Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha rozpoczęły się tradycyjnie procesją, która wyruszyła sprzed kościoła pw. św. Michała Archanioła. Relikwie św. Wojciecha i Ikona Jasnogórska przeniesione zostały na Plac św. Wojciecha, gdzie celebrowana był suma odpustowa pod przewodnictwem i z homilią Prymasa Polski abp. Wojciecha Polaka.
Po Ewangelii metropolita gnieźnieński przekazał przedstawicielom młodych księgę Pisma Świętego. Po mszy św. Obraz Jasnogórski wyruszył do Inowrocławia, gdzie tego dnia nawiedził parafię Zwiastowania NMP i skąd rozpoczęła pielgrzymkę po kolejnych parafiach.
Uroczystości świętowojciechowe zakończyły się II Nieszporami o św. Wojciechu sprawowanymi w katedrze gnieźnieńskiej o godz. 16.00 pod przewodnictwem i z homilią bp. Krzysztofa Włodarczyka, ordynariusza diecezji bydgoskiej. Po zakończeniu Nieszporów abp Wojciech Polak dokonał poświęcenia strojów nowych Braci Towarzystwa św. Wojciecha. Następnie Prymas Polski tradycyjnie udzielił błogosławieństwa dzieciom.
Uroczystości odpustowe były również ogólnopolskim dziękczynieniem za beatyfikację kard. Stefana Wyszyńskiego, który przez 32 lata był arcybiskupem gnieźnieńskim i Prymasem Polski. Jego beatyfikacja odbyła się 12 września 2021 roku w Warszawie razem z beatyfikacją bł. Matki Elżbiety Róży Czackiej. To właśnie kard. Wyszyński był inicjatorem peregrynacji Obrazu Jasnogórskiego po Polsce, tłumacząc przed pierwszym, historycznym nawiedzeniem w okresie Wielkiej Nowenny, że
„(…) cały naród powinien nawiedzić swoją Królową na Jasnej Górze, ale to jest niewykonalne w stu procentach. Zawsze ktoś nie będzie mógł pojechać do Częstochowy. Dlatego poprosimy Matkę Bożą, aby niejako zeszła ze swego Jasnogórskiego Tronu i odwiedziła wszystkie swoje dzieci, tam gdzie żyją, w ich parafiach”.
Fot. Jerzy Andrzejewski
Serwis pojezierze24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Artykuł nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy!