Na przestrzeni kilku wieków dobra Grotkowa kilkakrotnie przechodziły z rąk do rąk. Najbardziej dynamiczny okres w życiu tej niewielkiej wsi położonej na terenie Pojezierza Gnieźnieńskiego – po II wojnie światowej – przypadł na lata 60-80. XX wieku. Z kolei prawdziwą perłą architektoniczną jest wybudowany dwór, pochodzący z końca XIX wieku.
Niewielka wieś sołecka Grotkowo leży w gminie Niechanowo, położona w województwie wielkopolskim, przy lokalnej bocznej drodze prowadzącej z Czerniejewa do Witkowa, prawie dwanaście kilometrów na południe od Gniezna. Liczy około 200 mieszkańców. Z dziennikarskiego i historycznego obowiązku trzeba również wspomnieć, że pierwsze wzmianki o tej miejscowości, jakich wiele można znaleźć na terenie Wielkopolsce, pochodzą z 1298 roku, wśród wsi nadanych przez księcia Władysława klasztorowi św. Klary w Gnieźnie i w skład dóbr kościelnych wchodziła wieś oraz należące do niej ziemie do czasu kasaty majątków przez władze pruskie w końcu XVIII wieku.
Na przestrzeni kilku wieków dobra Grotkowa kilkakrotnie przechodziły z rąk do rąk; ziemie te pozostawały w posiadaniu właścicieli polskich i niemieckich i administrowane były przez zarządców lub oddawano je w dzierżawę. Warto w tym miejscu nadmienić, że od 1892 do 1939 r. właścicielami majątku była rodzina Grudzielskich z Grudzielca h. Korab. W latach 20. ubiegłego stulecia obszar dóbr Grotkowa obejmował 300 ha, w tym 291 ha zajmowały ziemie uprawne.
Po II wojnie światowej – w 1946 roku – majątek został zabrany prawowitym właścicielom przez Skarb Państwa Polskiego i rozparcelowany. Najbardziej dynamiczny okres w życiu Grotkowa przypadł na lata 1967-1987 (w tym czasie powstały m.in. budynki bukaciarni, przeprowadzono remonty budowlane i modernizację budynków mieszkalnych). Na bazie pozostałości folwarku utworzono Państwowe Gospodarstwo Rolne (PGR), które następnie weszło w skład jednej nowoczesnej struktury pod nazwą – Kombinat Państwowych Gospodarstw Rolnych w Żydowie (duże przedsiębiorstwo liczyło 14 zakładów rolnych).
W styczniu 1968 r. Gospodarstwo Grotkowo – w związku z realizacją szeregu inwestycji przeprowadzonych przez dyrekcję Kombinatu w Żydowie – włączono do Zakładu Rolnego Malczewo. Państwowe Gospodarstwo Rolne w Grotkowie zlikwidowano ustawowo w latach 90.
Grotkowo – jak większość miejscowości w naszym regionie – ma swój dwór. Został zbudowany w 1880 roku, w otoczeniu urokliwego parku, przez niemiecką rodzinę Wincklerów (Winklerów) z Berlina, którzy osiemnaście lat wcześniej odkupili wieś od polskiej rodziny Chotomskich. W 1884 roku posesorem majątku był Antoni Błociszewski, jednak w 1886 r. jak informuje inskrypcja w szczycie dworu, posiadaczami Grotkowa była rodzina Moritzów. Z końcem XIX wieku ostatnimi dysponentami wsi, dworu, zespołu folwarcznego i parku była wspomniana tu rodzina Grudzielskich.
Wróćmy jednak do informacji związanych z miejscem stałego pobytu właścicieli Grotkowa. Dojazd na teren zespołu dworskiego poprzedza kilkusetmetrowa aleja/droga (z jednej strony znajdują się bloki mieszkalne), położona prostopadle do szosy głównej z Czerniejewa w kierunku na Witkowo. Obiekt wzniesiono na planie prostokąta, w dłuższej osi zbliżonej do północno-południowej, fasadą frontową zwrócony na wschód. Rezydencja prezentuje dosyć charakterystyczne dla tego okresu, z dalekimi odwołaniami do średniowiecza formy ceglanej architektury – na co zwraca uwagę historyk sztuki Maria Strzałko, która od wielu lat zajmuje się opracowywaniem i dokumentowaniem zabytkowych obiektów na terenie Wielkopolski – w jej wydaniu stosowanym najczęściej w budynkach użyteczności publicznej lub przemysłowych, niezwykle rzadko w rezydencjach.
Dwór w Grotkowie wybudowany z nietynkowanej cegły (z prostokątnymi i zamkniętymi łukiem odcinkowym otworami okiennymi o regularnym, osiowym układzie), został zwieńczony wysokim, dwuspadowym dachem pokrytym dachówką, z dwoma trójkątnymi neogotyckimi wystawkami w obu elewacjach. Jest to budowla parterowo-piętrowa, na wysoko posadowionych piwnicach. W późniejszych latach dwór przebudowano. Okazuje się, że południowa bryła dworu jest znacznie szersza od północnej, parterowa z poddaszem, pięcioosiowa z centralnie umieszczonym nieznacznym ryzalitem zwieńczonym ozdobnym szczytem. Od części północnej oddzielają ją ryzality ze wspomnianymi wstawkami. Do północnej części piętrowej bryły obiektu – do jego boków – przylegają niższe przybudówki oraz półokrągła alkierzowa przybudówka. Oddajmy głos Marii Strzałko:
Dekoracja architektoniczna elewacji ograniczona do międzykondygnacyjnych gzymsów, skromnych nadokienników oraz arkadkowego fryzu wieńczącego – podokapowego w elewacjach kalenicowych i obiegającego szczyty w elewacjach bocznych oraz ryzalitach. Główne wejście na osi ryzalitu frontowego prowadziło z sieni, z klatką schodową na osi. Wyjście do ogrodu wiodło przez dobudowany później ganek – werandę, przy elewacji tylnej [od północy – M.B.].
W bliskim sąsiedztwie obiektu – od strony południowo-zachodniej – znajduje się podwórze gospodarcze, droga wewnętrzna i kilkuhektarowy park założony w drugiej połowie XIX wieku, a właściwie to, co z niego zostało. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że park powstał w miejscu dawnych ogrodów (warzywnych i drzew owocowych), potem został częściowo przekształcony. Zajmował początkowo niezbyt rozległy, prostokątny teren, ograniczony od wschodu folwarkiem, od zachodu przepływającym tędy strumieniem, za którym rozciągały się podmokłe łąki. W początkach XX wieku – jak wynika z zachowanych dokumentów – obszar parku powiększono o wspomniane łąki położone w dolinie strumienia, zakładając tam ogrody.
Zgodnie z jego koncepcją park rozplanowano, jako krajobrazowy, z trzema rozchodzącymi się promieniście alejami rozpoczynającymi bieg przy elewacji tylnej (zachodniej) rezydencji, przeprowadzonymi po płynnych liniach w dół zbocza, w stronę strumienia. W osi środkowej alei znajdował się mostek, a dalej aleja biegnąca w stronę ogrodów. Obecnie w znacznej mierze zatarty jest układ dróg parkowych poprzez bezwładny rozwój drzewostanu, a teren parku – niegdyś stanowił chlubę właścicieli dworu – porasta samosiew drzew i krzewów.
Choć dwór należący niegdyś do rodziny Wincklerów i Grudzielskich jest trochę zapomniany – obiekt zakwalifikowano jako budynek o funkcji mieszkalnej – i nie ma możliwości go zwiedzić, to jednak warto zajrzeć do Grotkowa.
Fot. Mariusz Borowiak i zbiory autora
Serwis pojezierze24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Artykuł nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy!