Popowo Ignacewo, mała wieś w gminie Mieleszyn, w powiecie gnieźnieńskim, może poszczycić się pięknym pałacem z XIX wieku, przebudowanym w 1937 roku przez ówczesnego właściciela majątku – Franciszka Saskowskiego (o jego niezwykłym życiu, odkryciach i działalności można przeczytać w książkach „Skarb Dziedzica” i „Złoto Dziedzica”). Wokół pałacu rozciąga się blisko 2,5 hektarowy park.
W okresie międzywojennym park prezentował się pięknie: przed pałacem był owalny, ozdobny gazon obsadzony głogami, które kwitły jak róże… Alejki w parku obsadzone były różami, alejki prowadziły do kilku miejsc w parku, m.in. do tarasu, czy figury św. Antoniego.
Oprócz czerwonych róż, park wyróżniał się jeszcze kamiennymi ławami – wiele kamiennych pozostałości do dzisiaj znajdziemy w parku. Z okresu międzywojennego zachował się też oryginalny mur - kamienia polnego i cegły - okalający park. Inną charakterystyczną cechą parku była piękna aleja z pałacu do kościoła, która na terenie parku biegła wzdłuż kasztanowców – rosną do dzisiaj.
W parku rosło też wiele innych drzew m.in. znajdujący się tam do dzisiaj dąb o obwodzie około 390 centymetrów, lipy, jesiony, czy świerki.
Po II wojnie światowej, gdy majątek przeszedł w ręce Skarbu Państwa i stworzono w Popowie Ignacewie PGR, park był jeszcze zadbany… Niestety, po 1990 roku pałac zaczął popadać w ruinę, a park staje się coraz bardziej dziki, zaniedbany…
Mimo tego warto wybrać się do Popowa Ignacewa i pospacerować po parku, gdzie można jeszcze odczuć jego dawną świetność…
O historii pałacu i parku w Popowie Ignacewie więcej w książce „Złoto Dziedzica” - można już kupić w Sklepie na stronie Instytutu Literackiego - tutaj
Fot. K. Soberski
Serwis pojezierze24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Artykuł nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy!