W Roku gen. Władysława Sikorskiego w Powiecie Inowrocławskim Muzeum im. Jana Kasprowicza próbowało zachęcić młodzież do wspólnego poszukiwania grobów żołnierzy generała, grobów bohaterów. Wezwanie okazało się wyzwaniem. Tylko nieliczni podjęli poszukiwania. Były wśród nich harcerki z Pierwszej Drużyny Nieprzetartego Szlaku im. Janusza Korczaka działającej przy Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym dla Dziewcząt w Kruszwicy.
Temat poprowadzili drużynowi Magdalena Dankowska i Paweł Budner. Bohaterem ich poszukiwani został Władysław Budner, dziadek drużynowego Pawła.
Władysław Budner urodził się w 1911 r. W jego osiemdziesięcioletnim życiu jak w podręczniku historii odbijają się losy naszego narodu. Młodość Władysław Budner spędził w podinowrocławskim Radłówku. Od najmłodszych lat pasjonowała go motoryzacja, w okresie międzywojennym była ona synonimem nowoczesności. Jego „sąsiadem” był Jan Wichliński z Tuczna, poseł na Sejm RP. Drogi obu panów skrzyżował przypadek, a właściwie awaria motocykla posła, którą usunął, pracujący na stacji paliw w Inowrocławiu, Władysław.. Jego techniczne umiejętności sprawiły, że został osobistym kierowcą posła.
W sierpniu 1939 r. dwudziestoośmioletni Władysław Budner został powołany w szeregi inowrocławskiego 59 Pułku Piechoty Wielkopolskiej. Po klęsce wrześniowej wrócił z niemieckiej niewoli do rodzinnego Radłówka. Tutaj przypomina o nim sobie jego przedwojenny niemiecki sąsiad, teraz „nadczłowiek” pragnący zemsty za młodzieńczą bójkę. Władysław chroni się w odległym Kępnie, w domu narzeczonej Bernadetty. Niestety wojna i tam go odnajduje. Zostaje wywieziony na przymusowe roboty w głąb Niemiec. Pracuje w transporcie samochodowym.
W czasie wojennego zamieszania udaje mu się uciec. Kierując się na południe spotyka żołnierzy II Korpusu Polskiego we Włoszech, spotyka żołnierzy wyrwanych z sowieckich obozów przez gen. Władysława Sikorskiego. Wstępuje do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, zostaje kierowcą.
Z tego czasu, w zbiorach rodzinnych, zachowały się jego dokumenty: brytyjskie prawo jazdy, legitymacje, dowód osobisty. Są też zdjęcia. Władysław w brytyjskim battle-dressie i berecie z polskim orłem. Na ramieniu widoczna naszywka „POLAND” i angielska oznaka 8 Armii – biała tarcza z żółtym krzyżem – przyznana żołnierzom II Korpusu po walkach o Monte Cassino. Są też fotografie wykonane u podnóża włoskich Alp.
Po zakończeniu działań wojennych, tak jak tysiące żołnierzy generała Sikorskiego ląduje w Szkocji. Przed nim najważniejsze pytanie wracać do ojczyzny, do kraju nowej sowieckiej władzy, czy układać sobie życie wśród obcych? Wybiera powrót do narzeczonej i do Polski jednocześnie. Z pokładu statku schodzi w Gdańsku 31 maja 1946 r. Drogę do wytęsknionej Bernadetty, 217 kilometrów przez zrujnowany kraj, pokonuje rowerem. Osiada na Kujawach, w Inowrocławiu. Zostaje kierowcą PKS. Wspólnie z żoną wychowuje 3 synów. Spotyka kolegów z 59 pułku, weteranów września.
Umiera w 1991 r. Jego grób znajduje się w Inowrocławiu przy ul. Marulewskiej. Życiorys jakich pewnie tysiące. Życiorys jak każde ludzkie życie niezwykły.
Dziękujemy harcerkom z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego dla Dziewcząt w Kruszwicy za tę historię.
Fot. nadesłane
Serwis pojezierze24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Artykuł nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy!