Dzisiaj w Kcyni rozpoczęła się dwudniowa konferencja pod hasłem „Wielka mała historia Krajny i Pałuk”. - Krajna i Pałuki to jedne z najwcześniej zasiedlonych terenów Polski. Z racji swojej wielokulturowej przeszłości i przygranicznego położenia, stanowią fascynujący temat do historycznych poszukiwań. Dzieje tych ziem są bardzo ciekawe. Pora to pokazać szerokiemu gronu odbiorców! - tak zapowiadały konferencję jej organizatorki Justyna Makarewicz (Dźwiękowe Archiwum Kcyni) i Monika Lis (Lubaszcz z Historią). I rzeczywiście tak było. Pierwszy dzień pokazał wielkie bogactwo dziedzictwa kulturowego tych ziem. W gronie dzisiejszych prelegentów był także Karol Soberski, pisarz, dziennikarz niezależny badać historii, prezes Fundacji Historycznej „Przywracamy Pamięć”, prezes Instytutu Literackiego im. Marii i Franciszka Rubaszewskich oraz redaktor naczelny portalu Pojezierze24.pl.
- Krajna i Pałuki to jedne z najwcześniej zasiedlonych terenów Polski. Z racji swojej wielokulturowej przeszłości i przygranicznego położenia, stanowią fascynujący temat do historycznych poszukiwań. Obszar wciąż czekający na odkrycie i popularyzację wśród miłośników historii. Dzieje tych ziem są bardzo ciekawe. Pora to pokazać szerokiemu gronu odbiorców! - tak zapowiadały konferencję jej organizatorki Justyna Makarewicz (Dźwiękowe Archiwum Kcyni) i Monika Lis (Lubaszcz z Historią).
Dwudniowa konferencja stanowi doskonałą okazję do pogłębienia wiedzy o Krajnie i Pałukach, a także do wymiany doświadczeń i inspiracji między badaczami, historykami, regionalistami i pasjonatami historii lokalnej.
Konferencja „Wielka mała historia Krajny i Pałuk” zainaugurowana została dzisiaj o godz. 11.00 przez jej organizatorki Justynę Makarewicz i Monikę Lis oraz Adama Kontowicza, zastępcę burmistrza Kcyni.
Następnie przyszedł czas na wykład inauguracyjny który wygłosił Michał Zbieranowski z Mazowieckiego Zespołu Badawczego Instytutu Historii im. Tadeusza Manteuffla PAN, który przybliżył Krajnę i Pałuki, ze szczególnym uwzględnieniem Szkotów zamieszkujacych te ziemie w XVI i XVII wieku.
Po nim głos zabrał dr Longin Graczyk z Fundacji Ari Ari. Jego prelekcja pt. „Małe muzea, Krajna i Pałuki” poświęcona był właśnie wszelkiego rodzaju placówkom muzealnym na tych ziemiach, ich działalności, a także problemem które napotykają.
Trzeci wykład zaprezentowała Patrycja Szablewska, założycielka i instruktorka żnińskiego Zespołu Pieśni i Tańca Ziemi Pałuckiej.jej prelekcja pt.„Taniec Pałuk w ruchu: Folklor, Kinetografia i Dziedzictwo Kulturowe Regionu” zabrał nas w świat tradycyjnych układów i melodii, zarejestrowanych dzięki pionierskiej metodzie kinetografii i udowodnił, że jest szansa zachowania historii kultury Pałuk dla przyszłych generacji.
Później przyszedł c zaś na przerwę kawowa i pierwsze kuluarowe rozmowy. My - jako przedstawiciele Fundacji Historycznej „Przywracamy Pamięć” oraz Instytutu Literackiego im. Marii i Franciszka Rubaszewskich, odbyliśmy rozmowę z dr. L. Graczykiem w temacie prywatnych muzeów. Zapowiada się dalsza współpraca w tym temacie.
Po przerwie, kolejną prelekcję pt. „130 lat Wyrzyskiej Kolei Powiatowej 1895-2025” zaprezentował Jacek Jędrzejczak z Towarzystwa Wyrzyska Kolejka Powiatowa Białośliwie. Dowiedzieliśmy się o historii kolejki, jej złotych okresach a także współczesnej działalności oraz problemach, które napotkają miłośnicy wąskotorówki.
Kolejną prelegentka była dr Anna Nadolska Muzeum Okręgowego im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy, która w wykładzie pt. „Stefania Tuchołkowa i jej „Wspomnienia z życia” przybliżyła tę zacną, ale nieco zapomnianą postać oraz jej publikację „Wspomnienia z życia”. Prelekcja pokazała, jak wiele jeszcze znakomitych postaci naszej historii jest często nieznanych.
Gdy na zegarze pojawiła się godz. 13.50 przyszedł czas na prelekcję Karola Soberskiego, pisarza, dziennikarza, niezależnego badacza historii pogranicza Wielkopolski, Kujaw i Pałuk, prezesa Fundacji Historycznej „Przywracamy Pamięć”. Prezesa Instytutu Literackiego im. Marii i Franciszka Rubaszewskich oraz redaktor naczelny portalu Pojezierze24.pl. Jego prelekcja nosił tytuł: „Marian Haber - zapomniany kolekcjoner z Pałuk”.
– Marian Haber urodził w 1901 r., a zmarł w 1975 roku. Był mecenasem sztuki, jednym z najbardziej znanych w Polsce, malarzem, ale przede wszystkim kolekcjonerem dzieł sztuki i marszandem handlującym dziełami sztuki, zwłaszcza obrazami – mówi K. Soberski.– Książka to spotkanie z niezwykłym człowiekiem, którego życie to idealny scenariusz na film sensacyjno-kryminalny z romansami w tle i ze światem, którego już nie ma, światem, który zakończył się w 1939 r. Książka to spotkanie z „ostatnim Mohikaninem dawnych czasów i tradycji”, jak określono Mariana Habera w jednym z listów – mówi K. Soberski.
Dalej K. Soberski podkreślił, że jego przygoda z M. Haberem zaczęła się w 2012 r., gdy pracował nad książką „Skarb Dziedzica”. Jest to fascynujący zapis dziejów Franciszka Saskowskiego, przedwojennego dziedzica majątku Popowo Ignacewo, które znajduje się niedaleko Mieleszyna w Wielkopolsce. Prace badawcze nad książką o dziedzicu majątku Popowa Ignacewa to tysiące przejrzanych dokumentów, setki zdjęć i rozmów z żyjącymi jeszcze świadkami. – Owe materiały naprowadziły mnie na ślad Mariana Habera, właściciela Kołdrąbia, leżącego 8 km od Popowa Ignacewa (do 1936 r. oba majątki należały do parafii w Kołdrąbiu). Okazało się, że panowie byli serdecznymi przyjaciółmi. Jednak informacji o Haberze było wówczas zdecydowanie niewiele – zaznacza.
K. Soberski podkreślił, materiały o życiu i działalności M Habera pochodzą z jego archiwum, które zaginęło w 1939 r., a które odnalazł w październiku 2020 r. Archiwum składa się ponad 16 tysięcy dokumentów, w tym m.in. wielu listów, notatek, zdjęć, dokumentów. Atutem książki są liczne, niepublikowane wcześniej, fotografie z okresu międzywojennego.
Następnie poruszył kwestie w jaki sposób Kołdrąb dostał się w ręce rodziny Haberów; gdzie i kiedy M. Haber ukrywał swoje zbiory; jak wchodził w ich posiadanie; jakie miał relacje z kobietami. Nie brakowało też pytań, czy udało się odnaleźć jakieś elementy z kolekcji M. Habera.
Wspomniał również, że M. Haber miał bardzo szerokie kontakty w środowisku artystów, malarzy, sportowców, polityków i przede wszystkim właścicieli ziemskich w Wielkopolsce i na Kujawach! Kontakty, które rzucają nowe światło na postać właściciela Kołdrąbia i pokazujące go jako postać nietuzinkową! Prelekcja K. Soberskiego, szczególnie zaprezentowane materiały archiwalne, wzbudziła ogromne zainteresowanie.
Po K. Soberskim, ostatni przed przerwą obiadową wykład, zaprezentowała Joanna Skiera, która w bardzo ciekawy sposób omówiła historię, motywy i kolory haftu krajeńskiego. W trakcie prelekcji opowiedziała o symbolice tego haftu, jego występowaniu oraz osobach, które przyczyniły się do ocalanie od zapomnienia haftu krajeńskiego.
I po tym wykładzie, wszyscy prelegenci udali się na pyszny obiad, a w drodze powrotnej mieli możliwości poznać Kcynię, jej zabytki i historię.
Po powrocie z obiadu, w sali sesyjnej Urzędu Miejskiego w Kcyni, gdzie odbywa się konferencja, przyszedł czas na ostatni blok wykładów. Na początku Mirosław Kaźmiyrz Binkowski przedstawił prelekcję pt. „Gwara pałucka - odkrywamy na nowo językowy relikt regionu Pałuk”. Nie zabrakło w niej akcentów muzycznych i poezji - oczywiście w gwarze pałuckiej.
Po nim głos zabrała dr Agnieszka Wysocka z Wydziału Historycznego Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy, która w bardzo intrygujący sposób przedstawiła dzieje kaplicy grobowej rodziny Busse na cmentarzu ewangelickim w Kcyni jako neoromanizmu na peryferiach. Wykład ten pokazał, jak wiele cennych, a na pierwszy rzut oka nieciekawych, zabytków sakralnych jest w naszym regionie.
Przedostatni wykład pierwszego dnia Konferencji, dotyczący nazwisk mieszkańców Nakła nad Notecią jako świadectwa wielokulturowości Krajny, zaprezentował dr Henryk Duszyński-Karabasz z Wydziału Językoznawstwa Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. Prezentacja ta przybliżyła m.in. metody germanizacji Polaków poprzez zmianę pisowni ich nazwisk.
Dzisiejszy dzień Konferencji „Wielka mała historia Krajny i Pałuk” zakończył się prelekcją pt. „Rok 1977 Zagłada pałuckiego Wapna - czyli największa katastrofa górnicza w polskim górnictwie solnym” wygłoszona przez Marcina Lisieckiego.
– Jako organizator wielu konferencji historycznych pragnę pogratulować organizatorkom kcyńskiej Konferencji Justynie Makarewicz z Dźwiękowego Archiwum Kcyni i Monice Lis z projektu „Lubaszcz z Historią” pomysłu na to spotkanie, doboru prelegentów i atmosfery panującej podczas Konferencji. Obie panie wykonały kawał dobrej roboty i zorganizowały bardzo profesjonalną Konferencję! - podkreśla K. Soberski.
Konferencja, oprócz bardzo ciekawych tematów, była znakomitą okazją do nawiązania nowych kontaktów, do ciekawych rozmów w kuluarach, które zapewne przyniosą ciekawe przedsięwzięcia w przyszłości.
Fot. A. Gaca, K. Soberski
Serwis pojezierze24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Artykuł nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy!