ReklamaA1-2ReklamaA1-3

Co dalej z jeziorami Pojezierza Gnieźnieńskiego?

Informacje lokalneAktualności19 października 2020, 11:15   red. Karol Soberski/inf. prasowa1608 odsłon
Co dalej z jeziorami Pojezierza Gnieźnieńskiego?
 fot. nadesłane

Za nami dwudniowe wyjazdowe posiedzenie Zespołu Parlamentarnego ds. Ochrony Pojezierza Wielkopolskiego. W pierwszy dzień w ramach wizji lokalnej Parlamentarzyści odwiedzili najbardziej zdewastowane jeziora wschodniej części Pojezierza: Wilczyńskie, Kownackie, Suszewskie, Budzisławskie i Ostrowskie. W drugi spotkali się z ekspertami. Spotkanie odbyło się nad jeziorem powidzkim, obok Parlamentarzystów, uczestniczyli w nim samorządowcy, naukowcy, przedstawiciele środowisk ekologicznych, główny temat: ratowanie wysychających jezior Pojezierza Gnieźnieńskiego.

- Na przestrzeni ostatnich 30 lat poziom wody w jeziorach położonych na terenie Powidzkiego Parku Krajobrazowego obniżył się od 1 m do blisko 6 m, w zależności od jeziora. Powierzchnia jezior uległa zmniejszeniu o blisko 600 ha, ubytek wody sięgnął blisko 40 mln m3. Zaprosiłam posłanki i posłów w teren by zobaczyli to na własne oczy, bo zdjęcia, które można obejrzeć w internecie często nie oddają prawdziwej skali zjawiska -  powiedziała po spotkaniu posłanka Paulina Hennig-Kloska, przewodnicząca Zespołu.

W trakcie spotkania przedstawiciele Wód Polskich z Poznania omówili prowadzone w naszej okolicy inwestycje w zakresie odbudowy infrastruktury hydrotechnicznej, która ma poprawić trudną na pojezierzy sytuację, zaprezentowano pierwsze skutki działań Zespołu.

- Parę miesięcy temu wspólnie z ekspertami wystąpiliśmy do ZE PAK Konin SA o zwiększenie zasilania wyrobiska po odkrywce Kazimierz Północ wodami odpompowywanymi z odkrywki Jóźwin IIB. Przez ostatnie 3 miesiące poziom lustra wody w rekultywowanym zbiorniku podniósł się o 2 m - to naprawdę bardzo dużo. Efekt? Czas oddziaływania tej odkrywki na jeziora Pojezierza Gnieźnieńskiego może skrócić się nawet do 2 lat. Gdybyśmy nie przelali tej wody odpłynęłaby z naszego terenu, a w jej miejsce spływałaby woda właśnie z jezior. Jestem naprawdę zadowolona z efektów tej zmiany – dodaje gnieźnieńska parlamentarzystka.

W czasie posiedzenia zaprezentowano też główne wnioski z badań prowadzonych przez ekspertów wspierający prace Zespołu Parlamentarnego ds. Ochrony Pojezierza Wielkopolskiego. Przypomnijmy, że już wcześniej uznali oni, że w obecnej sytuacji jeziora Pojezierza Gnieźnieńskiego, nie są w stanie samoczynnie uzupełnić deficytu wody, który w ostatnich latach powstał w ich środowisku. Z badań wynika, że przez ok 130 dni w roku, głównie w okresie jesienno-zimowym, odnotowujemy w regionie nadwyżki wody przepływowej, którą możemy na Pojezierzu zatrzymać. Woda jednak jest zbyt słabej jakości by pompować ją bezpośrednio do jezior Powidzkiego Parku Krajobrazowego, które są 1 i 2 klasy czystości, ale można ją przelewać do kolejnej, jeszcze działającej odkrywki Jóźwin IIB, która znajduje się najbliżej jezior i której oddziaływanie na pojezierze spotęgowało problem.


Fot. Biuro Poselskie Pauliny Hennig-Kloska



Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 8

  • 5
    Czuje się - ZADOWOLONY
    ZADOWOLONY
  • 0
    Czuje się - ZASKOCZONY
    ZASKOCZONY
  • 0
    Czuje się - POINFORMOWANY
    POINFORMOWANY
  • 1
    Czuje się - OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 0
    Czuje się - SMUTNY
    SMUTNY
  • 0
    Czuje się - WKURZONY
    WKURZONY
  • 2
    Czuje się - BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

Daj nam znać

Jeśli coś Cię na Pojezierzu zafascynowało, wzburzyło lub chcesz się tym podzielić z czytelnikami naszego serwisu
Daj nam znać
ReklamaB3ReklamaB4
ReklamaA3