ReklamaA1ReklamaA1-2ReklamaA1-3

„Liść dębu”. Zapomniana ścieżka przyrodnicza

Atrakcje turystycznePrzyroda7 sierpnia 2023, 12:30   red. Karol Soberski2679 odsłon
„Liść dębu”. Zapomniana ścieżka przyrodnicza
Symbolem ścieżki jest liść dębu - fot. Karol Soberski

Wędrując tym szlakiem spotkamy tam wszystko to, o czym marzy turysta kochający przyrodę. Jest czyste powietrze, piękne lasy, oczka wodne, malownicze pagórki, tajemnicze uroczyska, urzekające wąwozy i przyrodnicze osobliwości. A wszystko to możemy znaleźć na istniejącej już od 28 lat - ścieżce przyrodniczej w Lednickim Parku Krajobrazowym. W ostatnim czasie nieco zapomnianej...

Ścieżka ma długość 7 km, a na jej przejście należy zarezerwować od 4 do 5 godzin. Tworzy ona pętlę, rozpoczynającą się i kończącą w pobliżu przystanku autobusowego Waliszewo, na trasie Gniezno - Kiszkowo.

Symbolem ścieżki – i takie oznakowanie spotkamy na całej trasie – jest liść dębu (w niektórych miejscach już nieco zatarty). To miejsce warto odwiedzić o każdej porze roku. Osobiście wędrowałem tą ścieżką kilka razy, ale najpiękniej prezentuje się ona jesienią...

Powstanie ścieżki w Lednickim Parku Krajobrazowym (ścieżka przebiega przez kompleks zwany „Bieszczadami Kłeckimi”, na pograniczu gminy Kłecko i Kiszkowo w powiecie gnieźnieńskim) spowodowane było brakiem tego rodzaju atrakcji turystycznej. Do tej pory cały ruch turystyczny skupiony był wokół obiektów Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy, położonych w południowej części Lednickiego Parku Krajobrazowego. Natomiast ciekawie ukształtowane tereny oraz interesująca przyrodniczo północna część parku była dotychczas nieznana i niedostępna dla turystów. Dlatego 28 lat temu zdecydowano o utworzeniu ścieżki.

Istnieje możliwość zwiedzania ścieżki etapami. Pierwszy, to Waliszewo - Dziećmiarki, gdzie trzeba zarezerwować minimum 2 i pół godziny. Gdy już będziemy w Dziećmiarkach, a dokładnie na południe od tej wsi, po lewej stronie drogi do Waliszewa, gdzie zaczyna się ścieżka, warto zatrzymać się przy pomniku przyrody – świerku pospolitym o imieniu „Albin” (na cześć Albina Węsierskiego, właściciela Zakrzewa). „Albin” ma obwód 260 cm. Drugi etap to Dziećmiarki - Kamionek - godzina oraz Kamionek - Waliszewo, na przejście której potrzeba także godziny.

Na trasie ścieżki napotkamy jeszcze kilka innych pomników przyrody m.in. dąb szypułkowy „Edward” o obwodzie 310 cm, czy niedaleko jez. Linie – dąb szypułkowy „Św. Wojciech” o obwodzie 350 cm.

Na ścieżce zaplanowano dwa miejsca postojowe z ławeczkami (obecnie nieco zniszczone). W dwóch miejscach szlaku przewidziano możliwość wycofania się z wędrówki, np. z powodu zmęczenia lub załamania pogody. Również dwukrotnie zwraca się uwagę na możliwość wydłużenia marszu w kierunku ciekawych obiektów zabytkowych w Zakrzewie i Waliszewie.

Pomysłodawcy szlaku mieli kilka możliwości poprowadzenia ścieżki, gdyż wiele ciekawych miejsc kusiło, by włączyć je w program wędrówki. Ostatecznie, po przestudiowaniu map Nadleśnictwa Gniezno, wybrano w miarę ciekawą, a jednocześnie niezbyt długą i nietrudną dla mniej wprawnych wędrowców trasę.

Ścieżka przyrodnicza nie jest tylko trasą wycieczkową, którą wędrując poznaje się piękno środowiska, ale i zabytki, a przy okazji dotlenia się organizm. Zlokalizowane blisko przystanki zwracają uwagę na pewne elementy krajobrazu i zjawiska przyrodnicze na co dzień niezauważane. Na trasie nie pominięto także trwale związanych z krajobrazem elementów kulturowo-materialnych świadectw działania człowieka w przeszłości. Ścieżka przyrodnicza jest więc szlakiem edukacyjnym przeznaczonym głównie dla młodzieży szkolnej z opiekunami i dla turystów indywidualnych.

Wraz z budową ścieżki ukazała się publikacja Beaty Raszki z Katedry Geografii Turyzmu Akademii Wychowania Fizycznego w Poznaniu, opisująca bardzo szczegółowo mijane na trasie miejsca, rośliny i zwierzęta oraz zjawiska przyrodnicze i kulturowe.

Wakacje jeszcze trwają, ale lato powoli mija i nadchodzi jesień, dni coraz krótsze, ale mimo tego warto w wolnej chwili wyrwać się z domu i udać się na wędrówkę po tej ścieżce. Tam na pewno – chociaż na chwilę – zapomnimy o wszelkich trudnościach związanych z pandemią. Wprawdzie ścieżka jest nieco zaniedbana (może pomysłodawcy powinni pomyśleć o jej odnowieniu), ale cały czas przyciąga swoim pięknem...


Fot. K. Soberski



Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 20

  • 19
    Czuje się - ZADOWOLONY
    ZADOWOLONY
  • 1
    Czuje się - ZASKOCZONY
    ZASKOCZONY
  • 0
    Czuje się - POINFORMOWANY
    POINFORMOWANY
  • 0
    Czuje się - OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 0
    Czuje się - SMUTNY
    SMUTNY
  • 0
    Czuje się - WKURZONY
    WKURZONY
  • 0
    Czuje się - BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

Przeczytaj także

ReklamaC1

Daj nam znać

Jeśli coś Cię na Pojezierzu zafascynowało, wzburzyło lub chcesz się tym podzielić z czytelnikami naszego serwisu
Daj nam znać
ReklamaB2ReklamaB3ReklamaB4
ReklamaA2
ReklamaA3