Jako nauczyciel historii wielokrotnie słyszałem o niepotrzebnej nikomu starożytności, która zajmuje w szkole zbyt wiele miejsca, kosztem wydarzeń XX wieku. A jednak zwykły spacer po Łazienkach Królewskich uświadomi nam, jak bardzo wiedza o starożytności jest nam potrzebna.
W starożytnej Grecji, w Delfach, znajdował się kamień nazywany Omfalos (Omphalos). Wedle mitów Zeus wypuścił z dwóch krańców świata dwa orły, które lecąc spotkały się właśnie w Delfach – w miejscu ich spotkania umieszczono kamień będący „pępkiem świata” – Omfalos. Oryginalny Omflaos znajduje się dziś w delfickim muzeum, ale nie znaczy to, że aby go ujrzeć należy udać się w podróż aż do Grecji.
Oto w 2013 roku grecka rzeźbiarka Christina Papageorgiou wykonała artystyczną kopię Omfalosa i umieściła go w warszawskich Łazienkach Królewskich. Umieszczono go obok Świątyni Sybilli. Na kamieniu autorka wyryła wybrane sentencje delfickie – złote myśli siedmiu mędrców antycznej Hellady. Sentencje te (w liczbie ponad 100) stanowiły kodeks moralny starożytnych Greków. Jakie to sentencje? Na przykład: „Nic ponad miarę”, „Stań się miłośnikiem mądrości”, „”Niczego nie zazdrość”, „Szanuj samego siebie”, „Szczyć się przodkami”, „Umiar najlepszy”, „Rozważaj wszystko”.
Sama Świątynia Sybilli wzniesiona w 1822 roku wedle projektu Jakuba Kubickiego jest także nawiązaniem do sztuki starożytnej, zwana także Świątynią Grecką lub Świątynią Diany strzeżona jest przez żeliwne lwy. Niedaleko znajduje się Świątynia Egipska, wędrując po innych częściach Łazienek znajdziemy posągi Herkulesa, Satyra, Neptuna, Bachantek oraz Jutrzenki. Ujrzymy Amfiteatr.
Nie znając starożytnego dziedzictwa historii, kultury, mitologii, sztuki i literatury nie będziemy w stanie zrozumieć tych rzeźb. Dlaczego muskularny mężczyzna walczy z lwem? Dlaczego na stożkowatym kamieniu wyryto dziwne literki? Dlaczego biały budynek obok ma kolumny? Dlaczego…? Starożytność stworzyła tak wiele kodów kulturowych, tak wiele symboli, alegorii, że jej nieznajomość uniemożliwia zrozumienie wielu współczesnych wytworów kultury. Nie da się zrozumieć piosenek Kaczmarskiego, wierszy Herberta, rzeźb Mitoraja bez znajomości starożytności. Możemy się na to zżymać, ale tak jest.
Gdy kilka dni temu spacerowałem po Łazienkach starożytność i odniesienia do niej był wszechobecne. Nawet rzeźby późniejsze, popiersia królewskie i przywódców nawiązywały do greckiego kanonu piękna, nawet popiersie hm. Aleksandra Kamińskiego (autora „Kamieni na szaniec”) umieszczono na kolumnie nawiązującej do antyku.
Jaki z tego wniosek? Nie ograniczajmy starożytności, bo nie zrozumiemy epok późniejszych. Oczywiście nie powinno się to odbywać kosztem współczesności, wówczas młody człowiek nie zrozumie wielu odwołań w kulturze i polityce bez poznania dziejów II wojny światowej, PRL i dziejów Polski po 1989 roku. Mądrość nauczyciela, wykładowcy powinno polegać na takim rozłożeniu materiału, by uczeń poznał wszystkie epoki. Na pewno hasło „Wyrzucić niepotrzebną starożytność!” przyniosłoby znacznie więcej szkody niż zysku. Musimy rozumieć świat wokół nas, musimy więc wiedzieć więcej, powinniśmy dążyć do poszerzania naszej wiedzy, a nie jej ograniczania.
Tymczasem zapraszam do spaceru po Łazienkach. Można zachwycić się architekturą i rzeźbami. A komu historia nie jest najbliższa, doceni kwitnące bzy, igraszki wiewiórek i spacerujące pawie. A że paw to symbol greckiej Hery? Od starożytności jak widać uciec się nie da.
Fot. P. Becker
Serwis pojezierze24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Artykuł nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy!