ReklamaA1-2ReklamaA1-3

Szkoła życia, szkoła śmierci

Historia10 stycznia 2022, 10:00   red. Joanna Bejma1500 odsłon
Szkoła życia, szkoła śmierci
 fot. Joanna Bejma

Jedną z wizytówek Barcina jest budynek Szkoły Podstawowej usytuowany w starej części miasta. Czerwona cegła, z której jest zbudowany od razu podpowiada nam, że powstał w czasie zaboru pruskiego i z pewnością ma grubo ponad 100 lat. Przez ten czas w murach szkoły uczyły się tysiące dzieci, a sam budynek jest niemym świadkiem wielu zdarzeń, które miały miejsce na przestrzeni dziesiątek lat. Jednego, szczególnie tragicznego…

Budynek stanowi najbardziej charakterystyczny i dominujący element barcińskiej Starówki. Przejeżdżając przez tzw. Stare Miasto nie można go nie zauważyć (Barcin położony jest w dość bliskiej odległości od Bydgoszczy – ok. 33 km, Inowrocławia – ok 25 km, Żnina – ok. 17 km i Mogilna – ok. 25 km). Leży w zachodniej pierzei Rynku. Fundamenty budynku, który od pierwotnego założenia miał być szkołą, zaczęto stawiać na przełomie lat 70. i 80. XIX wieku. W opracowaniu „Szkice z przeszłości Barcina” autorstwa Czesława Cieślaka i Jerzego Krzysia czytamy, iż był to budynek: „obszerny, solidny z czerwonej cegły, dwukondygnacyjny z okazałym wejściem w centralnej osi gmachu. Wyżej wznosiła się wieżyczka zegarowa na kształt kościelnej sygnaturki. Gmach szkolny przypominał ratusz i zaczął dominować nie tylko w panoramie rynku, ale i całego miasta”. Do dziś, z zewnątrz, niewiele się zmienił.

Poparli wrzesińskie dzieci

Szkoła została oddana do użytku dokładnie 10 lipca 1893 roku.  Jej pierwszym kierownikiem - do 1918 roku - był Michał Liedke. W pierwszym roku szkolnym 1893/1894 do jedynej ówcześnie barcińskiej placówki edukacyjnej uczęszczało 245 dzieci z miasta i okolicy. Uczono się w sześciu klasach, a językiem nauczania był rzecz jasna niemiecki. Personel nauczycielski składał się z pięciu nauczycieli, którzy prowadzili lekcje z wszystkich przedmiotów. Jednym z wydarzeń wartych odnotowania jest fakt, że w 1906 roku polskie dzieci uczęszczające do tej szkoły podjęły akcję strajkową skierowaną przeciwko nadmiernej germanizacji. Strajk był również poparciem dla dzieci wrzesińskich.

W 1918 roku, po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, organizacją nauki w polskiej już i siedmioklasowej Publicznej Szkole Powszechnej, kierował Józef Wrzesiński. Językiem wykładowym był język polski (z wyjątkiem jednej godziny tygodniowo w klasach katolickich i czterech godzin w klasach ewangelickich).

Warto wspomnieć, iż w placówce, młodzież szkolna należała do licznie działających  organizacji - Koła Młodzieżowego Polskiego Czerwonego Krzyża, Koła Szkolnej Ligi Obrony Powietrznej Państwa oraz Ligi Morskiej i Kolonialnej, prężnie rozwijał się także  ruch harcerski.

Ściana śmierci

Dwudziestoletni okres pracy szkoły przerwał wybuch II wojny światowej w 1939 roku i tak, jak w wielu innych szkołach, także barcińskie dzieci zostały pozbawione możliwości kontynuacji nauki. Prawo wstępu w jej mury miały tylko dzieci niemieckie, polskie zaś kierowano do przymusowych prac.

Już pod koniec sierpnia 1939 roku budynek szkoły został włączony do systemu biernej obrony przeciwlotniczej, jako punkt pomocy sanitarnej PCK. Co ciekawe, w oknie szkoły umieszczono radioodbiornik, który nadawał program Polskiego Radia. Barcinianie gromadzili się pod oknem i nasłuchiwali niepokojących niestety wieści…

Pierwszy miesiąc wojny, przyniósł najtragiczniejsze w historii placówki wydarzenie. W piwnicach szkoły władze policyjne urządziły tymczasowy areszt dla internowanych, cywilnych Niemców – mężczyzn mieszkających w powicie szubińskim. 6 września 1939 roku, rankiem, przy próbie ucieczki, jeden z internowanych został zastrzelony przez wartownika – żołnierza.

Dwa tygodnie później - 20 września - w akcie zemsty, pod ścianą budynku, Niemcy pokazowo rozstrzelali trzech Polaków, niemających nic wspólnego z wcześniejszym incydentem – Jana Markiewicza, Franciszka Nowakowskiego i Franciszka Rzepkę.  Barcinianie i społeczność szkolna pamiętają o tym tragicznym wydarzeniu. Na ścianie, w miejscu rozstrzelania, od lat wisi tablica z nazwiskami zamordowanych.

Za dużo uczniów, za mało klas

A jak wyglądały powojenne losy placówki? Od 5 lutego 1945 roku, po wyzwoleniu Barcina uchwałą Zarządu Miasta, w budynku z czerwonej cegły rozpoczęła działalność Szkoła Powszechna. Był to niestety okres naznaczony wieloma trudnościami: brak podstawowych pomocy naukowych, podręczników, zeszytów. Problemem były też roczniki uczniów, którzy w czasie okupacji nie kontynuowali nauki w szkole. Stąd w poszczególnych klasach znaleźli się uczniowie znacznie zróżnicowani pod względem wieku.

W pierwszym, powojennym roku szkolnym, naukę rozpoczęło 400 dzieci. Nauka odbywała się w systemie dwuzmianowym, od rana do wieczora. Dzieci było dużo, a miejsca niestety nie. Barcin bowiem rozrastał się z biegiem lat. Powstało nawet nowe osiedle. Koniecznością było wybudowanie drugiej szkoły. Ta swoje podwoje, przy ul. Polnej, otworzyła dokładnie 1 grudnia 1966 roku (później w Barcinie powstała jeszcze jedna szkoła – przyp. red.). Tym sposobem w liczącej już 73 lata szkole w starej części miasta skończyły się problemy lokalowe.

Szkoła doktora Krzysia

Z  biegiem lat,  murach starej szkoły - Szkoły Podstawowej nr 1 - uczyły się i odbierały świadectwa kolejne pokolenia barcinian. Wszyscy oni z dumą mogą mówić, że są absolwentami najstarszej szkoły w Barcinie. Stary budynek, musiał być jednak modernizowany. W latach 1972 – 1978 rozbudowano i oddano do użytku nowy pawilon. W 1987 roku przeprowadzono konserwację i naprawę zabytkowej wieży. W latach 1991 – 1992 rozbudowano i zmodernizowano pawilon szkolny oraz pomieszczenie łączące stary i nowy budynek. W 1999 roku oddano do użytku salę gimnastyczną.

Dla placówki i całej społeczności szkolnej, wydarzeniem wielkiej wagi było nadanie 8 maja 2002 roku imienia dra. Stanisława Krzysia, wieloletniego, zasłużonego i wielce szanowanego lekarza i obywatela miasta.


Fot. J. Bejma



Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 47

  • 45
    Czuje się - ZADOWOLONY
    ZADOWOLONY
  • 0
    Czuje się - ZASKOCZONY
    ZASKOCZONY
  • 1
    Czuje się - POINFORMOWANY
    POINFORMOWANY
  • 1
    Czuje się - OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 0
    Czuje się - SMUTNY
    SMUTNY
  • 0
    Czuje się - WKURZONY
    WKURZONY
  • 0
    Czuje się - BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

Daj nam znać

Jeśli coś Cię na Pojezierzu zafascynowało, wzburzyło lub chcesz się tym podzielić z czytelnikami naszego serwisu
Daj nam znać
ReklamaB2ReklamaB3ReklamaB4
ReklamaA3