ReklamaA1-2ReklamaA1-3

Polowanie na wąsatego? Grunt to wędka i kołowrotek sumowy!

Artykuł promocyjny16 marca 2022, 7:30   red. - art. promocyjny2922 odsłon
Polowanie na wąsatego? Grunt to wędka i kołowrotek sumowy!
 fot. nadesłane

Łowienie sumów to nie przelewki! Wąsaty król należy do ryb, które wymagają od wędkarza najwięcej sprytu i wytrwałości. Do pełni sukcesu przydadzą się także szczęście i – oczywiście – wytrzymały sprzęt. Jaka powinna być wędka na suma? Co powinno charakteryzować dobry kołowrotek sumowy? Zapraszamy – mamy dla Was garść porad i propozycje kilku sprawdzonych modeli!

Przygotuj się na wielkie starcie

Sum to nie byle płotka, ale największa słodkowodna ryba żyjąca w całej Europie. Może ważyć ponad 100 kilogramów i osiągać długość powyżej 2 metrów. Już same imponujące wymiary budzą u wędkarzy respekt – i słusznie, bo warto mieć świadomość, na co się porywamy. Sumy są silne, wytrzymałe i waleczne, ale wystrzegają się tarapatów – są wręcz zadziwiająco ostrożne. Zwykle żerują samotnie przy dnie, skrywając się w różnych zagłębieniach i zakamarkach, na przykład pomiędzy zatopionymi konarami. Żyją w głębiach rzecznych i przepływowych jeziorach. Żywią się przede wszystkim mniejszymi rybami, ale od czasu do czasu polują też na płazy, ssaki, małże, raki czy ptactwo wodne.

Kiedy łowić sumy? Większość wędkarzy próbuje swoich sił w lecie, a to dlatego, że właśnie w sierpniu sumy przejawiają największą aktywność. Zresztą: przez całą zimę i wiosnę są one objęte okresem ochronnym. Trwa on dokładnie od początku listopada aż do końca czerwca (oprócz rzeki Odry od ujścia Warty do morza – tam ochrona kończy się wcześniej, bo jeszcze w maju). Każdorazowo należy też zajrzeć do przepisów konkretnego Okręgu PZW, bo mogą wskazywać na jakieś dodatkowe regulacje.
Wielu wędkarzy, chcąc zwiększyć swoje szanse, rozpoczyna połów wieczorem albo nocą, czyli wtedy, gdy sumy zaczynają żerowanie. Warto spróbować – gdy już upolujesz wymarzonego suma, szybko zapomnisz o zmęczeniu i wszystkich trudach!

Sposób na wąsatego – metody połowu suma

Dwie najpopularniejsze techniki połowu suma to metoda spinningowa oraz gruntowa, ale nie brakuje też eksperymentatorów, którzy preferują spławik, połów na żywca albo przystawkę. Ci, którzy stawiają na grunt, nęcą przeważnie pęczkami rosówek i działają głównie nocą. Fani metody spinningowej mają większe pole do popisu, bo mogą osiągnąć całkiem zadowalające wyniki także w ciągu dnia – zwłaszcza w burzowy dzień, ale też po prostu wtedy, gdy umiejętnie zwabią rybę. Sprawdza się tutaj zwłaszcza nęcenie kwokiem na sztuczne, ciężkie przynęty: duże woblery, wahadłówki, rippery czy twistery.

Podstawa to porządny sprzęt – wędzisko i kołowrotek sumowy. Oczywiście liczy się także reszta zestawu, w tym wspomniane przynęty, kute haki, kotwice czy grube, wytrzymałe żyłki lub plecionki sumowe (dobrze by było, żeby miały przynajmniej te 150, a najlepiej 200-300 metrów długości, żeby sum mógł odpływać na dalsze odległości, a przez to porządnie się zmęczyć). Pozostaje pytanie: jak dobrać poszczególne elementy ekwipunku, gdzie to wszystko kupić i skąd możemy mieć pewność, że płacimy za sprzęt wysokiej jakości?

