ReklamaA1ReklamaA1-2

Zobacz teledysk o Jerzym Sieczkowskim przygotowany przez stypendystę Miasta Gniezna

Informacje lokalneAktualności10 grudnia 2025, 14:45   red. - inf. prasowa300 odsłon
Zobacz teledysk o Jerzym Sieczkowskim przygotowany przez stypendystę Miasta Gniezna
 fot. gniezno.eu

Laureatem stypendium im. Sławomira Kuczkowskiego dla osób zajmujących się twórczością artystyczną, upowszechnianiem kultury oraz opieką nad zabytkami w roku 2024 został Jakub Grzechowiak. Podjął on się realizacji opowieści audiowizualnych o ludziach gnieźnieńskiej kultury. Dziś zachęcamy Was do obejrzenia jednego z owoców jego pracy, teledysku „Ulice mego miasta” o Jerzym Sieczkowskim wyprodukowanego we współpracy z Agatą Magoń. W klipie usłyszeć można głos Wiktora Bałtakiego, a solówkę nagrał Szymon Brzeziński.

Teledysk można zobaczyć tutaj:

Jerzy Sieczkowski (1957-2002) był gnieźnieńskim artystą fotografem. Tworzył fotografię czarno-białą, tonowaną chemicznie i ręcznie barwioną, zajmował się sztuka wizualną od 1977 roku. W latach 1980-1988 był instruktorem sekcji fotograficznej MOK, a w latach 1984-2002 etatowym fotografem Muzeum Początków Państwa Polskiego w Gnieźnie. Był jednym z liderów gnieźnieńskiego środowiska fotograficznego. Mimo powszechnego uznania środowiska, jego twórczość w większości pozostawała w ukryciu. Artysta nagradzany w liczących się konkursach, brał udział w wystawach indywidualnych i zbiorowych w Warszawie, Świdnicy, Bielsku Białej, Pile, Gnieźnie. Wychował w ramach warsztatów fotograficznych około 50 adeptów sztuki, zaszczepiając w nich miłość do fotografii przez duże F. Wielu jego uczniów zostało profesjonalnymi fotografami i fotoreporterami znanych polskich tytułów.

Swoje prace prezentował bardzo rzadko, unikał udziału w wystawach zbiorowych. Był indywidualistą i drogowskazem wiedzy dla poszukujących tajemnicy światła utajonego. Był wybitną jednostką na tle całego środowiska fotograficznego w Gnieźnie. Do wszelkich prac fotograficznych podchodził z namaszczeniem i należnym im szacunkiem. Jego dorobek fotograficzny owiany był aurą tajemniczości. Swoją wiedzą, umiejętnościami i talentem wyróżniał się na tle innych fotografów w Gnieźnie. Chętnie służył radą, lecz nigdy nie szedł na skróty – zawsze trzymał najwyższy poziom artystyczny i techniczny prezentowanych prac fotograficznych. Był wyznacznikiem tego co najlepsze i bezkompromisowe – jak wzorzec metra dla innych pasjonatów fotografii, jak południk zerowy dla żeglarzy i podróżników.

W założonej i prowadzonej przez siebie w MOK galerii fotografii zaprezentował w Gnieźnie wystawy: krajobrazów czołowego fotografika polskiego Pawła Pierścińskiego; cykle światowej sławy fotografika krakowskiego Adama Bujaka pt. „Watykan”, „Góra Athos” i „Ziemia Święta”; „Twarze jazzu” Marka Karewicza. Nie tylko ci, którzy interesują się fotografią, pamiętają zapewne wystawę „Człowiek o stu twarzach” Tomasza Machcińskiego i spotkanie z autorem, który dzięki fotografii potrafił wcielać się w dziesiątki znanych z historii postaci. Były też inne zorganizowane przez Sieczkowskiego wystawy: „Wydarzenia 1956, 1970, 1976, 1980”, „Venus 75”, „Bawaria w oczach Polaków”. Portrety T. Machcińskiego gnieźnianie mogli oglądać również w mini-galerii ulicznej powstałej z inicjatywy Sieczkowskiego w oknie restauracji „Gwarna”. Na początek pokazał tam w 1982 roku własną realizację „Gniezno w starej fotografii”.

(Źródło: gniezno.eu)



Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 0

  • 0
    Czuje się - ZADOWOLONY
    ZADOWOLONY
  • 0
    Czuje się - ZASKOCZONY
    ZASKOCZONY
  • 0
    Czuje się - POINFORMOWANY
    POINFORMOWANY
  • 0
    Czuje się - OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 0
    Czuje się - SMUTNY
    SMUTNY
  • 0
    Czuje się - WKURZONY
    WKURZONY
  • 0
    Czuje się - BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

Daj nam znać

Jeśli coś Cię na Pojezierzu zafascynowało, wzburzyło lub chcesz się tym podzielić z czytelnikami naszego serwisu
Daj nam znać
ReklamaB2ReklamaB3ReklamaB4
ReklamaA3