Wybuch II wojny światowej to też początek zagłady fizycznie i umysłowo upośledzonych pacjentów szpitali psychiatrycznych. Eksterminacja dotknęła również chorych Zakładu Psychiatrycznego „Dziekanka” w Gnieźnie... Niemiecka machina śmierci rozpoczęła się jesienią 1939 roku... 85 lat temu...
Eksterminacja nieuleczalnie chorych określona kryptonimem „T4” stanowiła preludium zbrodni o której dziś mówimy Holocaust. I ta Zagłada miała swój początek również w niemieckim Gnesen, gdzie Niemcy prowadzili doświadczenia z użyciem gazowych technik zabijania...
Film to wspomnienia pielęgniarki – ostatniego naocznego świadka niemieckich zbrodni popełnionych w 1939 roku w szpitalu „Dziekanka”.
Świadka do którego dotarł Karol Soberski, autor książki „Zapomniana zbrodnia” opisującej kilkuletnie śledztwo dziennikarskie, którego efektem było odkrycie przez K. Soberskiego „dołów śmierci” w Lasach Nowaszyckich – jedynego znanego dzisiaj miejsca w powiecie gnieźnieńskim w którym Niemcy grzebali pacjentów „Dziekanki”.
W czasie II wojny światowej Niemcy zamordowali w szpitalu „Dziekanki” oficjalnie ponad 3600 pacjentów (ale liczba zamordowanych może być nawet trzykrotnie wyższa) wśród których byli Polacy, Żydzi, Ukraińcy, Rosjanie, Litwini, Anglicy, Włosi, Łotysze, Niemcy i zapewne obywatele innych narodów... Były też tam dzieci…. Zginęli tylko dlatego, że w kogoś chorej głowie narodził się plan zabijania pacjentów szpitali psychiatrycznych...
Serwis pojezierze24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Artykuł nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy!