ReklamaA1ReklamaA1-2

„Słyszę Krzyki” w Centrum Kultury eSTeDe

Informacje lokalneWydarzenia i imprezy5 grudnia 2025, 17:30   red. - inf. prasowa355 odsłon
„Słyszę Krzyki” w Centrum Kultury eSTeDe
 fot. CK eSTeDe

Najbliższy termin

13.12 Sobota 19:00

Koncertowe zakończenie roku w Centrum Kultury „Scena to dziwna” ponownie przypadnie zespołowi Père-Lachaise. W ramach wydarzenia „Słyszę Krzyki” gnieźnieńska kapela wystąpi wraz z La Venders i Mimikyu 13 grudnia o godz. 19.00 w CK eSTeDe. Wstęp wolny.

„Słyszę Krzyki” to inicjatywa zespołu Père-Lachaise. Pochodzący z Gniezna muzycy wracają do CK eSTeDe po intensywnym roku koncertowania w całej Polsce. Przez ten czas udało im się zostać laureatami Wielkopolskich Rytmów Młodych i wystąpić na dużej scenie festiwalu w Jarocinie czy supportować takie gwiazdy polskiej muzyki jak Maleo i Ira. Małym fenomenem okazał się utwór „Inna Polska”, który zagościł w wielu stacjach radiowych, w tym na dziesiątym miejscu listy przebojów Trójki. W ramach grudniowego koncertu wystąpią wraz z innymi zespołami młodego pokolenia, podsumowując przy tym swój dotychczasowy dorobek. Będzie to zarazem ostatnia okazja w najbliższym czasie na posłuchanie w Gnieźnie Père-Lachaise na żywo.

Na zaproszenie Père-Lachaise do Gniezna przyjadą także dwie wyjątkowe kapele. Pierwszy z nich - La Venders - to młody białostocki zespół tworzony przez czworo muzyków, grający z niezwykłą finezją i własnym charakterem. Na platformach streamingowych można znaleźć ich dwa albumy: debiutancki - „Nimis” oraz najnowsze dzieło formacji - „Ultragalaktyczny podmuch”.

Oba albumy spotkały się z wielką aprobatą ze strony zarówno fanów jak i krytyków. Każdy singiel z ich najnowszej płyty trafił na największe polskie playlisty redakcyjne Spotify. Muzycznie zespół nie widzi barier, bez strachu eksperymentuje łącząc różne style, jednak można ich zaliczyć do szeroko pojętej alternatywy. W ostatnim czasie grupa miała okazję występować u boku zespołu Happysad.

Koncertowy skład uzupełnia Mimikyu - to szczeciński zespół, który miesza różne wpływy szeroko pojętej sceny rockowej i alternatywnej. Ich przebojowy styl jest trudny do sklasyfikowania, ostatecznie padło na wszystko-punk, tudzież tańcz-punk. Na swoim koncie mają dwa wydane albumy, a ich brzmienie stale rozwija się i dojrzewa.

Fot. Daria Dembicka

Z jednej strony brzmi bardzo oryginalnie, o czym świadczy to, jak trudno znaleźć na polskiej scenie jednoznaczne punkty odniesienia dla Mimikyu. Z drugiej strony uważne ucho wyłapie, że członkowie zespołu na pewno chłoną najciekawsze zjawiska światowych scena jak na przykład Viagra Boys czy Fontaines D.C.



Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 0

  • 0
    Czuje się - ZADOWOLONY
    ZADOWOLONY
  • 0
    Czuje się - ZASKOCZONY
    ZASKOCZONY
  • 0
    Czuje się - POINFORMOWANY
    POINFORMOWANY
  • 0
    Czuje się - OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 0
    Czuje się - SMUTNY
    SMUTNY
  • 0
    Czuje się - WKURZONY
    WKURZONY
  • 0
    Czuje się - BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

Daj nam znać

Jeśli coś Cię na Pojezierzu zafascynowało, wzburzyło lub chcesz się tym podzielić z czytelnikami naszego serwisu
Daj nam znać
ReklamaB2ReklamaB3ReklamaB4
ReklamaA3