Zapomniane perły Pałuk

Ekspresowo S5Atrakcje turystyczne9 sierpnia 2024, 10:00   red. Daniel Trzeciak3937 odsłon0 Komentarzy
Zapomniane perły Pałuk
Muzy i medaliony z Puccinim po 1945 r. - fot. arch. Daniela Trzeciaka

Zwiedzając krainę historyczną jaką są Pałuki nie trudno zauważyć śladów historii. Praktycznie na każdym kroku napotykamy cząstkę przeszłości. Oczywiście najbardziej znanym miejscem - zabytkiem jest gród w Biskupinie, który odkryty w 1932 r. przez miejscowego nauczyciela Walentego Szwajcera stał się polskimi Pompejami. Warto jednak oprócz niego zwrócić uwagę na dwory szlacheckie. Jedne zachwycają swą okazałością inne, pozbawione właściciela, marnieją odchodząc w zapomnienie.

W tym miejscu chciałbym zatrzymać się nad jednym z nich. Jest nim dwór w Marcinkowie Dolnym, 3 km na zachód od Gąsawy. Przemierzając Szlak Piastowski bardzo łatwo trafimy na pomnik Leszka Białego w Marcinkowie Górnym, dlatego nasze kroki musimy skierować w stronę domniemanego miejsca zabójstwa księcia krakowskiego. Później odbijając na zachód znajdziemy się w małej wiosce i z oddali zauważymy dwór. Stoi samotnie, nie wyglądany przez nikogo zostanie niezauważony, jak inne prowincjonalne perły architektury. Ja proponuję wejść na jego teren i przyjrzeć się z bliska.

Pamiętam, że kiedy po raz pierwszy, jako młody chłopak usłyszałem historię rodu Tuchołków – właścicieli majątku w Marcinkowie Dolnym, nie mogłem wyjść z podziwu i dumy, że taki skarb znajduje się obok mnie.

Właścicielami Marcinkowa Dolnego Tuchołkowie herbu Korzbok Odmienny piszą się od 1885 r. W 1902 r. rozbudowali eklektyczny dwór, który zyskał na okazałości. Zaczęli także odgrywać coraz większą rolę w młodym powiecie żnińskim.

Wysokie stanowiska

O formacie rodziny Tuchołków świadczą funkcje zajmowane przez ich członków. Najwyższe stanowiska piastował Wiesław Tuchołka. Był on m. in.: pierwszym polskim starostą powiatu żnińskiego, posłem na sejm ustawodawczy, wiceprezesem Banku Cukrownictwa i radcą Towarzystwa Ziemian. Z jego inicjatywy i pieniędzy ukazała się monografia powiatu żnińskiego. Synem Wiesława był Zbyszko Jan Tuchołka, późniejszy profesor i rektor Akademii Rolniczej w Poznaniu. Drugim synem był Lech Tuchołka, posiadający wykształcenie muzyczne.

W dwudziestoleciu międzywojennym w majątku Tuchołków tętniło życie z uwagi na przedsięwzięcia kulturalne a także społeczne. Tuchołkowie bardzo dbali o los swoich pracowników, m. in. prowadząc ochronkę i czytelnię.

Chopin, Puccini...

W znajdującym się przy dworze parku można było podziwiać popiersia znanych kompozytorów: Chopina (obecnie znajduje się w Żninie) oraz Pucciniego, wykonane przez rzeźbiarza Jakuba Juszczyka.

Warto w tym miejscu przypomnieć postać artysty Jakuba Juszczyka, rodem z Żegociny w Galicji. Pewnie mało kto wie, że był on autorem kilkunastu rzeźb w Wielkopolsce. Pochodził z ubogiej rodziny chłopskiej. Matka widząc jego zamiłowanie do rzeźby posłała go do artystów-rzemieślników w Bochni i Mielcu. Wkrótce wstąpił do Legionów Polskich, a także brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej.

Los chciał, że trafił przypadkowo na profesora sztuki na UJ hr. Jerzego Mycielskiego. Poprzez niego zaczął studiować na ASP w Krakowie, pod okiem prof. Juliana Fałata i prof. Konstantego Laszczki. Hrabia Mycielski okazał się przyjacielem, powiernikiem i mecenasem Juszczyka, z którym zwiedził Europę Zachodnią umożliwiając rozwój artystyczny.

Na uwagę zasługuje fakt, że hrabia Mycielski pochodził z Wrześni i niebawem artysta znalazł się na różnych dworach i pałacach Wielkopolski. Przebywając w niej w latach dwudziestych XX w. pozostawił po sobie m. in. pomnik Strajk dzieci wrzesińskich we Wrześni, Pomnik powstańców poległych w walce z Niemcami w Gnieźnie, grobowiec rodziny Prądzyńskich we Wrześni, Krucyfiks na ścianie frontalnej kościoła we Wrześni, figurę dziękczynną i dwa grobowce w Pniewach, pomnik Leszka Białego i wojów piastowskich w Marcinkowie Górnym. Większość prac została zniszczona przez hitlerowców na początku II wojny światowej, z uwagi na swój patriotyczny charakter.

Artysta w swych listach do rodziny bardzo dobrze wspomina pobyt w Wielkopolsce, podkreślając jej gospodarczy potencjał.

Dziś oznaki jego twórczości można obejrzeć w postaci: zniszczonego pomnika Giaccomo Pucciniego, pomnika Chopina, znajdującego się w Żninie nad jeziorem Małym i wojów piastowskich witających przyjezdnych do dworu w Marcinkowie Górnym. Pomnik Leszka Białego został zniszczony na początku wojny, a obecny z 1973 r. jest rekonstrukcją tego z 1927 r.

Zachęcam do zwiedzania przeuroczych zakątków Pałuk, które w swych szczegółach kryją wiele ciekawostek i tajemnic.


Fot. D. Trzeciak i z archiwum autora



Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 75

  • 43
    Czuje się - ZADOWOLONY
    ZADOWOLONY
  • 2
    Czuje się - ZASKOCZONY
    ZASKOCZONY
  • 30
    Czuje się - POINFORMOWANY
    POINFORMOWANY
  • 0
    Czuje się - OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 0
    Czuje się - SMUTNY
    SMUTNY
  • 0
    Czuje się - WKURZONY
    WKURZONY
  • 0
    Czuje się - BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

Daj nam znać

Jeśli coś Cię na Pojezierzu zafascynowało, wzburzyło lub chcesz się tym podzielić z czytelnikami naszego serwisu
Daj nam znać
ReklamaB2ReklamaB3ReklamaB4