ReklamaA1

Karol Strasburger podbił serca publiczności w pałacu w Rybieńcu!

Informacje lokalneZ życia FundacjiAktualności16 listopada 2025, 21:00   red. Karol Soberski/Arkadiusz Gaca806 odsłon
Karol Strasburger podbił serca publiczności w pałacu w Rybieńcu!
 fot. Włodzimierz Biront

To wydarzenie przejdzie do historii pałacu w Rybieńcu! W sobotni wieczór odbyło się tam spotkanie z ikoną polskiego kina – Karolem Strasburgerem! Wieczór przepełniony opowieściami pełnymi humoru, śmiechu i żartów, zgromadziło blisko 100 osób z całej Polski! Spotkanie poprowadził dziennikarz telewizyjny Jacek Podemski. Pomysłodawcą zaproszenie K. Strasburgera był Karol Soberski, prezes Instytutu Literackiego im. Marii i Franciszka Rubaszewskich, który wraz z właścicielem pałacu w Rybieńcu, był też organizatorem tego wydarzenia!

Sobotni spotkanie rozpoczęło się fragmentem filmu „Noce i dnie” a konkretnie najsłynniejszą sceną z tej produkcji, uznawaną za jedną z najpiękniejszych w polskiej kinematografii! Sceną z udziałem głównej bohaterki Barbary Ostrzeńskiej (potem Niechcic) i jej pierwszej miłości – Józefa Toliboskiego, gdzie zrywa nenufary. W tej roli Karol Strasburger!

W tym roku mija 50 lat od zrealizowania jednego z najbardziej utytułowanych produkcji w historii polskiego kina, czyli wspomnianego filmu „Noce i dnie”, i ta rocznica jest okazją do spotkania z Karolem Strasburgerem. Miejsce spotkania (pałac w Rybieńcu) nie jest przypadkowe, ponieważ w przypałacowym parku co roku na stawach kwitną… nenufary! – tymi słowami powitał gości Karol Soberski, prezes Instytutu Literackiego im. Marii i Franciszka Rubaszewskich,

W tym roku mija także 55-lecie pracy zawodowej K. Strasburgera i te dwie rocznie stały się okazją do sobotniego spotkania.

Gwiazda wieczoru!

Karol Strasburger – polski aktor teatralny i filmowy oraz prezenter telewizyjny. Od 1994 prowadzi teleturniej TVP2 „Familiada”. Jako aktor zadebiutował w 1970 w serialu „Kolumbowie”. W swoim dorobku ma liczne role w filmach i serialach polskich, ale też niemieckich i czechosłowackich. Wystąpił w takich produkcjach jak „Agent nr 1”, „Czarne chmury”, „Karino”, „Polskie drogi”, „Wielki Szu”, „07 zgłoś się”, „Klan”, „Na Wspólnej” czy „Pierwsza miłość”.

Spotkanie poprowadził Jacek Podemski - dziennikarz telewizyjny, eksplorator, przewodnik, autor i współautor programów i filmów dokumentalnych o tematyce historycznej i podróżniczej. Prowadził m.in. kultowy program „Wstęp Wzbroniony” w którym prezentował ciekawe, tajemnicze i mało dostępne miejsca. Jacka dokument „Czarnobyl – Wstęp Wzbroniony” nominowany był do nagrody „Orły” na festiwalu w Gdyni a drugi film Jacka o katastrofie w Czarnobylu – „Powrót do Czarnobyla” pokazały telewizje w ponad 30 krajach! Nagradzany był także film „Fukushima – Wstęp Wzbroniony”, który opowiada o katastrofie do jakiej doszło w roku 2011 w jednej z japońskich elektrowni atomowych. 

Wieczór pełen anegdot, żartów i… fantastycznej atmosfery!

Podczas spotkania Karol Strasburger opowiadał o tej kultowej scenie z filmu „Noce i dnie”, ale nie zabrakło też anegdot z polskich filmów, nieznanych historii zza kulis polskich seriali, jak i innych ciekawych wydarzeń filmowych z jego udziałem! Aktor opowiedział również o innych filmach i serialach w których brał udział.

Na początek spotkania - które trwało 2,5 godziny - gość wieczoru opowiedział o swojej drodze do zawodu aktora. Był też mowa o jego pasjach sportowych.

Nie mogło również zabraknąć tematu teleturnieju „Familiada”, który K. Strasburger prowadzi już 31 lat!

Jednak najwięcej czasu J. Podemski i K. Strasburger poświęcili filmom i serialom w których gwiazda spotkania wzięła udział. J. Podemski szczególnie pytał o „Polskie drogi”, „Wielki Szu”, „Karino”, „Agent nr 1” i „Czarne chmury”. Obecni na spotkaniu odwiedzili się wiele nieznanych historii związanych z tymi produkcjami, aktorami w nich występującymi czy też zaskakujących sytuacji, które zdarzały się na planach filmowych.

K. Strasburger swoje opowieści przeplatał świetnymi dowcipami - jak zaznaczył takimi, których nie opowiadał w Familiadzie”. Sala co kilkanaście minut wybuchała śmiechem i owacjami.

Spotkaniu od początku towarzyszyła fantastyczna atmosfera, co jest zasługą J. Podemskie, który profesjonalnie prowadził spotkanie ale przede wszystkim K. Strasburgerowi, który jest człowiekiem skromnym oraz pozytywnie nastawionym do życia i ludzi.

W trakcie rozmowy pojawił się też temat… książki, która napisał K. Strasburger. Książki kucharskiej pt. „Apetytu na życie”!

K. Strasburger odpowiadał również na pytania publiczność, których było bardzo wiele i które dotyczyły różnych spraw, nie tylko filmowych.

Po zakończeniu spotkania K. Soberski wręczył K. Strasburgerowi dwa prezenty - pakiet upominków przygotowanych przez Starostwo Powiatowe w Gnieźnie oraz zestaw książek swojego autorstwa.

Po 2,5 godzinie, przez kolejną godzinę K. Strasburger rozdawał autografy i pozował do zdjęć! Ten fantastyczny wieczór w pałacu w Rybieńcu na długo zapisze się w pamięci jego uczestników!

W tym samym czasie, kiedy K. Strasburger był oblegany przez publiczność z całej Polski (m.in. Warszawa, Brodnica, Ciechocinek, Bydgoszcz, Wyszków, Poznań, Konin), była także możliwość wpisania się do Księgi Pamiątkowej, co wielu uczestników spotkania uczyniło. W tym oczywiście K. Strasburger.

W gronie zaproszonych na spotkanie gości, była m.in. Barbara Borowska, prezes zarządu Banku Spółdzielczego w Gnieźnie i wiceprezes Mariusz Kowalczyk. Bank Spółdzielczy jest Mecenasem Instytutu Literackiego im. Marii i Franciszka Rubaszewskich.

Wystawa strojów filmowych

Sobotniemu spotkaniu towarzyszyła wystawa strojów i fotosów z filmu „Noce i dnie”, które do Rybieńca przyjadą z Dworku Marii Dąbrowskiej – Muzeum Okręgowego Ziemi Kaliskiej!

O wystawie opowiadali: Renata Ziętek - kierownik Oddział Literackiego Muzeum Okręgowego Ziemi Kaliskiej – Dworek Marii Dąbrowskiej w Russowie oraz edukatora tego muzeum - Karola Matczaka.

Niezwykły weekend w pałacu w Rybieńcu

Sobotnie spotkanie, które rozpoczęło się o godz. 18.00, zakończyło się około 22.30 gdy ostatni uczestnicy opuścili salę konferencyjną pałacu w Rybieńcu.

Z kolei te osoby, z różnych stron Polski, które nocowały w tej rezydencji, miały okazję na kuluarowe rozmowy z K. Strasburgerem i innymi gośćmi pałacu.

Ten niezwykły weekend zakończył się w niedzielę, około godz. 14.00, gdy K. Strasburger pożegnał się z K. Soberskim i właścicielem pałacu, i opuścił mury rybienieckiego pałacu. Ale jak zapowiedział, chętnie tutaj wróci.

Wielkie słowa uznania należą się pomysłodawcy spotkania Karolowi Soberskiemu, który wraz z właścicielem pałacu w Rybieńcu, był też organizatorem tego wydarzenia!

Nie będę ukrywał, że jestem szczęśliwy i dumny z faktu, że zorganizowałem spotkania z Karolem Strasburgerem, wielkim aktorem, ikoną polskiego kina i wyjątkowym człowiekiem Było to moim marzeniem i się spełniło! Po kilku miesiącach przygotowań, w sobotni wieczór w rybienieckim pałacu zorganizowałem spotkanie na które przybyło blisko 100 osób z całej Polski, by spotkać się z tym wielkim aktorem, obchodzącym w tym roku 55-lecie pracy zawodowej! Spotkanie, trwające 2,5 godzin, było wielokrotnie przerywane owacjami i brawami! A po spotkaniu, przez prawie godzinę K. Strasburger rozdawał autografy i pozował do zdjęć! Dziękuje właścicielowi pałacu z takie wyjątkowe przyjęcie naszego gościa i za podjęcie się współorganizacji wydarzenia. Dziękuje Jackowi Podemskiemu za fantastyczne prowadzenie spotkania, a Arkowi Gacy, Włodkowi Birontowi i Irkowi Szews-Tadych za pomoc przy zorganizowaniu sobotniego wydarzenia! Dziękuję też pracownikom pałacu za wszelką pomoc - mówi K. Soberski, prezes Instytutu Literackiego im. Marii i Franciszka Rubaszewskich.


Fot. W. Biront, A. Gaca




Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 258

  • 191
    Czuje się - ZADOWOLONY
    ZADOWOLONY
  • 25
    Czuje się - ZASKOCZONY
    ZASKOCZONY
  • 42
    Czuje się - POINFORMOWANY
    POINFORMOWANY
  • 0
    Czuje się - OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 0
    Czuje się - SMUTNY
    SMUTNY
  • 0
    Czuje się - WKURZONY
    WKURZONY
  • 0
    Czuje się - BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

Daj nam znać

Jeśli coś Cię na Pojezierzu zafascynowało, wzburzyło lub chcesz się tym podzielić z czytelnikami naszego serwisu
Daj nam znać
ReklamaB2ReklamaB3ReklamaB4
ReklamaA3