ReklamaA1-2ReklamaA1-3

AI a historia regionalna

AktualnościFelieton21 listopada 2023, 12:30   red. Paweł Becker560 odsłon
AI a historia regionalna
Koronacja Przemysła II - fot. grafika stworzona przez sztuczną inteligencję

Na ulice Gliwic wyjeżdża autobus autonomiczny, studenci dzięki ChatGPT piszą prace magisterskie, a nowoczesne narzędzia pozwalają, by aktorzy mówili w językach, których nie znają. Sztuczna inteligencja jest jednocześnie fascynująca i budząca lęk. Świat, który wydawał się nam rodem z filmów i powieści science fiction nagle otacza nas tu i teraz. A czy sztuczna inteligencja może pomóc w promowaniu historii, zwłaszcza tej regionalnej?

Z ogromnym żalem stwierdzałem zawsze, że nie zachował się żaden wizerunek Jana Letyńskiego, złotnika i najsłynniejszego wąbrzeźnianina z XVIII wieku. Mamy jego dzieła w kościołach i muzeach, mam jego życiorys, ale nie wiemy jak wyglądał. Żaden z malarzy nie pokusił się też o stworzenie jego wizerunku imaginacyjnego, opartego tylko o wyobraźnię artysty. A jednak dziś sztuczna inteligencja pozwala nam stworzyć taki wizerunek, wystarczy dość dokładnie opisać wizerunek człowieka, jaki oczekujemy i stworzyć go w jednym z programów, zarówno jako grafikę z XVIII wieku, obraz w stylu malarstwa romantycznego, fotografię czy portret w duchu klasycyzmu. Do wyboru, do koloru.

Podobnie może być z historycznymi wydarzeniami – nie ma zachowanego dzieła sztuki przedstawiającego koronację w 1295 roku koronację Przemysła II w gnieźnieńskiej katedrze na króla Polski. Od czego jednak AI? W kilka minut możemy uzyskać wizerunek w stylu średniowiecznym przedstawiającym zarówno monarchę, jego żonę Małgorzatę i arcybiskupa Jakuba Świnkę.

Jakie są zalety tego typu grafik? Przede wszystkim zdecydowanie łatwiej możemy promować historię lokalną. Żyjemy w epoce obrazkowej, obraz zdecydowanie bardziej przyciąga niż słowo, można przykuć uwagę obrazem, grafiką, zdjęciem. I opowiedzieć o tym, co przedstawia. To też uzupełnienie – bo wiele postaci czy wydarzeń nie doczekało się swoich fotografii, przedstawień w sztuce, a sztuczna inteligencja daje nam tę możliwość. Przy odrobinie wysiłku możemy stworzyć sceny rabunku Gniezna przez Czechów w średniowieczu, rekonstruować pomieszczenia, których nigdy nie sfotografowano.

Ale to wszystko niesie za sobą wielkie ryzyko wprowadzania w błąd, fake newsów i manipulacji. Łatwo będzie można zasugerować, że mamy do czynienia z prawdziwym zdjęciem czy obrazem -  o ile bowiem powstańcy wielkopolscy w stylu animacji Disney Pixar wzbudzą naszą ostrożność co do autentyczności, o tyle łatwo będzie ogłosić w Internecie „odkrycie” nieznanej wcześniej fotografii, przedstawiającej wydarzenie, których nie było. A stąd tylko krok do zachwiania znanej nam wiedzy i zaufania społecznego wobec historyków czy dziennikarzy.

AI może nam pomóc, może dać nam zabawę; może też nieść zagrożenie. Jest dokładnie tak jak z ręką w wierszu Wisławy Szymborskiej „Dłoń” – można nią napisać zarówno „Kubusia Puchatka” jak i „Mein Kampf”.



Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 148

  • 108
    Czuje się - ZADOWOLONY
    ZADOWOLONY
  • 8
    Czuje się - ZASKOCZONY
    ZASKOCZONY
  • 31
    Czuje się - POINFORMOWANY
    POINFORMOWANY
  • 0
    Czuje się - OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 0
    Czuje się - SMUTNY
    SMUTNY
  • 0
    Czuje się - WKURZONY
    WKURZONY
  • 1
    Czuje się - BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

Przeczytaj także

Daj nam znać

Jeśli coś Cię na Pojezierzu zafascynowało, wzburzyło lub chcesz się tym podzielić z czytelnikami naszego serwisu
Daj nam znać
ReklamaB2ReklamaB3ReklamaB4
ReklamaA3