Dlaczego witraże w kościele pw. św. Jakuba Apostoła w Modliszewku są jedyne i wyjątkowe w skali naszego kraju? Co skrywa Izba Pamięci znajdując się w tej świątyni? Dlaczego największa niemiecka zbrodnia II wojny światowej jest zapomniana? Co skrywają „doły śmierci” w Lasach Nowaszyckich? Co znajduje się na dnie jeziora Utrata? Jakie sekrety skrywa kaplica w kształcie rotundy w Mielnie? Gdzie rosną najstarsze dęby w Polsce? Na te wszystkie pytania, odpowiedzi usłyszeli uczestnicy dzisiejszego, ponad 4-godzinnego zwiedzania, które zorganizowałem w ramach cyklu „Wędrówki z historią” odbywających się już od 12 lat!
Ponad 4 godziny trwało dzisiejsze zwiedzanie naszego regionu w ramach mojego autorskiego cyku „Wędrówki z historią”. Dzisiaj miałem przyjemność pokazać i opowiedzieć o historii unikatowego kościoła pw. św. Jakuba Apostoła w Modliszewku, wojennej zbrodni na „dołach śmierci” w Lasach Nowaszyckich, legendzie jeziora Utrata i dziejach Mielna! W gronie turystów miałem dzisiaj m.in. gości z Francji i Nigerii!
Dzisiejsze zwiedzania było fantastyczne, na co złożyła się wspaniała atmosfera osób biorących udział w wyprawie, jak i cudowna pogoda.
Zwiedzanie zaczęło się w kościele pw. św. Jakuba Apostoła w Modliszewku, gdzie wraz z ks. Andrzejem Januchowskim, proboszczem tej świątyni, opowiedzieliśmy o jej dziejach, tajemnicach, o okolicznościach spalenia XVIII-wiecznego kościoła, do czego doszło w 1988 roku. Uczestnicy mogli także zobaczyć unikatową Izbę Pamięci znajdującą się w wieży kościoła.
Z Modliszewka pojechaliśmy do Lasów Nowaszyckich, gdzie opowiedziałem o niemieckiej akcji T4 i zbrodni, jaką w czasie II wojny światowej popełnili Niemcy na pacjentach szpitala psychiatrycznego „Dziekanka” w Gnieźnie. W Lasach Nowaszyckich znajdują się „doły śmierci” - jedyne znane w powiecie gnieźnieńskim miejsce – gdzie Niemcy grzebali zagazowanych wcześniej pacjentów „Dziekanki”.
Kolejny punkt naszej wędrówki to brzeg jeziora Utrata, gdzie opowiedziałem o legendzie o zatopionej wsi, o dziwnych wydarzeniach z okresu II wojny światowej, które tutaj się rozgrywały, a także o losach kolei konnej.
Stamtąd udaliśmy się do Mielna, do kaplicy – rotundy, którą – dzięki życzliwości ks. A. Januchowskiego – mogliśmy także zobaczyć od środka. Tutaj opowiedziałem o losach kaplicy i ich budowniczych, czyli rodzie von Wendorff z Mielna.
Przedostatni punkt naszej wędrówki, to było miejsce rozstrzelania, 9 września 1939 roku, 7 Polaków, mieszkańców gminy Mieleszyn, ale też Wągrowca, Paterka czy Kcyni. W tym miejscu opowiedziałem także o bohaterskiej ucieczce sprzed tego plutonu egzekucyjnego, której dokonał – owego 9 września 1939 r. - Wacław Szczepański
Na koniec pojechaliśmy na polanę w Mielnie, gdzie rośnie Dąb Mieliński – najstarszy dąb w Polsce.
Wędrówka zakończyła się w świetlicy wiejskiej w Mielnie, gdzie był czas na kawę/herbatę i przepyszne wypieki. Potem przyszedł czas na losowanie upominków. Jest bowiem tradycją organizowanych przeze mnie zwiedzań, że wśród uczestników rozlosowane zostają upominki, czyli materiały (książki, broszury, różne gadżety) promujące powiat gnieźnieński i powiat żniński.
Na koniec chętni mogli nabyć moje książki, jak i zdobyć dedykację, czy zrobić wspólną fotografię.
Jako organizator dzisiejszego zwiedzania, dziękuję ks. Andrzejowi Januchowskiemu, proboszczowi parafii pw. św. Jakuba Apostoła w Modliszewku za pomoc i wielką życzliwość oraz Jackowi Liczbińskiemu, sołtysowi Mielna i Annie Mitulskiej, za udostępnienie świetlicy.
Karol Soberski, dziennikarz, eksplorator i niezależny badacz lokalnej historii. Prezes Fundacji Historycznej „Przywracamy Pamięć” (www.fundacjahistoryczna.pl), redaktor naczelny portalu Pojezierze24.pl. Pomysłodawca i główny organizator Festiwalu Historycznego „Tajemnice Trzech Stuleci” – jednego z największych festiwalu w Polsce (odbyły się cztery edycje: w 2019, 2021, 2022 i 2023 r.). Autor przewodników turystycznych oraz książek o skarbach i tajemnicach pogranicza Wielkopolski, Kujaw i Pałuk. Od 2012 r. w ramach cyklu „Wędrówki z historią” oprowadza turystów po pałacach i dworach powiatu gnieźnieńskiego i żnińskiego oraz po najciekawszych historycznie miejscach (świątynie, miasteczka, wsie, itp) w tym regionie.
Fot. A. Soberska
Serwis pojezierze24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Artykuł nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy!