiecki z nazwą firmy odzieżowej pisany gotykiem z przed I wojny światowej.

Poszukiwania co jakiś czas przerywałem, po to by podejść do innego szczęśliwego detektorysty, który akurat znalazł np. ciekawą monetę, a tych podczas poszukiwań było sporo. Ogólnie znaleziono ponad 30 monet m.in. denary jagiellońskie, ternar poznański, monety Jana Kazimierza, pruskie itp. Około godziny 14.00 zrobiłem sobie przerwę, która okazała się końcem mojej pracy na dzisiaj. Podszedłem do archeologa, który cały czas podążał za poszukiwaczami i zbierał znalezione przez nich artefakty.

Zacząłem przeglądać znaleziska i czego tam nie było! Ostrogi, monety, klamry, guziki, noże, piękna filigranowa średniowieczna kłódeczka itd. Moją uwagę przykuł jednak przedmiot metalowy, lecz dość lekki w kształcie rowerowego dzwonka. Zapytałem archeologa Marcina Krzepkowskiego co to jest, on chwilę pomyślał, powiedział „poczekaj, mam pewien pomysł” i zagłębił się w czeluściach Internetu. Dzięki swej ogromnej wiedzy archeologicznej, już po chwili wiedział co to jest za przedmiot i cały podekscytowany powiedział krótko: „pojemnik na brakteaty!"

Brakteaty to cienkie monety, które pojawiły się w Europie w XII w. i przetrwały do końca XIV w., bite jednostronnie, nazwa przyjęła się później i pochodzi od łacińskiego słowa bractea czyli blaszka. Puzderko, które wywołało takie emocje służyło do przechowywania i zabezpieczenia tych monet, które przetrzymywane w skórzanych bądź wykonanych z tkanin mieszkach, łatwo ulegały uszkodzeniom. Później archeolog powiedział mi, że w Polsce odnaleziono dotychczas tylko pięć sztuk, z czego większość na Śląsku, a ten znaleziony tu w Dzwonowie jest pierwszym okazem pochodzącym z Wielkopolski! Sensacyjne znalezisko! Radość ogromna!

Czas poszukiwań dobiegał końca, 6 godzin jak zwykle minęło zbyt szybko, a ja wracałem do domu szczęśliwy i mądrzejszy o kolejne ciekawe informacje  z dziedzin archeologii i historii. A to nie koniec, bo już niedługo nowe poszukiwania w Dzwonowie! Wzorowa współpraca archeologa z detektorystami tak właśnie powinna wyglądać, bo gdyby tak nie było to sensacyjny przedmiot leżałby dalej w ziemi, być może nigdy nie odnaleziony...


Fot. D. Sypniewski



Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 12

  • 9
    Czuje się - ZADOWOLONY
    ZADOWOLONY
  • 2
    Czuje się - ZASKOCZONY
    ZASKOCZONY
  • 1
    Czuje się - POINFORMOWANY
    POINFORMOWANY
  • 0
    Czuje się - OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 0
    Czuje się - SMUTNY
    SMUTNY
  • 0
    Czuje się - WKURZONY
    WKURZONY
  • 0
    Czuje się - BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

Przeczytaj także

ReklamaC1

Daj nam znać

Jeśli coś Cię na Pojezierzu zafascynowało, wzburzyło lub chcesz się tym podzielić z czytelnikami naszego serwisu
Daj nam znać
ReklamaB2ReklamaB3ReklamaB4
ReklamaA2
ReklamaA3