Takie informacje spadają na człowieka jak grom z jasnego nieba… Dzisiaj, gdy od godzin porannych, wraz z członkami naszej Fundacji Historycznej „Przywracamy Pamięć” i przyjaciółmi ze Stowarzyszenie „Wizna 1939” badaliśmy „doły śmierci” w Lasach Nowaszyckich, około południa zadzwonił telefon i od mojego serdecznego kolegi Marcina z Brodnicy usłyszałem: - Radek Herman nie żyje! Szok, niedowierzanie… Jeszcze w poniedziałek rozmawiałem z Radkiem o planach na najbliższe miesiące, lata…
Radka Hermana poznałem w 2014 roku, gdy na polach pod Łagiewnikami Kościelnymi w gminie Kiszkowo szukaliśmy skrzyni powstańca wielkopolskiego… Potem nasze drogi skrzyżowały się w 2019 roku gdy w pałacu w Czerniejewie zorganizowałem I Festiwal Historyczny „Tajemnice Trzech Stuleci”, gdzie Radziu był prelegentem… Potem Radziu, jako prelegent, uczestniczył w II edycji Festiwalu Historycznego „Tajemnice Trzech Stuleci” w 2021 r. w Gnieźnie, w 2022 r. w Janowcu Wielkopolskim i w czwartek edycji, zaledwie miesiąc temu, ponownie w pałacu w Czerniejewie.
Zawsze przyjeżdżał z ciekawym wykładem, zawsze uśmiechnięty, pełen pomysłów, planów na przyszłość… I podczas tych wszystkich wydarzeń zawiązała się nasza Przyjaźń, która zaowocowała wieloma wspólnymi projektami.
Oprócz przyjazdu Radka na moje cztery Festiwale, Radziu do Gniezna i okolic przyjeżdżał bardzo często w ostatnich latach! Bywał na wielu organizowanych przeze mnie weekendowych wydarzeniach, między innymi: Historycznych Konfrontacjach w 2021 r., projekcie „Operacja Kołdrąb” (2021), weekendowe spotkanie w Kłecku dotyczące zaginionych zabytków i dzieł sztuki (2022), czy VI Rajdzie Pieszym im. Pawła Występskiego (2022). Radek nie tylko przyjeżdżał do nas, ale także zapraszał nas do Uniejowa na organizowane przez siebie imprezy: Jesienne Spotkania Zamkowe czy też na Festiwal Misja Przygoda do Uniejowa.
I właśnie podczas jednego z takich spotkań narodził się pomysł, by wspólnie zorganizować weekendowy projekt o nazwie „Pałace Tajemnic”. Dwie edycje odbyły się w 2022 r. w Zdziechowie i w Łagiewnikach Kościelnych.
Potem było wiele kolejnych spotkań. Nawet kiedyś zawitał do mnie do domu na długie rozmowy. W ostatnich miesiącach spotkaliśmy się nawet częściej niż poprzednio. Bywałem u Radka i Doroty w domu w Józefowie w maju, w lipcu, a ostatnie nasze spotkanie wypadło we wrześniu, od 22 do 24 września w pałacu w Czerniejewie gdzie organizowałem IV Festiwal Historyczny… Nigdy bym nie pomyślał, że to będzie nasze ostatnie spotkanie…
Wszystkie to spotkania skutkowały kolejnymi pomysłami… Mieliśmy w planach badanie i nakręcenie programu o „dołach śmierci” w Lasach Nowaszyckich, o masowych mogiłach włoskich żołnierzy pogrzebanych w okolicach Kiszkowa, o niemieckim samolocie zatopionym w jednym z jezior w okolicach Gniezna…
Żegnając się w Czerniejewie, umawialiśmy się na kolejne moje weekendowe wydarzenie, które mam zaplanowane na luty 2024 roku, dotyczące niemieckich grabieży dzieł sztuki, gdzie Radziu miał także wygłosić prelekcję…
Radka zapamiętam jako serdecznego człowieka, specjalistę w swoich fachu, zawsze życzliwego i uśmiechniętego. Zawsze pełne optymizmu i poczucia humoru. I zawsze w swoim wyjątkowym kapeluszu… Nie znam chyba nikogo w środowisku poszukiwaczy, badaczy historii, pasjonatów historii, kto by Radka nie lubił... Kochał historię, kochał swoją pasję i chciał się nią dzielić, mógł o niej opowiadać godzinami…
Radku, będzie nam Ciebie brakowało… Do zobaczenia!
Spoczywaj w pokoju...
Poniżej załączam jeden z filmów, który Radek nakręcił podczas licznych pobytów w Gnieźnie i okolicach...
Serwis pojezierze24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Artykuł nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy!