Gmina Barcin słynie ze swoich bogatych źródeł kamienia wapiennego. Są one wydobywane od 1860 roku. Przez te lata w kamieniołomach pracowało tysiące robotników. Wśród nich więźniowie polityczni. W Piechcinie bowiem w latach 1950 - 1956 znajdował się Ośrodek Pracy Więźniów.
W chwili powstania, był to jeden z 16 takich ośrodków w Polsce. Z powodu warunków, które w nich panowały, były to w rzeczywistości obozy pracy przymusowej. Do piechcińskiego obozu przywożono więźniów z różnych zakątków kraju. W trzy lata po jego powstaniu przebywało w nim 1.450 osób. Ilu więźniów przewinęło się przez obóz w ciągu sześciu lat jego istnienia? Ich dokładna liczba nie jest niestety znana.
Ośrodek Pracy Więźniów nie znajdował się, jak głosi nazwa, tylko w samym Piechcinie. Zarówno drewniane baraki, jak i późniejsze murowane, znajdowały się także w Bielawach.
Więźniowie, którzy tu przebywali poddani byli wyniszczającej pracy w kamieniołomach. Panowały tu prymitywne warunki bytowe. Do obozu trafiali m.in. członkowie różnorakich organizacji niepodległościowych, którzy po II wojnie światowej walczyli z komunistycznym reżimem.
W październiku 2005 roku, w kościele pw. Matki Boskiej Częstochowskiej i św. Barbary w Piechcinie odsłonięto tablicę upamiętniającą pracujących w piechcińskim obozie więźniów
„Wieczna pamięć i hołd potomnych. Dla więźniów politycznych wiernych Bogu i Ojczyźnie walczących z reżimem komunistycznym, o wolną i niepodległą Polskę, niszczonych niewolniczą pracą w kamieniołomach Piechcin - Bielawy - Wapienno w latach 1950-1956”
- czytamy na tablicy. Tę ufundował bydgoski oddział Związku Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego.
Fot. J. Bejma
Serwis pojezierze24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.