W życiu każdego człowieka przychodzi taki moment, że wszystko się zmienia, że człowiek diametralnie zmienia swoje życie, zmienia nastawienie do życia, do ludzi i staje się innym człowiekiem… I taki czas nastał też w moim życiu…
Wiadomość, że mam dwa duże guzy nowotworowe sprawiła, że przewartościowałem w 100 procentach swoje życie… Czas w którym czekałem na wyniki badań i na wyrok, sprawił, że z dnia na dzień stałem się innym człowiekiem, zrewidowałem wszystkie moje znajomości…
Dzisiaj wiem, kto jest moim wrogiem, kto mi źle życzy, kto jest fałszywym człowiekiem, kogo wykreślam ze swojego życia i na kogo nie mogę liczyć… Dzisiaj wiem, kto jest moim kolegą czy koleżanką, kto Przyjacielem, komu mogę zaufać, wobec kogo mogę być szczery, na kogo mogę liczyć i z kim mogę „konie kraść”…
Dzisiaj wiem, kto się do mnie przymilał przez ostatnie lata, by na moich plecach, by poprzez moje weekendowe ogólnopolskie i międzynarodowe wydarzenia się wybić, by poprzez kontakty nawiązane na moich projektach robić interesy i się promować… Dzisiaj wiem, że skończył się czas, by podczas moich wydarzeń dawać szansę innym ludziom…
Życie mi pokazało, że większość z takich osób nie zasługuje na żadne wsparcie, na promowanie tych osób, na ich wspieranie… W moim życiu było wiele takich osób, które poprzez moje wydarzenia wypromowałem w pewnych środowiskach, które wspierałem, którym pomagałem, a dzisiaj te osoby udaję, że mnie nie znają…
Tak w życiu bywa, że potrzeba wstrząsu, by to zrozumieć.
Przede mną ciężka, kilkugodzinna operacja, która czeka mnie w najbliższym czasie… Ale najważniejsze, że będę żył...
I będę dalej robił moje wielkie projekty, festiwale, konferencje, sympozja, dalej będę pisał książki i – co będzie nowością – będę również nagrywał programy telewizyjne pt. „Na tropach historii” (o czym zawsze marzyłem). Ale to wszystko będę robił ze sprawdzonymi ludźmi, z osobami którym mogę zaufać i którzy mnie nie zawiodą…
Zmieniłem diametralnie moje nastawienie do życia, do ludzi, ale nadal będę żył zgodnie ze swoją osobowością, bo tylko wtedy można być szczęśliwym. A tym wszystkim, którzy cały czas krytykują mnie i moje wydarzenia, zacytuję jedno zdanie: „Krytyka to jest pastwienie się umysłów jałowych nad twórczymi”.
Gdyby ktoś chciał wesprzeć dodruk mojej książki. pt. „Zapomniana zbrodnia” może to uczynić tutaj: pomagam.pl/a34tkd
Jeśli ktoś chciałbym ze mną wypić wirtualną kawę i wesprzeć mój program – zapraszam: https://buycoffee.to/karolsoberskinatropachhistorii
Serwis pojezierze24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Życzę powodzenia i szybkiego powrotu do zdrowia. Czytam Pana artykuły i książki. Czekam na drugą część o cmentarzu pod Karniszewem. Jeszcze raz powodzenia.
Pozdrawiam