Na pewno warto sięgać po sprzęt znanych, powszechnie szanowanych marek, który cieszy się dobrymi opiniami. Kolejna sprawa to wybór produktów przeznaczonych specjalnie do połowu suma – taki sprzęt został zaprojektowany z myślą o konkretnym zadaniu, więc najlepiej da sobie z nim radę. Serie oznaczone jako „Catfish” będą wytrzymałe, posłużą przynajmniej kilka sezonów i udźwigną nawet najbardziej wymagający hol.

Gdzie zrobić zakupy?

Albo w sklepie stacjonarnym (tu polecamy zwłaszcza hurtownie sprzętu wędkarskiego – ze względu na duży wybór i niskie ceny), albo w Internecie. Opcja numer dwa pozwala zakupić wszystko, czego potrzebujesz, nie ruszając się z kanapy. Oczywiście takich zakupów nie należy robić byle gdzie – przestrzegamy zwłaszcza przed kupowaniem sprzętu z drugiej ręki, przynajmniej dopóki jesteś początkującym sumiarzem i nie jesteś w stanie zdemaskować nierzetelnej oferty. Godnym zaufania miejscem jest Sklepwedkarski.pl. Do największych zalet tego sklepu należą:

  • przejrzysta nawigacja – jeśli wiesz, czego szukasz, możesz skorzystać z wyszukiwarki, a jeśli rozglądasz się za inspiracjami, doskonale sprawdzi się kategoria „wędkarstwo sumowe”. Odnajdziesz tam wyselekcjonowany sprzęt dedykowany do połowu wąsatego (lub o odpowiednich do tego zadania parametrach), w tym wędki sumowe i kołowrotki,
  • szeroki asortyment – sami sumiarze mogą wybierać spośród tysięcy produktów. Uwagę zwraca szeroki wybór akcesoriów wędkarskich: od ciężarków i agrafek, przez sygnalizatory brań, aż po podpórki i stanowiska sumowe,
  • korzystne warunki zakupów – darmowa dostawa zamówień od 350 zł, wysyłka paczek zamówionych przed 15:00 jeszcze tego samego dnia i zwrot do 100 dni dla zalogowanych klientów – takie warunki piechotą nie chodzą!

Wędka sumowa: co musisz wiedzieć?

Jaka wędka na suma…? Pora na konkrety! Kij sumowy musi być superwytrzymały i odporny na uszkodzenia, a więc wykonany z mocnych materiałów (plastikowym elementom mówimy nie!). Bez tego nie zdołasz utrzymać szarpiącego się wąsatego w trakcie holu. Rozglądaj się za wzmacnianymi tworzywami o ponadprzeciętnej odporności – pewniakiem będą włókna węglowe Toray.

Sięgaj po kije z oznaczeniem „catfish” albo wędki o odpowiednich parametrach. Do łowienia z brzegu potrzebujesz kija o długości od 3 do 3,9 m (optymalnie 3,6 m), a przy spinningowaniu z łódki lepiej sprawdzi się krótsze wędzisko (od 2 do 2,7 m). Ciężar wyrzutu musi być dostosowany do… wyrzucanych przynęt, a te z kolei – do upodobań poławianej ryby. W przypadku sumów c.w. powinien sięgać przynajmniej 150-200 gramów, a w miarę rozwoju własnych umiejętności możesz się przerzucić na profesjonalne kije o nawet półkilowym c.w. Musisz tylko pamiętać, że „coś za coś” – kije o wysokim ciężarze wyrzutu są zwykle cięższe, a przecież takie wędzisko trzeba jakoś utrzymać w dłoniach (i to nie przez pięć minut). Waga całego zestawu nie może być zbyt duża, jeśli chcesz zachować płynność ruchów i szybkość reakcji.

