Możliwość wejścia do grobowca, do którego nikt nie zaglądał od 15 lat, zdarza się sporadycznie. My mieliśmy tę możliwość i oddaliśmy cześć pochowanym tam zmarłym, gdy weszliśmy do grobowca rodziny Schedlin-Czarlińskich znajdującego się na cmentarzu w Rogowie. Rodzina ta była właścicielami majątku Złotniki od 1893 r. do 1939 r. Dwór złotnicki zakupiła Emilia Mlicka, herbu Dołęga od niemieckiego właściciela. Po ślubie z Tadeuszem Czarlińskim w 1894 r. majętność stała się wspólną własnością. Z biegiem lat majątek złotnicki rozrastał się, a rodzina Czarlińskich była znana w Wielkopolsce ze swej patriotycznej i społecznikowskiej postawy. Potomkami Emilii i Tadeusza byli Teresa Czarlińska i Zdzisław Czarliński. Emilia Czarlińska odeszła do wieczności 6 lipca 1925 r. i została pochowana w grobowcu rodzinnym w Rogowie. Tadeusz Czarliński zmarł 10 września 1934 r. i również został pochowany w rodzinnym grobowcu w Rogowie. W tym czasie majątkiem złotnickim kierował Zdzisław Czarlińskim, który poślubił Wandę Krupek-Kozakowską, h. Lilia Darta. Niestety nie pozostawili po sobie potomstwa. W początkach II wojny światowej Czarlińscy udali się w okolice Warszawy. Gdy wybuchło Powstanie Warszawskie, brali w nim udział. Niestety oboje zginęli. Wanda spoczywa na Cmentarzu Powązkowskim w symbolicznej mogile. Prochy Zdzisława, przywiezione przez siostrę Teresę, spoczywają w grobowcu rodzinnym w Rogowie. Byli opiekunami kościoła i plebanii. Widocznym znakiem obecności tego rodu jest witraż w kościele pw. św. Doroty, gdzie w górnej części znajduje się ich herb własny – Sówka.
Daniel Trzeciak, fot. Karol Soberski
Serwis pojezierze24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Kłaniam się nisko