ReklamaA1ReklamaA1-2ReklamaA1-3

Książka na wakacje

Książki22 lipca 2020, 8:00   red. Agnieszka Ziebarth2131 odsłon4 Komentarzy
Książka na wakacje

Słoneczna pogoda, piękne widoki, przygoda, relaks. Idealny przepis na letni wypoczynek? Jak najbardziej. A gdy już usiądziemy na leżaku w pięknych okolicznościach górskiej lub nadmorskiej przyrody, z kieliszkiem białego wina lub szklanką wody mineralnej w dłoni, dobrze byłoby oddać się jeszcze jednej przyjemności. Takiej, która poprawi nastrój i dopełni wakacyjny czas o jeszcze jeden pozytywny element. Tak jest – drodzy plażowicze, działkowicze, amatorzy górskich szczytów i nadjeziornych plaż – rozpieszczajmy się możliwością czytania książek.

Zatem, jaką lekturę wybrać, na jaką pozycję warto zwrócić uwagę i w końcu, jakie książki zabrać ze sobą na wakacje? Oto cztery nowości wydawnicze i zarazem propozycje „najlepszego czytania” dla Państwa.

Pisarz, który zabija śmiechem

Alek Rogoziński, to niekwestionowany król komedii kryminalnych i prawdziwa dusza towarzystwa,

I jeśli Jakuba Małeckiego nazwać można polską Eleną Ferrante, tak Alka Rogozińskiego godnym następcą Joanny Chmielewskiej.

„Teściowe muszą zniknąć” autorstwa Alka Rogozińskiego, to przezabawna opowieść z dwiema teściowymi w rolach głównych. Na pozór są z dwóch zupełnie różnych bajek. Kazimiera regularnie zasila konto radia Święta Jadwiga i uważa, że największą zmorą naszego kraju są tęczowi, lewactwo i masoni. Maja regularnie paraduje w Marszach Równości, żyje w konkubinacie, a z rzeczy uznawanych za święte uznaje tylko święty spokój. Nic więc dziwnego, że obie serdecznie się nie znoszą.

Problem w tym, że syn jednej z nich i córka drugiej są małżeństwem. W dodatku takim, które wpadło w nie lada kłopoty.

Kiedy jedno z ich dzieci zostaje oskarżone o morderstwo, a drugie porwane, Kazimiera i Maja muszą połączyć siły, aby udowodnić ich niewinność. Pytanie – czy same się przy tym nie pozabijają?

Muszę jednak Państwa przestrzec. Książki Rogozińskiego mają pewną wadę – bezlitośnie uzależniają.

Najnowsza powieść Zygmunta Miłoszewskiego

Zygmunt Miłoszewski „zostawił” Szackiego w więzieniu i absolutnie nic nie zapowiada, że czytelnicy będą mieli okazję przyglądać się poczynaniom fenomenalnego Teodora Szackiego w kolejnych, kryminalnych dochodzeniach. Przykro mi. Płacz nic nie pomoże.

Tymczasem, z nową powieścią powracają bohaterowie „Bezcennego”. (To ta powieść, w której Miłoszewski przedstawia niezwykłą historię odnalezienia jednego z najcenniejszych obrazów zrabowanych podczas II wojny światowej. Mowa o „Portrecie Młodzieńca” Rafaela Santi, który pozostaje najcenniejszym na świecie zaginionym dziełem sztuki i symbolem grabieży dokonanych w czasie II wojny światowej. W Muzeum Czartoryskich w Krakowie od ponad sześćdziesięciu lat na Rafaela czeka pusta rama... ).

Ale do brzegu. „Kwestia ceny” – nowa powieść jednego z najpopularniejszych polskich pisarzy. Brawurowy thriller, błyskotliwa sensacja, pełna przygód i akcji opowieść o naszych największych marzeniach i o cenie, jaką jesteśmy gotowi zapłacić za spełnienie tych pragnień. O nauce, o religii, głodzie wiedzy, genie ryzyka, roli wspomnień i o wielkiej przygodzie ludzkości, która być może właśnie dobiega końca.

Wraz z bohaterami: historyczką sztuki Zofią Lorenz - już profesorką, jej mężem Konradem Boznańskim oraz szwedzką złodziejką dzieł sztuki Lisą Tolgfors czytelnik poczuje się niczym Indiana Jones i Lara Croft w jednym.

Trzy wieki, kilka kontynentów i Warszawa, Paryż… Abidżan. Słowem, w książce dzieje się wiele, ku zadowoleniu wypoczywającego na wakacjach czytelnika.

Początek XX wieku. Sztorm. Benedykt Czerski żegna się z życiem. Przeklina patriotyczne uniesienia, które kilka dekad wcześniej doprowadziły do jego zesłania na Daleki Wschód, a teraz kazały mu wracać do ojczyzny. Czerski wraca jednak nie jako więzień, lecz jako wielki uczony, badacz dalekich plemion Syberii. Obsesyjnie pilnując skrzyń, zawierających bezcenne zabytki tajemniczego ludu Ajnów.

Początek XXI wieku. Bogdan Smuga, naukowiec i wyznawca religii rozumu, wierzy, że wśród zbiorów Czerskiego kryje się prawdziwy skarb, mogący odmienić przyszłość ludzkości. Jego wysiłki nie przynoszą rezultatu. Decyduje się na desperacki krok.

Zofia Lorentz, słynna poszukiwaczka zaginionych arcydzieł, mierzy się z tajemniczym zanikiem pamięci męża. Gdy Smuga proponuje jej udział w odnalezieniu zbiorów, przywiezionych przez Czerskiego z Syberii – podkreślając, że kwestia ceny nie ma w tym wypadku żadnego znaczenia – przyjmuje zlecenie.

Tak zaczyna się niezwykła wyprawa, która zaprowadzi bohaterów między innymi na rosyjską Wyspę Przeklętą i poprzez bezkres oceanu na statek-widmo. Ich przygody okażą się decydujące dla dalszych losów cywilizacji. I jak to u Miłoszewskiego bywa, wszystko okaże się nie tym, czym zdawało się na pierwszy i drugi rzut oka.

Zawsze wzrusza mnie krzywda małych dzieci

Odludne mokradła wybrzeży Karoliny Północnej oczyma porzuconej, sześcioletniej dziewczynki, która z nadzieją wyczekuje powrotu mamy, poczucia bezpieczeństwa i miłości.

„Kya wróciła na schody. Wyczekiwanie zdawało się nie mieć końca, lecz wpatrując się w ścieżkę, nie zapłakała ani razu. Jej twarz pozostawała spokojna z cienką linią ust i wytężonym spojrzeniem. Tamtego dnia mama też nie wróciła.”

Pogłoski o Dziewczynie z Bagien latami krążyły po Barkley Cove, sennym amerykańskim miasteczku. Dlatego pod koniec 1969 roku, gdy dwaj chłopcy znajdują na mokradłach ciało przystojnego Chase’a Andrewsa, miejscowi zwracają się przeciwko Kyi Clark, zwanej Dziewczyną z Bagien.

Kya nie jest taka, jak o niej szepczą. Wrażliwa i inteligentna, zdołała sama przetrwać wiele lat na bagnach, które nazywa domem, choć jej ciało tęskniło za dotykiem i miłością. Przyjaźni szukała u mew, a wiedzę czerpała z natury. Kiedy dzikie piękno dziewczyny budzi zainteresowanie dwóch młodych mężczyzn z miasteczka, Kya otwiera się na nowe doznania - i dzieją się rzeczy niewyobrażalne.

„Gdzie śpiewają raki” Deli Owens od Wydawnictwa Świat Książki, to wysmakowana oda do świata przyrody, wzruszająca fabuła o dojrzewaniu i zaskakująca relacja z sali sądowej. Opisana historia przypomina, że dzieciństwo nas kształtuje definitywnie, i że wszyscy bez wyjątku podlegamy instynktom - nieokiełznanym, sekretnym siłom natury.
Doskonała, piękna i poruszająca powieść.

W małym mieście każdy wtyka nos w nie swoje sprawy

„Telefonistka” to błyskotliwa, zaskakująca i wzruszająca powieść Gretchen Berg, której akcja toczy się we wczesnych latach pięćdziesiątych w niewielkim amerykańskim mieście.
Podczas podsłuchiwania przypadkowego połączenia wścibska telefonistka dowiaduje się czegoś szokującego o własnej rodzinie. Chce za wszelką cenę zweryfikować tę skandalizującą plotkę, niezależnie, jak bardzo może być bolesna. Zapomina, że w każdym małym mieście – takim jak Wooster – jedna tajemnica zwykle prowadzi do kolejnej.

Nie ma osoby, która lepiej znałaby mieszkańców Wooster niż telefonistka Vivian Dalton. Przynajmniej sama tak twierdzi. I mówi, że to dzięki intuicji, choć jej nastoletnia córka Charlotte nazywa rzecz po imieniu: chodzi o podsłuchiwanie.

Vivian i inne operatorki zatrudnione w centrali Ohio Bell łączą rozmowy telefoniczne, splatając ludzkie losy. Nie wolno im podsłuchiwać, ale niezbyt przejmują się tym zakazem. Co więcej, każda z nich ma własne zdanie na większość zasłyszanych tematów – szczególnie Vivian.

Vivian jednak czeka na coś więcej: marzy, by podsłuchać jakąś skandalizującą plotkę. Ekscytującą, niezwykłą, niecodzienną.
W końcu pewnej nocy do uszu Vivian, wsłuchującej się w rozmowę, dociera coś szokującego. Jeśli to, czego właśnie się dowiedziała, jest prawdą, jej dotąd poukładane życie legnie w gruzach. Dozna upokorzenia i stanie się pośmiewiskiem całego miasta.

„Telefonistka” to angażująca, wielowymiarowa i napisana z pasją powieść o kobietach, ich rodzinach, sekretach, plotkach, urazach i konfliktach na tle klasowym; wspaniale oddaje pełną rozmaitych napięć i emocji codzienność miasteczek Ameryki lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku.


Alek Rogoziński, „Teściowe muszą zniknąć”, Wydawnictwo WAB, 2020;
Zygmunt Miłoszewski, „Kwestia ceny”, Wydawnictwo WAB, 2020;
Delia Owens, „Gdzie śpiewają raki”, tł. Bohdan Malborski, Wydawnictwo Świat Książki, 2019;
Gretchen Berg, „Telefonistka”, Wydawnictwo Insignis, 2020.



Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 16

  • 14
    Czuje się - ZADOWOLONY
    ZADOWOLONY
  • 0
    Czuje się - ZASKOCZONY
    ZASKOCZONY
  • 2
    Czuje się - POINFORMOWANY
    POINFORMOWANY
  • 0
    Czuje się - OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 0
    Czuje się - SMUTNY
    SMUTNY
  • 0
    Czuje się - WKURZONY
    WKURZONY
  • 0
    Czuje się - BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

Przeczytaj także

ReklamaC1

Daj nam znać

Jeśli coś Cię na Pojezierzu zafascynowało, wzburzyło lub chcesz się tym podzielić z czytelnikami naszego serwisu
Daj nam znać
ReklamaB2ReklamaB3ReklamaB4
ReklamaA2
ReklamaA3