
Nienawidzę takich telefonów… Przed chwilą zadzwoniła znajoma bibliotekarka z informacją, że Tadziu Panowicz nie żyje… Szok, niedowierzanie… Jeszcze kilka dni temu rozmawialiśmy, gratulował mi kolejnej książki, miał plany, chciał się spotkać i porozmawiać o pewnym wydarzeniu… Nie zdążyliśmy się spotkać… Tadeusz Panowicz, jeden z najsłynniejszych regionalistów w powiecie gnieźnieńskim i Wielkopolsce, świętował niedawno 60-lecie działalności! A dzisiaj już go nie ma wśród nas…
Tadzia Panowicza poznałem 30 lat temu… Połączyła nas pasja do historii regionu… Dowiadywałem się od niego wielu ciekawych historii związanych z powiatem gnieźnieńskim i Wielkopolską… Bywał na ogniskach organizowanych przez moje fundacje, gdzie zawsze grał na harmonijce… Czasami śpiewał…
Zapraszałem go na moje Festiwale Historyczne i Literackie… W sierpniu tego roku wspólnie jechaliśmy na II Forum Regionalistów Wielkopolskich do Instytutu Skrzynki… Przez dwa dni rozmawialiśmy o jego kolekcjach, historii, dziełach sztuki i o życiu…
Jeszcze kilka dni temu rozmawialiśmy, gratulował mi kolejnej książki, miał plany, chciał się spotkać i porozmawiać o pewnym wydarzeniu…
Tadziu dla mnie zawsze pozostanie świetnym regionalistą, pisarzem, badaczem historii powiatu gnieźnieńskiego i Wielkopolski… Człowiekiem dysponującym szerokimi zbiorami materiałów archiwalnych o naszym regionie… I – niestety – regionalistą bardzo niedocenianym… o czym sam zresztą wielokrotnie wspominał... Miał wiele pomysłów z którymi nie potrafił się przebić… Taki miał charakter…
Tadzia zapamiętam jako człowieka zawsze wymagającego wobec siebie, człowieka życzliwego i z poczuciem humoru. Człowieka dążącego do odkrywania kolejnych zagadek regionu... Zawsze uśmiechniętego i pełnego optymizmu. Tadzia zapamiętam jako człowieka, który chciała jak najwięcej zrobić dla upamiętnienia dziejów gminy Łubowo, Pobiedzisk i Wielkopolski…
Tadeusz Panowicz urodził się w 1948 r. w Poznaniu, ale od lat mieszkał na obrzeżu Lednickiego Parku Krajobrazowego, w urokliwie położonej wiosce Imielenko. Bliskość sławnego Ostrowa Lednickiego i jego niepowtarzalne zabytki sprawiły, iż bez reszty zajął się ich popularyzacją. Ciągle zbierał wszelkiego rodzaju wiadomości, dokumenty i anegdoty na temat dziejów, wydarzeń i ludzi żyjących w Wielkopolsce, a zdobytą wiedzę przekazuje dorosłym i młodzieży, Jego spotkania ze słuchaczami zawsze spotykały się z ogromnym zainteresowaniem, bo potrafił mówić barwnie i ze swadą. Za wieloletnią popularyzację wiedzy m.in. został uhonorowany złotą odznaką Towarzystwa Wiedzy Powszechnej. Posiada wiele innych odznaczeń i wyróżnień.
Warto dodać, że już w styczniu 2012 r. Tadeusz Panowicz został wyróżniony przez portal turystykalokalna.pl (poprzednik portalu Pojezierze24.pl) za całokształt dotychczasowej działalności!
Był autorem kilku ważnych dla nauki odkryć archeologicznych, m.in. cmentarzysk pradziejowych i wczesnośredniowiecznych, zespołu prehistorycznych dymarek (pieców hutniczych), dawnych osad i wielu innych zabytków. Ponadto aktywnie działał w kilku stowarzyszeniach naukowych, kulturalnych i społecznych – Towarzystwie Wiedzy Powszechnej, Polskim Towarzystwie Ludoznawczym, Wielkopolskim Towarzystwie Kulturalnym, Wielkopolskim Towarzystwie Przyjaciół Książki, Towarzystwie im. Stanisława Mikołajczyka, Towarzystwie Miłośników Pobiedzisk, Gnieźnieńskim Towarzystwie Fotograficznym.
Tadziu był namiętnym bibliofilem i zbieraczem staroci. W jego domu każde wolne miejsce zajmowały książki, dawne fotografie, pocztówki, dokumenty, zapisane czy zarysowane kartki, najprzeróżniejsze „rupiecie”.
Potrafił również malować i rysować. Szczególnie jednak upodobał sobie rysowanie zabytków i pismo artystyczne. Chociaż to żmudne i wyczerpujące zajęcie, to właśnie wykonane przez niego grafiki były swoistym majstersztykiem, które finezją i wyrachowaniem cieszą oczy. Prace Tadeusza można spotkać w Europie, Azji, Australii i na kontynencie amerykańskim, na wodzie i w powietrzu, ponieważ pływają na okrętach „Gniezno” i „Ziemia Gnieźnieńska” oraz latają na pokładzie samolotu „Gniezno”. Jego kunsztowne grafiki zdobią też stronice książek i czasopism.
Był także autorem aktów erekcyjnych pomników i ważnych budowli m.in. pomnika Bolesława Chrobrego w Gnieźnie, wielu adresów okolicznościowych. To on wykonał pierwsze wpisy do „Księgi pamiątkowej” na gnieźnieńskie „Zjazd Prezydentów” w 2000 roku.
Swoje zbiory wielokrotnie prezentował na wystawach: w Bibliotece Raczyńskich w Poznaniu, Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie, Międzynarodowych Targach Poznańskich „Polagra”, siedzibie Towarzystwa Wiedzy Powszechnej w Poznaniu, studiu TVP Poznań, domach kultury, szkołach.
Od lat tworzył aforyzmy, więc zebrało się ich na pokaźny tomik. Jest autorem książek: „Legendy o św. Wojciechu”, „Moja Ziemia Gnieźnieńska”, „Pamiętajmy o naszych bohaterach! Powstanie wielkopolskie 1918-1919 – Pobiedziska”, „Łubowo. Wydarzenia i ludzie”, współautorem monumentalnego dzieła „Od Kruszwicy do Poznania – rzecz o Szlaku Piastowskim”, czy ostatniej książki „Wojciech Trąmpczyński (1860-1953) Syn Ziemi Gnieźnieńskiej”.
Tadziu, będzie nam Ciebie brakowało...






Serwis pojezierze24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Artykuł nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy!