ReklamaA1-2ReklamaA1-3

Nie żyje Mieczysław Kwiatkowski, bohater książek „Skarb Dziedzica” i „Złoto Dziedzica”

Informacje lokalneAktualności13 listopada 2020, 13:30   red. Karol Soberski4315 odsłon2 Komentarzy
Nie żyje Mieczysław Kwiatkowski, bohater książek „Skarb Dziedzica” i „Złoto Dziedzica”
 fot. Karol Soberski

Ostatnie dni to kilka smutnych informacji. Dzisiaj dotarła do nas kolejna. W wieku 75 lat zmarł Mieczysław Kwiatkowski, przez ostatnie 45 lat lat organista parafii pw. św. Trójcy w Stęszewie, bohater moich książek „Skarb Dziedzica” i „Złoto Dziedzica”. Człowiek wielkie serca, wielki miłośnik historii.

Pan Mieczysław Kwiatkowski urodził się 15 grudnia 1945 roku w Popowie Ignacewie, gdzie jego ojciec posługiwał jako organista. To właśnie za namową ojca w 1966 r., pan Mieczysław zgłosił się do pracy w parafii w Kwieciszewie, gdzie założył rodzinę i pracował do 1971 r. Po tym czasie uzyskał posadę organisty w Kamieńcu niedaleko Grodziska Wlkp., gdzie posługiwał kolejne 4 lata.

Do Stęszewa - jak informuje parafia pw. św. Trójcy - przeprowadził się późną jesienią 1975 roku. Dowiedziawszy się, że tutejsza parafia poszukuje organisty, udał się do ówczesnego proboszcza ks. kanonika Wiktora Joachimczaka. Po rozmowie i krótkim przesłuchaniu umiejętności kandydata ksiądz proboszcz postanowił go zatrudnić. Pan Mieczysław posługiwał w parafii w Stęszewie blisko 45 lat. Ostatni raz na organach zagrał na mszy wieczornej w niedzielę, 25 października, a później uniemożliwiała mu to choroba. Zmarł 11 listopada w godzinach popołudniowych.

Pan Mieczysław był nie tylko pasjonatem muzyki, ale również wielki miłośnikiem historii. Doskonała pamięć pozwalała mu za opanowanie wielu szczegółów historii świata i Polski. Znał dzieje wielu parafii archidiecezji poznańskiej i gnieźnieńskiej, jednak szczególne miejsce w jego sercu zajmowały dzieje parafii w Stęszewie.

Bohater moich książek

Pana Mieczysława poznałem w sierpniu 2015 roku. Po moim apelu na portalu informacjelokalne.pl (poprzednik portalu Pojezierze24.pl), że szukam świadków wydarzeń związanych z historią Popowa Ignacewa, Pan Mieczysław do mnie zadzwonił. Zaprosił nas do siebie, do Stęszewa. I tak zaczęła się nasza serdeczna znajomość.

Nasze pierwsze spotkanie w Stęszewie, przypadało w niedzielę. Miało być krótkie, godzinne, a skończyło się na wielu godzinach opowiadań o historii Popowa Ignacewa. Miejscowości, w której ojciec Pana Mieczysława – Antoni Kwiatkowski – był organistą w okresie przedwojennym, w czasie II wojny światowej i w latach powojennych.

W trakcie tego spotkania, jak i kilku kolejnych, Pan Mieczysław dzielił się ze mną swoimi wspomnieniami, dzielił się unikatowymi informacjami, przedwojennymi fotografiami. Często zdarzało się, że już kilka godzin po spotkaniu dzwonił do mnie i informował, że jeszcze mu się przypomniało to i to…

Zawsze był uśmiechnięty, zawsze z wielką radością czekał na nasze spotkania i chętnie opowiadał o swoim Ojcu, o swoim życiu. Sam starał się pozyskiwać dla mnie nowe wiadomości. Każde nasze spotkanie – z których pozostało kilka godzin nagranych wspomnień – będę zawsze pamiętał… Pamiętał, bo tak uśmiechniętego człowieka rzadko się spotyka…

Pan Mieczysław przyjechał też na zwiedzanie Popowa Ignacewa, które odbyło się 22 kwietnia 2017 r. I wówczas także zaskoczył mnie wieloma informacjami, które z wielkim przejęciem opowiadał w Popowie Ignacewie, w miejscach gdzie te wydarzenia się rozgrywały… To było niezapomniane spotkanie.

Przebogate wspomnienia Pana Mieczysława związana z historią przedwojenną, czasami II wojny światowej oraz tym, co działo się w Popowie Ignacewie po zakończeniu II wojny światowej, zawarłem przede wszystkim w książce „Skarb Dziedzica” (wydanej w 2016 r.). Wspomnienia pana Mieczysława pojawiły się także na kartach książki „Złoto Dziedzica” (wydanej w 2018 r.).

Śmierć Pana Mieczysława to duża strata dla historii naszej „małej Ojczyzny”. Szczególnie, że był on człowiekiem, który żył tymi wydarzeniami sprzed kilkudziesięciu lat, chłonął wiedzę na temat tego wszystkiego, co się w naszym regionie działo… Dziękuję Panie Mieczysławie!

Spoczywaj w pokoju!


Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 23

  • 7
    Czuje się - ZADOWOLONY
    ZADOWOLONY
  • 4
    Czuje się - ZASKOCZONY
    ZASKOCZONY
  • 1
    Czuje się - POINFORMOWANY
    POINFORMOWANY
  • 0
    Czuje się - OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 10
    Czuje się - SMUTNY
    SMUTNY
  • 1
    Czuje się - WKURZONY
    WKURZONY
  • 0
    Czuje się - BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

Przeczytaj także

Daj nam znać

Jeśli coś Cię na Pojezierzu zafascynowało, wzburzyło lub chcesz się tym podzielić z czytelnikami naszego serwisu
Daj nam znać
ReklamaB2ReklamaB3ReklamaB4
ReklamaA3