– Lewica ma jasne, klarowne i konkretne rozwiązania na walkę z pandemią. „Stop Covid”, czyli s jak szczepieni bez lockdownu; t czyli testy dla pracowników ochrony zdrowia, oświaty i innych narażonych zawodów, jak np. dla obsługi transportu zbiorowego, czyli konduktorów, czy kontrolerów. Ale też pracowników administracyjnych, którzy mają kontakt z ludźmi, jak chociażby pracownicy pomocy społecznej; o jak ograniczenia dla niezaszczepionych i nieprzetestowanych oraz p jako paszport covidowy przepustką do normalności – wyjaśnia poseł Tadeusz Tomaszewski.

Dalej parlamentarzysta podkreśla, że Lewica domaga się też, żeby rekomendacje Rady Medycznej przy premierze były jawne i znane opinii publicznej. Lewica deklaruje swoje poparcie dla wprowadzania tych rekomendacji w życie.

– Realizujemy swój plan walki z pandemią. Bo jako jedyni go po prostu mamy. Lewica jest i będzie rzecznikiem osób zaszczepionych, rzecznikiem odpowiedzialnych Polek i Polaków. Nieagresywna i odpowiedzialna większość Polek i Polaków takiego reprezentanta i rzecznika potrzebuje, bo mają dosyć płacenia rachunku i ponoszenia ofiary za słabość i uległość polskiego rządu – podkreśla.

Zdaniem T. Tomaszewskiego Lewica staje w obronie tych, którzy zdecydowali się zaszczepić, którzy zdecydowali się zadbać nie tylko o swoje zdrowie, ale także o bezpieczeństwo swoich najbliższych i nas wszystkich. Lewica będzie wspierać tych, którzy nie chcą, żeby kolejne szkoły były zamykane, a kolejni uczniowie odsyłani na kwarantanny.

– Silne państwo chroni słabszych. Silne państwo to państwo, które nie ulega szantażowi agresywnej mniejszości. Dziś w czwartej fali pandemii widzimy jasno i wyraźnie, że państwo PiS jest państwem słabym. Rząd Prawa i Sprawiedliwości uległ szantażowi antyszczepionkowców. Kiedy rząd kapitulacje wobec antyszczepionkowców, ofiarami tej kapitulacji są pacjenci czekający na planowe zabiegi. Państwo nie walczy z covidem, PiS postanowił covid przeczekać – taka jest konkluzja z spotkania z Panią Marszałek. To nie jest sposób na funkcjonowanie państwa, ale sposób na więcej zgonów, pięćset tysięcy osób na kwarantannie i zatkane szpitale – uważa poseł Tomaszewski.

Jak informuje gnieźnieński poseł Lewicy, po spotkaniu z Panią Marszałek Lewica złożyła propozycje wzmocnienia personelu, który walczy z covidem, aby dodatki, które były wypłacane w zeszłym roku, były też wypłacane w tym roku. A np. pracownicy SOR-ów, którzy są bardzo narażenia na zakażenie, w tej chwili nie są objęci żadnymi dodatkami covidowymi. Brak tych dodatków powoduje zaognienie sytuacji w szpitalach, która i tak jest trudna i ciężka zarówno dla pacjentów, jak i personelu. Zaapelowaliśmy, aby to podejście się skończyło, aby podwyżki dla personelu medycznego, które mają nastąpić od 1 lipca podwyżki, nastąpiły od 1 stycznia 2022 roku.

– Czas skończyć z przyzwoleniem na nieodpowiedzialność. Trzeba wprowadzić takie zasady, które będą fair wobec osób, które się zaszczepiły – mówi stanowczo T. Tomaszewski.