Blisko 20 lat mojej pracy w tematach historycznych związanych z badaniami nad XVIII, XIX i XX wiekiem w dziejach regionu, od kilku lat przynoszą efekty w postaci książek czy wielu konferencji, festiwali, które sam organizuję, albo na które jestem zapraszany do różnych miast Polski. Ostatnie kilkanaście miesięcy to także dostrzeżenie mojej pracy poza granicami Polski. Dostrzeżenie przez potomków tych, o których pisałem książki lub którzy związani są z historycznymi wydarzeniami z naszego regionu. I druga połowa czerwca to będzie czas takich niezwykłych spotkań z gośćmi z Francji i Niemiec...
Druga połowa czerwca zapowiada się dla mnie wyjątkowo międzynarodowo. A wszystko za sprawą moich wieloletnich badań nad dziejami regionu, badań, które ktoś tam gdzieś dostrzegł i chce z ich owocu skorzystać.
Już w najbliższych dniach do Polski przyjedzie Pan Joel z Perpignan we Francji, którego prababcia Antonina pracowała – jako pokojówka i kameralistka – pod koniec XIX wieku w pałacu w Zakrzewie i urodziła tam swoich dwóch synów! Pan Joel odnalazł mnie dzięki mojej książce pt. „Tajemniczy Pałac Zakrzewo”.
Pan Joel przybliżył mi historię swojej prababci, dzięki temu uzyskałem sensacyjne informacje na temat życia w pałacu w Zakrzewie w czasach gdy pałac należał do Wojciecha Chełmickiego. Informacje dotychczas nieznane, podobnie jak dokumenty, które gość z Francji przywiezie do Polski. Ale okazuje się, że rodzina Pana Joela ma też związki z Łopiennem i tamtejszym kościołem!
W efekcie wymiany wiadomości, co trwało przez kilka ostatnich miesięcy, Pan Joel wraz z rodziną przyjeżdża w najbliższych dniach do Polski i chce się ze mną spotkać, jak również zobaczyć pałac w Zakrzewie i kościół w Łopiennie! Zapowiada się niezwykła przygoda z historią!
Ale to nie jedyny obcokrajowiec, który w najbliższych dniach odwiedzi mnie w Gnieźnie i przywiezie unikatowe i bogate materiały archiwalne o dziejach naszego regionu.
Także w czerwcu do Pierwszej Stolicy Polski przyjedzie Johannes z Monachium, który obiecał mi przywieźć nieznane wcześniej dokumenty i listy związane z niemiecką okupacją Pierwszej Stolicy Polski. Dotyczą one niemieckiego obozu przesiedleńczego w Gnieźnie w latach 1939-1940.
Skąd się wziął gość z Monachium? Wszystko zaczęło się od tego, że w marcu tego roku do Muzeum Początków Państwa Polskiego w Gnieźnie wpłynął e-mail, którego autor interesujący się historią, szczególnie okupacją niemiecką i niemieckimi zbrodniami w Polsce podczas II wojny światowej, szukał kogoś, kto by mu przybliżył ten okres w historii Gniezna. Adresat maila Tomasz Janiak i Jarosław Mikołajczyk, przekierowali go do mnie, uznając że jestem najbardziej kompetentną osobą, która może zająć się tą osobą i tym tematem. I podali nadawcy mojego maila.
Minęło kilka dni i na mojego maila wpłynął list od wspomnianego obywatela Niemiec. Z jego maila dowiedziałem się, że dziadek 34-latka służył w Wehrmachcie w stopniu Oberleutnanta i stacjonował w Gnieźnie w latach 1939-1940. Dalej mój rozmówca pisze, że posiada karton listów i dokumentów pochodzących od jego dziadka związanych z tym gnieźnieńskim okresem, szczególnie z niemieckim obozem przesiedleńczym. I chciałbym te dokumenty przywieźć do Gniezna. Co one zawierają? Tego nie wiemy, ale nie można wykluczyć, że rzucą one nowe światło na dzieje Gniezna w okresie II wojny światowej.
W kolejnych kilku mailach ustaliłem z Johannesem jego termin przyjazdu i wstępny plan jego pobytu. Zapowiada się kolejny ciekawy weekend z historią II wojny światowej w tle.
Nie będę ukrywał, że obie wizyty są dla mnie bardzo ekscytujące ponieważ z doświadczenia wiem, że zapewne ich efektem będzie nowa porcja wiedzy o dziejach naszego regionu, dziejach Gniezna i okolic, dziejach ziemiaństwa i tragicznych wydarzeń II wojny światowej. W obu spotkaniach jestem swego rodzaju pomostem między teraźniejszością, a przeszłością.
W ubiegłym roku przez 4 dni gościłem w naszym powiecie potomków rodu von Wendorff do których należało osiem majątków w okolicach Gniezna z których najbardziej znane do Mielno, Zdziechowa, Przysieka i Rybieniec.
I wizyta Jurgena przyniosła mi kilkaset stron dokumentów o historii tego rodu i tych miejscowości (aktualnie w trakcie tłumaczenia na język polski) i wiele unikatowych fotografii. I jestem przekonany, że dwa najbliższe francusko-niemieckie spotkania będą równie owocne.
Moje coraz szersze zagraniczne kontakty owocują również wydarzeniami o charakterze międzynarodowy. Pierwszy taki projekt to zbliżający się wielkimi krokami I Międzynarodowa Konferencja „Ziemiaństwo – polska tożsamość, dwór – polska tradycja”, która odbędzie się 23 i 24 września 2023 r. w XVIII-wiecznym zespole pałacowo-parkowym w Czerniejewie (w ramach IV Festiwalu Historycznego „Tajemnice Trzech Stuleci”). Będzie to niezapomniany weekend z historią, pałacami, dziełami sztuki, tajemnicami i wyjątkowymi gośćmi tej Konferencji!
Kolejne takie przedsięwzięcie odbędzie się na wiosnę 2024 r. i będzie nosiło tytuł: „Niemieckie zbrodnie na pacjentach szpitali psychiatrycznych w okupowanej Polsce 1939-1945”. Ta międzynarodowa konferencja odbędzie się w pałacu w Czerniejewie.
Z kolei jesienią przyszłego roku odbędzie się – w ramach V Festiwalu Historycznego – II Międzynarodowa Konferencja poświęcona epoce napoleońskiej (ale nie tylko), pod hasłem „Dał nam przykład Bonaparte”. Wyjątkowym punktem tej konferencji będzie wystawa! Będzie ona miała związek z przypadającą w przyszłym roku 255. rocznicą urodzin Napoleona Bonaparte!
Oprócz tego kontakty międzynarodowe są mi bardzo przydatne przy pisaniu moich książek, zarówno tych, które obecnie powstają, czyli książki o Zdziechowie i o miejscowości Głębokie, jak również tych książek o historii regionu, które planuję napisać w roku przyszłym.
Serwis pojezierze24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Artykuł nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy!