W Bagrowie w gminie Dominowo, w miniony czwartek odbył się pogrzeb Adam Kurkowiaka. W czasie II wojny światowej uczestniczył on w akcji „Riposta”, czyli zrzucie broni, amunicji i środków opatrunkowych w Janowie (dzisiaj na skraju gmin Kostrzyn i Dominowo).
W nocy z 14 na 15 września 1943 r. w ramach akcji „Riposta” miał miejsce pierwszy aliancki zrzut w Wielkopolsce. Akcją w rejonie Janowa dowodził Komendant Średzkiego Inspektoratu Rejonowego Armii Krajowej porucznik Alfred Furmański. Załogę podstawowego zrzutowiska ,,Proso 2” stanowił oddział AK złożony z robotników leśnych pod dowództwem plutonowego Wawrzyńca Chałupki. W tym samym czasie załogę placówki zapasowej ,,Proso 1” stanowili żołnierze AK z Kostrzyna.
Dokonujący zrzutu samolot brytyjski „Halifax” został zauważony przez oddziały niemieckie. W trakcie poszukiwań Niemcy odnaleźli zrzut i aresztowali 12 żołnierzy AK. Wiosną 1944 r. gestapo rozbiło placówkę AK w Kostrzynie aresztując 20 żołnierzy oraz 4 dowódców AK z obwodu średzkiego a także żołnierzy z Nekli, Drzązgowa, Sokolnik, Gułtów, Węgierskiego i Pławiec. W konsekwencji janowskiego zrzutu w więzieniach i obozach znalazło się około 200 żołnierzy z czego 50 z nich zostało straconych.
Adam Kurkowiak został aresztowany 19 kwietnia 1944 r. i osadzony w obozie w Żabikowie. Został skazany na karę śmierci i przewieziony do obozu w Mauthausen w Austrii. Następnie odesłano go do Komendy Loibi – Passen w Jugosławii. Podczas transportu partyzantka jugosłowiańska odbiła jednak uczestnika akcji „Riposta”. Oswobodzony wstąpił do drugiego korpusu gen. Władysława Andersa.
29 maja 1947 r. wrócił do Polski, gdzie czekały na niego represje. - W 1956 r. ogłoszono amnestię i nastał względny spokój, jednak dopiero po 1989 r. żołnierzy Armii Krajowej przestano traktować jak zdrajców, zaczęto z nami rozmawiać, spisywać nasze wspomnienia. Mimo wszystko nie żałuję, że spełniłem ostatnią wolę matki i wróciłem do swojego kraju. Do kraju, o którego wolność walczyłem przez wiele lat – mówił w wywiadzie, który ukazał się w „Gułtowskich Zeszytach Historycznych”.
W 1983 r. w czterdziestą rocznicę w miejscu, gdzie dokonano zrzutu wzniesiono kapliczkę oraz krąg pamięci ruchu oporu. Miejsce pamięci upamiętnia żołnierzy Armii Krajowej. Kompleks jest złożony z kapliczki z masztami flagowymi i kręgu kilkunastu głazów pomnikowych.
Więcej informacji o tym miejscu przedstawimy już wkrótce na portalu Pojezierze24.pl.
Serwis pojezierze24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Artykuł nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy!