Antoni Saskowski - przedwojenny właściciela wsi Wyrobki koło Mogilna (i sołtys tej miejscowości), a w latach 1928-1935 wójt gminy Mogilno Zachód, także radny powiatowy, osoba wielce zasłużona dla Mogilna i okolic - doczekał się upamiętnienia. Dzięki inicjatywie i zaangażowaniu Zofii Gąsior, sołtys Wyrobek odbyło się uroczyste odsłonięcie pamiątkowej tablicy, która znajduje się na świetlicy w Wyrobkach. Pomysł z tablicą narodził się w lutym 2020 r. po spotkaniu w Wyrobkach z Karolem Soberskim, autorem książki „Złoto Dziedzica” opowiadającej o życiu i działalności A. Saskowskiego.
Antoni Saskowski do 2018 r. było człowiekiem zupełnie nieznanym i zapomnianym. Wówczas ukazała się książka Karola Soberskiego pt. „Złoto Dziedzica” opisująca życie i działalność A. Saskowskiego. W lutym 2020 r. w Wyrobkach doszło do spotkania autora książki z mieszkańcami wsi. I właśnie po spotkaniu, sołtys Wyrobek, pani Zofia Gąsior wyszła z inicjatywą ufundowania z funduszu sołeckiego tablicy pamiątkowej, która zostałaby umieszczona na ścianie świetlicy wiejskiej. Świetlicy wiejskie stojącej w miejscu, gdzie do początków lat 80-tych XX wieku stał dwór należący do A. Saskowskiego. Plany te zostały sfinalizowane w sobotę, 17 lipca.
W uroczystości wzięli udział m.in. Bartosz Nowacki, starosta mogileński, Robert Musidłowski, przewodniczący Rady Powiatu Mogileńskiego, Leszek Duszyński, burmistrz Mogilna, Paweł Molenda, przewodniczący Rady Miejskiej w Mogilnie, mieszkańcy Mogilna i sołectwa Wyrobki.
Na uroczystość przyjechali także liczni potomkowie Antoniego Saskowskiego, w tym jego dwaj wnukowie z Goleniowa i Drawska oraz ich kuzyni i dalsi krewni z Gniezna, Mogilna, Poznania i Gdyni (ci ostatni, ze względu na korki na drogach, dojechali już na drugą część uroczystości, czyli piknik rodzinny).
Uroczystość otworzyła sołtys Zofia Gąsior, która w kilku słowach wspomniała o Antonim Saskowskim, jako sołtysie Wyrobek. – Antoni Saskowski wszedł do polityki aby służyć społeczeństwu. Powtarzał, że najpierw Ojczyzna, najpierw ludzie a potem sprawy prywatne. Reasumując, Antoni Saskowski jest wzorem dla społeczeństwa obecnych czasów – stwierdziła pani sołtys.
Po przemówieniu, pani sołtys w towarzystwie burmistrza Mogilna Leszka Duszyńskiego i przedstawicielki rodziny Saskowskich – Joanny Rudnickiej, odsłonili tablicę pamiątkową ku czci Antoniego Saskowskiego.
Następnie głos zabrał Bartosz Nowacki, starosta mogileński. – Czytając biografię pana Antoniego można zauważyć, że był to człowiek renesansu. Przybywając tutaj i kupując majątek Wyrobki, wprowadził bardzo dużo innowacji. Innowacje szły dalej, bo działał w wielu organizacjach które pomagały, nie tylko rolnikom, lecz również bankowcom na terenie całego powiatu mogileńskiego. Jego kariera polityczna była wyśmienita – podkreśla. – Dzisiaj odsłonięcie tablicy jest swego rodzaju hołdem. Hołdem dla ludzi, którzy byli, którzy działali na rzecz powiatu mogileńskiego, na rzecz gminy Mogilno. Gratuluję organizatorom i inicjatorom tego wspaniałego przedsięwzięcia ku czci pana Antoniego Saskowskiego. Myślę, że w obecnych czasach pan Antoni będzie wzorem nie tylko dla nas samorządowców, ale również dla samych mieszkańców. Pan Antoni wiedział co w życiu jest najważniejsze. Najważniejsi byli mieszkańcy i była pomoc mieszkańcom – dodaje.
– Tematyka samorządu okresu międzywojnia jest mi znana, ponieważ kończąc studia pisałem pracę magisterską na temat samorządu terytorialnego w powiecie mogileńskim w latach 1919 – 1939. Ale przyznam się państwu szczerze, że do czasu publikacji książki Karola Soberskiego o Antonim Saskowskim, nie wiedziałem zbyt wiele na jego temat. Tak jak zdecydowana większość mieszkańców naszej gminy. Oczywiście znałem podział administracyjny, ówczesny na miasto Mogilno, na gminę wiejską Mogilno Zachód, Mogilno Wschód, itd., ale postać ta była mało znana. Ta publikacja Karola Soberskiego przybliżyła nam tę postać – przyznaje kolejny z przemawiających gości, Leszek Duszyński, burmistrz Mogilna. – Bardzo cenna inicjatywa upamiętniająca tę postać, odsłonięcie tej tablicy. Ona zmusza nas do pewnej refleksji, ponieważ każdy z nas, tutaj na miejscu w swojej „małej Ojczyźnie”, piszemy i tworzymy historię. Tak się zastanawiam, ile jeszcze jest osób, postaci nieodkrytych przez historię, nieznanych nam mieszkańcom Mogilna i powiatu mogileńskiego. Serdeczne podziękowania dla pani sołtys, Rady Sołeckiej, którzy przyczynili się do tego, że miałem przyjemność, wspólnie z potomkiem rodziny Saskowskich odsłonić tę tablicę – zakończył burmistrz Mogilna.
Na koniec o głos został poproszony Karol Soberski, autor książki „Złoto Dziedzica” gdzie opisał życie i działalność Antoniego Saskowskiego. Zanim jednak przybliżył postać przedwojennego właściciela Wyrobek, K. Soberski podziękował sołtys Zofii Gąsior za całe przedsięwzięcie oraz burmistrzowi Leszkowi Duszyńskiemu za przychylność i wsparcie przy realizacji dzisiejszego przedsięwzięcia. I wręczył ich okolicznościowe podziękowania.
Dalej K. Soberski opowiedział o tym, jak zaczęła się jego przygoda z braćmi Franciszkiem i Antonim Saskowskim, o swojej pierwszej książce wydanej w 2016 r. „Skarb Dziedzica” opowiadającej o Franciszku Saskowskim. – Co ciekawe, w tej książce o Antonim jest zaledwie kilka zdań. Wszyscy moi świadkowie, blisko 90 osób w wieku od 90 do 104 lat, pamiętali Franciszka, a o Antonim wiedzieli niewiele. Nie było też dokumentów na jego temat – zaznacza K. Soberski. – Ale w 2017 r. odezwał się do mnie wnuk Antoniego, obecny tutaj pan Eugeniusz. Pojechaliśmy do Goleniowa, tam dowiedzieliśmy się z kolei, że w Koszalinie żyje… pani Elżbieta – najmłodsza córka Antoniego! Pojechaliśmy do niej i od niej, jak i od wnuków – pana Eugeniusza i pana Zbigniewa – dowiedziałem się bardzo wielu ciekawych informacji o Antonim, pozyskałem wiele fotografii i dokumentów. Dzięki temu powstała w 2018 r. książka „Złoto Dziedzica” mówiąca o życiu Antoniego. Z tą książka w lutym 2020 r. przyjechałem na zaproszenie pani sołtys Zofii Gąsior, tutaj do Wyrobek. I krótko po tym spotkaniu pani sołtys zadzwoniła do mnie z pomysłem ufundowania tablicy. Za co jestem jej bardzo wdzięczny – zaznacza.
Antoni Saskowski, urodził się 29 grudnia 1892 r. w Turzy i był o dwa lata młodszy od swojego brata Franciszka. Na przełomie 1926 i 1927 r. stał się właścicielem majątku Wyrobki koło Mogilna. Kilka miesięcy po nabyciu majątku Wyrobki, został sołtysem tej wsi. Wkrótce awansuje i zostaje wójtem Mogilna Zachód. Siedem lat później – w kwietniu 1935 r. – ponownie zostaje wybrany na wójta Mogilna Zachód. Stanowisko to pełnił do wybuchu II wojny światowej.
A. Saskowski dzięki nowoczesnym rozwiązaniom i dobrej organizacji pracy w folwarku, bardzo szybko rozwijał swój majątek w Wyrobkach. Sprawiło to, że zaproszono go do udziału w Wielkopolskim Związku Kół Doświadczalnych. Zadaniem Związku było przeprowadzanie w gospodarstwach do niego należących, doświadczeń polowych, których dobre wyniki były publikowane, a w przyszłości mogły być wdrażane w skali kraju. Działalność Koła odbywała się pod nadzorem Uniwersytetu Poznańskiego. Jego pozycja sprawiła, że zaczął się też angażować w różne przedsięwzięcia w regionie. Przykładowo w 1933 r. wszedł do Zarządu Komunalnej Kasy Oszczędności w Mogilnie, a w 1939 r. zaangażował się w odbudowę Spółdzielni Rolniczo-Handlowej „Rolnik” w Mogilnie.
A. Saskowski wspierał też finansowa osoby potrzebujące, m.in. Towarzystwo Pomocy Naukowej dla Młodzieży im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu; działał w Komitecie Powiatowym Niesienia Pomocy Bezrobotnym przemianowanym w 1934 r. na Komitet Powiatowy Funduszu Pracy; wspierał też Bezpłatną Kuchnię w Mogilnie, a w 1934 r. wszedł w skład Lokalnego Komitetu Ofiarom Powodzi, która nawiedziła powiaty w okolicach Krakowa.
Polityczna kariera Antoniego Saskowskiego była błyskawiczna. Będąc od 1928 r. wójtem Mogilna Zachód, cztery lata później bierze udział w wyborach do Sejmiku Powiatowego w Mogilnie i uzyskuje mandat członka tegoż Sejmiku (w lipcu 1939 r. został ponownie wybrany do Rady Powiatowej w Mogilnie – dawniejszy Sejmik Powiatowy). Działalność w samorządzie nie była jedyną polityczną aktywnością właściciela Wyrobek. W 1933 r. znalazł się on bowiem w gronie założycieli Koła Seniorów Legionu Młodych w Mogilnie (Legion Młodych, którego nazwa brzmiała Akademicki Związek Pracy dla Państwa, był organizacją młodzieżową działającą od 1930 do 1939 r.; w ramach jej struktur mogły powstać Koła Seniorów). Był też zaangażowany w inne organizacje, m.in. od 1928 r. w stopniu podporucznika był przewodniczącym Koła Ligi Obrony Powietrznej Państwa Mogilno – Zachód, a w trakcie II wojny światowej był w Armii Krajowej. Właściciel Wyrobek był też aktywnym działaczem Polskiego Związku Łowieckiego w Mogilnie, jak również Koła Ziemian powiatu mogileńskiego.
W 1938 r. Antoni Saskowski zostaje wybrany jako delegat na Poznańskie Wojewódzkie Kolegium Wyborcze, którego zadaniem był wybór wielkopolskich senatorów. Ogromny autorytet, który A. Saskowski zdobył przez dziesięć lat swojej społeczno-politycznej działalności sprawił, że właściciela Wyrobek został wybrany do wąskiego grona 15-osobowej Komisji Głównej. Zadaniem Komisji było zaproponowanie listy kandydatów do senatu na których zagłosować mieli uczestnicy Wojewódzkiego Kolegium Wyborczego.
Antoni Saskowski poślubił (niestety nie udało się ustalić w którym roku – ale można przypuszczać, że było to pod koniec lat 20-tych XX wieku) młodszą od siebie o 13 lat Helenę Imbierowicz (ur. 1905 r., zm. 1967 r.), która pochodziła z Gniezna. Według jednej z wersji Helena została zatrudniona we dworze w Wyrobkach jako służąca i tam (a była piękną kobietą), z wzajemnością, zakochał się w niej Antoni. Z tego związku urodziło się troje dzieci: Anna Danuta (ur. 1932 r., zm. w 2011 r.), Zbigniew (ur. 1935 r. zm. 2002 r.) i Elżbieta (ur. 1941 r., zm. 2018 r.).
– Tutaj jedna z zagadek. Nic nie wiemy o pochodzeniu Heleny. Żadna z rodzin o nazwisku Imbierowicz nie przyznaje się do tej osoby. Wiemy, że pochodziła z Gniezna i tylko tyle… Może po dzisiejszej uroczystości znajdzie się ktoś, kto przyzna się do pokrewieństwa z Heleną… – podkreśla K. Soberski.
Wybuch II wojny światowej przerwał dobrze zapowiadająca się, polityczną karierę A. Saskowskiego. Po 1945 r. nie powrócił już do Wyrobek, tylko udał się do Popowa Ignacewa, gdzie mieszkała jego sparaliżowana matka Anna. Jako ziemianin przez dwa lata zarządzał jeszcze Popowem Ignacewem – po czym komuniści, w 1947 r. wyrzucili go z tego majątku. Po wielokrotnych przeprowadzkach, ostatecznie pod koniec lat 50-tych XX wieku trafia do wsi Gronowo koło Drawska Pomorskiego. Tam w styczniu 1958 r. Antoni Saskowski doznał drugiego wylewu. Trafił do szpitala w Drawsku Pomorskim, gdzie zmarł 14 stycznia 1958 r. w wieku 65 lat. Jego pogrzeb odbył się dwa dni później, 16 stycznia. Spoczął na cmentarzu w Drawsku Pomorskim. Żona Antoniego – Helena przeżyła męża o dziewięć lat i zmarła w 1967 r. Pochowana została również na cmentarzu w Drawsku Pomorskim, jednak w zupełnie innej kwaterze i z dala od swojego ukochanego męża.
– Na szczęście ich pośmiertna rozłąka wkrótce się zakończy. Po moim spotkaniu z wnukami Antoniego i po premierze książki „Złoto Dziedzica”, zapadła decyzja o ekshumacji Antoniego i Heleny. I oboje prawdopodobnie w sierpniu tego roku spoczną w rodzinnym grobowcu w Popowie Ignacewie, obok Anny Saskowskiej, matki Antoniego i jego brata Franciszka – poinformował K. Soberski.
Na koniec dodał, że prawdopodobnie w grudniu tego roku lub styczniu 2022 r. ukaże się trzecia, ostatnia część sagi o braciach Saskowskich pt. „Bankierzy Tajemnic”. – Książka to będzie efekt odnalezienie przeze mnie unikatowych dokumentów związanych z braćmi Saskowskimi – zakończył.
Po przemówieniach, złożono kwiaty pod tablicą, a później przyszedł czas na część artystyczną uroczystości. Po niej pani sołtys zaprosiła wszystkich na piknik rodzinny, gdzie każdy mógł skosztować pyry z gzikiem, pyszną karkówkę i kiełbaski z grilla, chleb ze smalcem i ogórkiem oraz innych wyśmienitych dań.
Uroczystość, która rozpoczęła się o godz. 15.00, zakończyła się tuż przed godz. 20.00. Obecni na odsłonięciu członkowie rodziny Antoniego Saskowskiego, nie kryli wzruszenia, nie kryli łez, że ich dziadek, ich krewny po wielu latach doczekał się upamiętnienia w postaci pamiątkowej tablicy w miejscu, gdzie Antoni Saskowski spędził najpiękniejsze lata swojego życia.
Fot. A. Soberska
Serwis pojezierze24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Artykuł nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy!