Drugiego dnia Festiwalu, w piątek, uczestnicy wybrali się na gwarowy spacer. I to nie byle jaki, bo przewodnikiem był Szczun z Kareji, a trasa prowadziła śladami dawnej gnieźnieńskiej gastronomii. Gdzie były najlepsze lody? Gdzie się chadzało po chabas? A gdzie gnieźnianie szlifowali parkiety? Tego wszystkiego dowiedzieli się uczestnicy.

Również w piątek, o godzinie 19.00 w sali Starego Ratusza odbył się pokaz filmu, który pozwolił nieco zmienić perspektywę, z jakiej patrzymy na nasze miasto. Bohaterem filmu był bowiem pomnik Bolesława Chrobrego i Mieszka I. Film pt. „Pomnik” w reżyserii Pawła Bartkowiaka zebrał sporą publiczność i świetne opinie wśród obecnych na premierze.

Tradycyjnym finałem VIII Festiwalu Dziedzictwa Kulturowego Gniezna “FYRTEL” był sobotni „Wieczór na Fyrtlu” w Teatrze im. Aleksandra Fredry.

Kulturalne wydarzenie rozpoczęło się utworem „Papierowe królestwo” w wykonaniu grupy SAiD, który opowiada o bibliotece. Ten sam skład zafundował jeszcze więcej muzycznych emocji – premiera klipu „Odliczanka” przeniosła przybyłych w beztroskie czasy dzieciństwa.

Następnie wręczono medale koronacyjne z rąk Prezydenta Miasta Gniezna Tomasza Budasza oraz Dyrektora Biblioteki Piotra Wiśniewskiego. W tym roku tymi wyróżnieniami zostały nagrodzone bibliotekarki: Bożena Błaszak, Ludomira Nawrocka, Anna Kowszewicz oraz Elżbieta Sobecka.

Punktem kulminacyjnym było wręczenie Królika – Nagrody Kulturalnej Miasta Gniezna, do którego elitarnego grona laureatów dołączył znakomity Wiktor Koliński.

Kolejny przerywnik muzyczny gali pojawił się w postaci jak zawsze pełnego energii SZEGETZ, który wykonał utwór pt. „Sarny” z albumu „Przedświt”.

Miłośnicy filmu również zostali uraczeni – premierą dwóch pierwszych odcinków niezwykłego projektu „Dźwięki naszego miasta” w reżyserii Jakuba Dzionka i Aleksandra Karwowskiego.
Dzięki współpracy ze Szkołą Cechową wieczór zakończył się niezwykle udaną degustacją wielkopolskich potraw: zupka z korbola, pyra z gzikiem i szneka z glancem! Bo po tak owocnej uczcie dla ducha, również i ciału należało się „małe co nieco”.
Niedzielne popołudnie to zamknięcie Festiwalu dwoma znakomitymi wystawami, które połączyła osoba Jerzego Sieczkowskiego.

Pierwsza z nich, “Jerzy Sieczkowski – Mistrz” jest formą uznania dla wybitnego fotografa i edukatora w 20 rocznicę jego śmierci.
Druga wystawa „Jerzy Sieczkowski – Moi Kursanci. Marek Lapis, Piotr Robakowski, Przemysław Strzyżewski” to hołd złożony wybitnemu fotografowi przez jego wychowanków, którzy dzisiaj są już uznanymi, cenionymi nie tylko w Polsce, artystami.

Fot. BPMG