Trwa tydzień noblowski. Świat patrzy na Sztokholm i Oslo, skąd płyną wieści, do kogo zawędruje najsłynniejsza nagroda świata dla naukowców, pisarzy i działaczy na rzecz pokoju. Nie wszyscy wiedzą, że aż 56 laureatów jest związanych jest z Polską (byli Polakami, mieli polskie korzenie lub urodzili się na ziemiach polskich). Z tego Y pochodzili z Kujaw, Pomorza lub Wielkopolski: Albert Michelson, Walther Nernst, Tadeusz Reichstein, Lech Wałęsa, Klaus von Klitzing, Wisława Szymborska, Günther Grass i John Maxwell Coetzee.
W 1907 roku nagroda w dziedzinie fizyki trafiła do Alberta Michelsona urodzonego w Strzelnie na Kujawach. Miał zaledwie trzy lata, gdy rodzina opuściła Strzelno i zamieszkali w USA, jednak zawsze uważał się za Polaka. Nagrodę otrzymał za badanie nad światłem. W Strzelnie na budynku biblioteki znajduje się tablica upamiętniająca tego wybitnego strzelnianina, jego imię nosi też Szkoła Podstawowa nr 2.
W 1920 roku nagroda Nobla w dziedzinie chemii powędrowała do Walthera Nernsta, niemieckiego fizyka i chemika, który urodził się w Wąbrzeźnie, szkołę średnią zaś ukończył w Grudziądzu. Życie naukowe związał głównie z Getyngą. Nernst stworzył III zasadę termodynamiki, wynalazł też tzw. lamę Nernsta. Jego narodziny w Wąbrzeźnie upamiętnia tablica na jego rodzinnym domu oraz nagroda jego imienia przyznawana najlepszym uczniom.
W 1950 roku noblistą został Tadeusz Reichstetin, chemik szwajcarski nagrodzony w dziedzinie medycyny. Urodził się we Włocławku, którego z czasem został honorowym obywatelem. W 1905 roku na fali rewolucji rodzina polskich Żydów, z której pochodził, przeniosła się do Szwajcarii. Tam Reichstein zajął się naukowo badaniem hormonów, co przyniosło mu nagrodę Nobla. Jego narodziny we Włocławku upamiętnia tablica.
Rok 1983 to pokojowy Nobel dla Lecha Wałęsy. Ten urodzony w Popowie niedaleko Lipna na ziemi dobrzyńskiej elektryk został przywódcą gdańskiej „Solidarności” i symbolem końca polskiego komunizmu.
W 1985 roku laur noblowski z fizyki powędrował do Klausa von Klitzinga, urodzonego w 1943 roku Środzie Wielkopolskiej naukowca, który poświęcił się badaniu pól magnetycznych. Wraz z końcem wojny jego rodzina wyjechał do Niemiec Zachodnich. Jego narodziny w Środzie upamiętnia tablica na tamtejszym szpitalu. Klitzing kilkukrotnie odwiedzał region, zarówno rodzinną Środę, jak i bydgoski uniwersytet.
W 1996 roku literacką nagrodę Nobla otrzymała Wisława Szymborska. Poetka kojarzona przede wszystkim z Krakowem, jednak urodzona w Wielkopolsce (urodziła się w Prowencie, który stał się częścią Bnina, a Bnin częścią Kórnika), a jako dziewczynka krótki czas mieszkała z rodzicami w Toruniu. Nagrodzona za wiersze, które opisują miejsce człowieka w historii i biologii, niezwykle popularna. Na domu w Kórniku, w którym przyszła na świat znajduje się tablica pamiątkowa, a w jego pobliżu także pomnik – ławeczka z postacią Szymborskiej i kotem, bohaterem jej wiersza „Kot w pustym mieszkaniu”.
W 1999 roku literacki laur powędrował do niemieckiego pisarza związanego z Gdańskiem – Güntera Grassa. Pisarz, choć po wojnie wyjechał z rodzinnego miasta, wciąż osadzał tu swoje powieści. Upamiętnia go pomnik, na którym jest otoczony ślimakiem i kumakiem – bohaterami swoich dzieł literackich.
Gdy w 2003 roku literacki Nobel powędrował do południowoafrykańskiego pisarza Johna Maxwella Coetzee`ego, przypomniano sobie o jego pradziadku – Baltazar Dubiel był Polakiem, pochodzącym z Czarnegolasu, ochrzczonym w Ostrowie Wielkopolskim, który jako nastolatek wyemigrował do dalekiej Afryki. W 2006 roku jego potomek odwiedził Czarnylas i Odolanów.
Serwis pojezierze24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Artykuł nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy!