ReklamaA1-2ReklamaA1-3

Jak zdobyć tajemnicze Wzgórze Waliszewskie?

HistoriaPrzyroda16 lipca 2020, 8:00   red. Karol Soberski3223 odsłon7 Komentarzy
Jak zdobyć tajemnicze Wzgórze Waliszewskie?
Wzgórze Waliszewskie - fot. Karol Soberski

Wzgórze Waliszewskie, jedno z najbardziej zagadkowych a jednocześnie najwyższych punktów widokowych w naszym regionie, kusiło mnie od dawna. Miałem wielką ochotę tam się wybrać i przekonać, jak piękne widoki roztaczają się na całą okolicę. Okazało się jednak, że odnalezienie Wzgórza Waliszewskiego i dotarcie do niego, nie jest rzeczą łatwą…

Wzgórze Waliszewskie – jak sama nazwa mówi – znajduje się niedaleko Waliszewa, wsi w gminie Kłecko (najłatwiej trafić jadąc z Gniezna do Kiszkowa, a następnie za Komorowem, na skrzyżowaniu skręcić w lewo). Gdy już znajdziemy się w tej miejscowości, to – zanim zdecydujemy się poszukać samego Wzgórza - warto zobaczyć tamtejszy drewniany kościół pw. św. Katarzyny.

Gdy już go obejrzymy – a naprawdę warto – można ruszyć dalej i szukać Wzgórza Waliszewskiego

Na Szlaku Ukrytych Skarbów

Wzgórze Waliszewskie, choć znane od wielu lat, swoje drugie życie otrzymało w 2015 roku. Wówczas Lokalna Grupa Działania Stowarzyszenie „Światowid” w porozumieniu z LGD „Kraina Trzech Rzek” z Obornik Wielkopolskich, LGD „Dolina Wełny” w Wągrowcu, Stowarzyszeniem „Dolina Noteci” oraz Stowarzyszeniem „Leader Suchy Las” powołały Szlak Ukrytych Skarbów. Jest to szlak znajdujący się na terenie działania tych LGD, pokazujący przepiękne miejsca, o których niewiele wiedzieli sami mieszkańcy, nie mówiąc już o turystach. Stąd powstał pomysł nazwę „Szlak Ukrytych Skarbów” (nazwę wymyśliła Renata Gembiak-Binkiewicz z LGD „Kraina Trzech Rzek”).

Na Szlaku Ukrytych Skarbów znalazło się łącznie 37 oznaczonych punktów, gdzie postawione zostały wiaty (ze stołami, ławą i opisem ciekawostek leżących najbliżej danego miejsca).

I właśnie jednym z punktów, które postanowiono oznaczyć na tym Szlaku w powiecie gnieźnieńskim jest Wzgórze Waliszewskie.

Gdzie to Wzgórze?

Wracając do samego Waliszewa. Gdy już obejrzymy kościół św. Katarzyny, czas ruszyć w kierunku Wzgórza. I tutaj rodzi się pytanie: gdzie mamy pójść?  Odpowiedzi na to pytanie brak, ponieważ w Waliszewie nie znajdziemy żadnego znaku, który nakierowałby nas na Wzgórze.

My poradziliśmy sobie w prosty sposób – skorzystaliśmy z mapy na naszym portalu Pojezierze24.pl i po kilkunastu minutach dojechaliśmy do Wzgórza. A jak ktoś nie ma mapy? Cóż… Trzeba przejechać prawie całe Waliszewo i za gospodarstwem oznaczonym numer 13 (otoczonym bujnym drzewostanem), skręcić w lewo, w polną drogę (najlepiej autem terenowym, bo samochody o niskim zawieszeniu nie dadzą rady przejechać). Po 2 kilometrach rozjechanej przez maszyny rolnicze drogi, ujrzymy cel naszej podróży…

Wzgórze Waliszewskie

Gdy dotrzemy do Wzgórza, naszym oczom ukaże się przepiękny widok i… kolejna wędrówka. Tym razem musimy pieszo wspiąć się na wysokość ponad 120 metrów nad poziomem morza, by poczuć wreszcie potęgę tego miejsca. Trochę sił będzie nas to kosztowało.

- Wzgórze Waliszewskie to wciąż nieprzebadane archeologicznie naturalne piaszczysto-gliniane wzniesienie polodowcowe, w którym romantycy i entuzjaści prahistorii chcieliby widzieć tajemniczy kurhan. Jest to najwyższy (125,4 m n.p.m.) punkt topograficzny w okolicy, stanowiący atrakcyjny punkt widokowy w obrębie Lednickiego Parku Krajobrazowego. Przy dobrej pogodzie sokole oko może dostrzec stąd zarys Gniezna na wschodzie. Po przeciwnej stronie rozpościera się Jezioro Lednickie z kilkoma malowniczymi wyspami. Największa jest Ostrów Lednicki, gdzie w połowie X wieku powstał gród-rezydencja pierwszych polskich władców z dynastii Piastów

– czytamy w opisie Wzgórza w mini-przewodniku wydanym przy okazji otwarcia Szlaku Ukrytych Skarbów.

My nie mieliśmy tyle szczęścia, i ani Gniezna, ani Jeziora Lednickiego nie dostrzegliśmy...

Wzgórze jest, wiatę… trzeba poszukać

Gdy już wdrapiemy się na szczyt Wzgórza, zapewne zachwycą nas widoki i… potężne dwa głazy. Jeden znajdujący się w centralnym punkcie szczytu, na którym wykuty jest napis: „Wzgórze widokowe Waliszewo. Muzeum na Lednicy. 1992”. Drugi zaś znajduje się kilka metrów dalej.

Niestety, jeśli ktoś spodziewa się, że gdzieś obok głazu znajdzie jakiś podest czy wieżę, po wejściu na którą będzie mógł jeszcze lepiej obejrzeć okolicę, to się rozczaruje. Niczego takiego nie ma. A szkoda.

Ale powinna być wiata, gdzie można usiąść, odpocząć, spojrzeć na umieszczoną tam mapę i zorientować się, co jeszcze jest w okolicy do obejrzenia. Tylko gdzie ta wiata? Kilka minut chodziłem po Wzgórzu, zanim znalazłem wiatę, która została posadowiona… kilkanaście metrów poniżej wzgórza!

Do wiaty prowadzi wąska, nieoznakowana ścieżka. Sama wiata jest już nadszarpnięta przez czas i pewnie co niektórych „turystów”. Mapa także swoje już przeżyła. Obok wiaty miejsce na ognisko. Wiata położona jest w miejscu idealnie nadającym się do odizolowania się od świata.

Wzgórze warte odwiedzenia

Wracając jeszcze do samego Wzgórza Waliszewskiego. Przyznaję: robi wrażenie, tylko szkoda - o czym już wspomniałem - że nie ma na nim jakiegoś podestu, by jeszcze lepiej móc oglądać i fotografować okolicę.

Mimo wszystko polecam wybrać się w to miejsce. Urzeka ciszą, pięknem przyrody, śpiewem ptaków, romantyczną oprawą... Szczególnie gdy opuszcza się Wzgórze przy zachodzie słońca... Przede wszystkim jednak Wzgórze zachwyca swoją tajemniczością… Nikt bowiem nie wie, jakie sekrety skrywa Wzgórze Waliszewskie...


Fot. K. Soberski


Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 18

  • 15
    Czuje się - ZADOWOLONY
    ZADOWOLONY
  • 3
    Czuje się - ZASKOCZONY
    ZASKOCZONY
  • 0
    Czuje się - POINFORMOWANY
    POINFORMOWANY
  • 0
    Czuje się - OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 0
    Czuje się - SMUTNY
    SMUTNY
  • 0
    Czuje się - WKURZONY
    WKURZONY
  • 0
    Czuje się - BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

Daj nam znać

Jeśli coś Cię na Pojezierzu zafascynowało, wzburzyło lub chcesz się tym podzielić z czytelnikami naszego serwisu
Daj nam znać
ReklamaB3ReklamaB4
ReklamaA3