Składane wędziska sumowe czy teleskopy? Nie bez powodu popularniejsze są klasyczne, dwuczęściowe wędki – te teleskopowe może i są wygodniejsze w transporcie i zajmują mniej miejsca w schowku, ale niezbyt dobrze znoszą spore przeciążenia. Co jeszcze należy wziąć pod uwagę? M.in. amortyzację, płynność pracy czy dopracowanie detali spasowanie elementów (w tym przelotek, dolnika, rękojeści). Zanim zdecydujesz się na swój model numer jeden, zrób porządny research: uważnie przeczytaj opis, a także poszukaj opinii innych wędkarzy i recenzji wideo. Nikt nie pomoże Ci w podjęciu decyzji lepiej niż kolega po fachu!

W wspomnianym sklepie wędkarskim online znajdziesz całą masę propozycji. Wędka sumowa Vertical, kij spinningowy czy wędzisko przeznaczone do łowienia ze stacjonarki na żywca? Wybór należy do Ciebie! Jeśli szukasz czegoś budżetowego, przyjrzyj się ofercie marki Jaxon (zwłaszcza przystępnym cenowo kijom z serii Zaffira czy modelowi Intensa GTX Catfish Pro za niecałe 200 zł). Największy urodzaj panuje wśród wędzisk średniopółkowych: tutaj warto rozważyć kije Black Cat, Mikado, Penn, Spro, Ron Thompson czy MadCat. Niech za przykład posłużą doskonałe kije MadCat Deluxe – Black oraz White. Tym, którzy mogą się szarpnąć na coś z najwyższej półki, polecamy sprzęt Westin, a zwłaszcza doskonałe, piekielnie wytrzymałe wędzisko sumowe W6 Jigging M. Kiedy tylko weźmiesz je do ręki, od razu pojmiesz, skąd bierze się jego cena!

Do kompletu: kołowrotek sumowy

W przypadku młynka podstawowe zasady wyglądają całkiem podobnie. Szukamy sprzętu, na który zawsze można liczyć – wytrzymałego, ale nie za ciężkiego, tak, żeby zbalansować trwałość i komfort użytkowania. Jak to z kołowrotkami bywa, podstawą jest hamulec – precyzyjny, płynnie działający, mocny – taki, który da sobie radę z sumem szarpiącym się w trakcie holu. Szpula powinna pomieścić do 200-300 metrów linki (150 metrów to absolutne minimum, poniżej którego nie ma sensu schodzić).

Co jeszcze…? Jeśli chodzi o rozmiar, możesz postawić na klasykę (4000-6000) albo porwać się na nieco większy młynek (7000 lub 8000), przy czym pamiętaj, że wpłynie to na wagę zestawu. Godne uwagi modele oferują m.in. marki Ryobi, D.A.M., Abu Garcia, Mitchell i Mikado, ale królowa jest tylko jedna i jest nią Okuma. Sumiarze mają nawet swojego ulubieńca: kołowrotek Okuma 8K 5+1bb (czyli z pięcioma łożyskami kulkowymi i jednym oporowym). W Internecie znajdziesz kołowrotki sumowe na każdą kieszeń – najtańsze modele zakupisz już za niecałe 100 złotych, ale zalecamy tutaj rozwagę i celowanie w średniopółkowe propozycje, które na pewno wytrzymają kilka sezonów. Multiplikatory, modele z przednim hamulcem, kołowrotki spinningowe i do Verticala – zobacz, jakie kołowrotki na suma są w sprzedaży i podejmij świadomą decyzję. Pamiętaj, że inwestycja w sprzęt to jednocześnie inwestycja w Twój komfort na łowisku, a w efekcie też w udany połów. Niech się łowi!



Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 134

  • 105
    Czuje się - ZADOWOLONY
    ZADOWOLONY
  • 1
    Czuje się - ZASKOCZONY
    ZASKOCZONY
  • 27
    Czuje się - POINFORMOWANY
    POINFORMOWANY
  • 0
    Czuje się - OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 0
    Czuje się - SMUTNY
    SMUTNY
  • 0
    Czuje się - WKURZONY
    WKURZONY
  • 1
    Czuje się - BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

Daj nam znać

Jeśli coś Cię na Pojezierzu zafascynowało, wzburzyło lub chcesz się tym podzielić z czytelnikami naszego serwisu
Daj nam znać
ReklamaB2ReklamaB3ReklamaB4
ReklamaA3