Bardzo wiele dzieje się w ostatnich miesiącach w Powiecie Inowrocławskim w kontekście Jana Kasprowicza. Już dziś można ocenić, że uchwalenie przez Radę Powiatu Inowrocławskiego roku 2020 Rokiem Jana Kasprowicza - w 160. rocznicę urodzin poety - było przysłowiowym strzałem w dziesiątkę, choć trzeba też przyznać, że wiele pomysłów z uwagi na pandemię nie odbyło się lub przesuniętych zostało w czasie.

Hołd Piewcy Kujaw jest oddawany w różny sposób, także przez miłośników rekreacji. Miesiąc temu odbyła się brawurowa wyprawa kujawskich rowerzystów do Zakopanego. My mamy już kolejny pomysł dla miłośników jednośladów.

- Są tacy, którzy nie planowali jeszcze wakacji. Mam doskonałą propozycję, aby odbyć rajd szlakiem Jana Kasprowicza. Możecie jechać w grupie, z rodziną, albo samotnie. Można rozplanować trasę na kilka dni, ale też można ją pokonać jednego dnia. Zapraszam wszystkich! Promujemy Wieszcza Kujaw! – zachęca starosta Wiesława Pawłowska.

Trasa śladami Jana Kasprowicza, którą przygotowaliśmy dla mieszkańców, skupia się na ważnych dla niego miejscach.

Jednym z najważniejszych jest obecne I Liceum Ogólnokształcące, gdzie wcześniej znajdowało się gimnazjum, do którego późniejszy poeta uczęszczał 10 lat.

Opowieść o Kasprowiczu jest również prowadzona przy Bazylice Mniejszej, gdzie prawdopodobnie spoczywa ojciec poety, Piotr oraz na cmentarzu przy ul. Marcinkowskiego, gdzie znajduje się grób jego matki, Józefy.

Odwiedzamy również pomnik przy ul. Solankowej, farę, staw przy ul. Transportowca opisany w wierszu, dom rodziny w Szymborzu, czy Łojewo – ze względu na związki ze Stanisławem Przybyszewskim.

Mieszkańców Kujaw powinien zainteresować także choćby zakątek nad Gopłem, który pokazujemy, a który ze względu na zainteresowanie historią lubił poeta. Odwiedzimy również kościół w Górze, gdzie matka wymodliła zdrowie Kasprowicza, który był już umierającym dzieckiem.

Z opowieści o miejscach ważnych dla kujawskiego poety, które snuje historyk i regionalista Edmund Mikołajczak, dowiecie się mnóstwa ciekawych rzeczy, choćby o tym, że Kasprowicz nie zawsze dostawał w szkole piątki.

- Nie był orłem, zwłaszcza jeśli chodzi o ścisłe przedmioty – przyznaje Edmund Mikołajczak, jednak natychmiast podkreśla jego humanistyczną naturę. - Ale, mimo że musiał mówić w języku niemieckim i wszystko w szkole było w duchu niemieckim, to wraz z Polakami utworzył tajne kółko literackie, które krzewiło polskość i polską literaturę, której w przedmiocie nauczania Królewskiego Gimnazjum Pruskiego nie było.

Kolejne odcinki cyklu „Śladami Jana Kasprowicza” można oglądać na profilu facebookowym Powiatu Inowrocławskiego. Dotąd opublikowaliśmy ich 5, ale łącznie będzie ponad dziesięć.

Przy okazji zachęcamy również gorąco do wzięcia udziału w grze terenowej "Na tropie Jana". W inowrocławskiej bibliotece, która aktywnie włączyła się w obchody Roku Jana Kasprowicza, można pobierać foldery konkursowe.

(źródło: inowroclaw.powiat.pl)