ReklamaA1ReklamaA1-2

Cudowny obraz z Gościeszyna, którego szukał Interpol

HistoriaAtrakcje turystyczne15 czerwca 2024, 10:30   red. Joanna Bejma3202 odsłon
Cudowny obraz z Gościeszyna, którego szukał Interpol
Sanktuarium w Gościeszynie - fot. Joanna Bejma

Wokół obrazu Matki Boskiej Gościeszyńskiej znajduje się wiele wotów. Te pojawiają się wtedy, jeśli gorliwie modlący się ludzie otrzymują łaski. Te od wieków, szerokim strumieniem, spływają na mieszkańców Gościeszyna i gminy Rogowo. Obraz stanowi największy, religijny skarb tej części powiatu żnińskiego.

Usytuowana na Pałukach gmina Rogowo słynie z wiatraku oraz wielowiekowego dębu w Reczu.

A skoro wszystkie drogi prowadzą do Rzymu, gmina dorobiła się nawet własnej miejscowości o tej zacnej nazwie. Jednak Rzym, Rzymowi nierówny i ten rogowski, to zwykła, mała wieś.

Mamy tu coś jeszcze. To jedyne w powiecie żnińskim sanktuarium, we wnętrzach którego znajduje się cudowny obraz.

Samo sanktuarium jest niewielkie, ale zadbane. Otoczony szczególnym kultem obraz znajduje się w głównym ołtarzu kościoła pod wezwaniem Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny. Obraz – podczas uroczystości kościelnych - jest automatycznie odsłaniany i zasłaniany, a każdemu odsłonięciu wizerunku Matki Boskiej Gościeszyńskiej, zwanej także Matką Boską z Dzieciątkiem w Ogrodzie Mistycznym, towarzyszą dźwięki „Intrady do M.B. Gościeszyńskiej” nagranej przez Janowiecką Orkiestrę Dętą.

Jak podają źródła, obraz - na płycie z drewna lipowego - namalowany został w latach 1480–1490. Jego autorstwo przypisuje się Janowi Schylingowi, pochodzącemu z Alzacji a mieszkającemu w Poznaniu, mistrzowi malarskiemu. Malowidło posiada cechy, które charakteryzowały malarstwo tego artysty. Ale to jedna z dwóch hipotez. Druga mówi, że dzieło wyszło z kręgu mistrza Diericka (Dirka) Boutsa, urodzonego ok. 1410 roku, działającego głównie w Louvain w Belgii.

Konserwacje uratowały dzieło

Obraz już dwieście lat tamu doznawał czci. Wiemy, że w 1785 roku przy obrazie zapisanych było 37 wotów, dwie srebrne korony i jedna sukienka na obraz. Z zapisanych opowieści nieżyjącego księdza Feliksa Dietricha, pełniącego także funkcję kustosza Sanktuarium Maryjnego w Gościeszynie, wiemy, iż przed wojną w prezbiterium wisiały dwie kule, jako wota zostawione po cudownym uzdrowieniu. Przy rozbiórce kościoła i budowie nowego, kule zaginęły.

Sam kościół, w którym przechowuje się cudowny obraz, był wielokrotnie niszczony i odbudowywany. Niestabilne warunki przechowywania odbiły się na przynoszącym łaski wizerunku Matki Boskiej Gościeszyńskiej. Na przestrzeni lat malowidło poddawano konserwacji. W latach 30. XX wieku obraz był już nawet w stanie daleko posuniętego destruktu. Wykonana w Kurii Diecezjalnej w Gnieźnie, przez Stanisława Smoguleckiego konserwacja dzieła, nie była niestety udana. Kolejne, tym razem fachowe, w 1960 roku wykonali Ewa i Jerzy Wolscy z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, a w 1973 roku  Teresa Żukowska w Krakowie.

Zuchwała kradzież

Niestety z historią obrazu wiążą się nie tylko spływające łaski, ale także… zuchwała kradzież. Bezcenne dzieło zostało skradzione w nocy z 14 na 15 kwietnia 1992 r. Na czas szukania obrazu w jego obramowanie wstawiono Chrystusa Frasobliwego.

W lipcu 1994 roku w poszukiwanie obrazu włączył się nawet Interpol. Ostatecznie cudowny, gościeszyński obraz – w lipcu 1998 roku – odzyskała wrocławska policja. Niestety dzieło wymagało ponownej konserwacji w pracowni Ewy i Jerzego Wolskich. Prace zakończono w listopadzie 2002 roku, a 12 listopada obraz przekazano do tymczasowego depozytu w skarbcu na Jasnej Górze w Częstochowie. Aby obraz wrócił na swoje miejsce parafia musiała spełnić odpowiednie wymagania, które określił generalny konserwator m.in. założyć alarm.

29 maja 2005 roku, ksiądz arcybiskup Henryk Muszyński, metropolita gnieźnieński, w asyście księży biskupów Bogdana Wojtusia i Wojciecha Polaka, odprawił uroczystą sumę odpustową, w czasie której odsłonił cudowny obraz Matki Bożej Gościeszyńskiej.

Kopia obrazu dla Jana Pawła II

Ciekawostką dotyczącą obrazu z gościeszyńskiego sanktuarium jest z pewnością fakt, że kopia dzieła, namalowana przez artystę z Torunia, została przewidziana jako dar dla Ojca św. Jana Pawła II w czasie jego wizyty w ojczyźnie w czerwcu 1999 roku. Została ona wręczona 16 czerwca 1999 w Bazylice Mariackiej w Krakowie przez przedstawicieli policji. Symbolizowało to trud i poświęcenie funkcjonariuszy przy szukaniu oryginału obrazu.


Fot. J. Bejma



Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 17

  • 13
    Czuje się - ZADOWOLONY
    ZADOWOLONY
  • 1
    Czuje się - ZASKOCZONY
    ZASKOCZONY
  • 2
    Czuje się - POINFORMOWANY
    POINFORMOWANY
  • 0
    Czuje się - OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 0
    Czuje się - SMUTNY
    SMUTNY
  • 0
    Czuje się - WKURZONY
    WKURZONY
  • 1
    Czuje się - BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

Przeczytaj także

Daj nam znać

Jeśli coś Cię na Pojezierzu zafascynowało, wzburzyło lub chcesz się tym podzielić z czytelnikami naszego serwisu
Daj nam znać
ReklamaB2ReklamaB3ReklamaB4
ReklamaA2
ReklamaA3