ReklamaA1-2ReklamaA1-3

Józef Kostro – zapomniany powstaniec wielkopolski

Historia28 grudnia 2023, 16:00   red. Roman Wójcicki1664 odsłon0 Komentarzy
Józef Kostro – zapomniany powstaniec wielkopolski
Ppor. Jozef Kostro w mundurze powstańczym - fot. arch. prywatne Ludwika Kostro

Rok 1939 – okupacja niemiecka wkracza na ziemie polskie. Zaczynają się liczne aresztowania ludności polskiej na podstawie Sonderfahndungsbuch Polen (Specjalna księga Polaków ściganych listem gończym) – zwana także księgą gończą lub listą proskrypcyjną tzw. wrogów Rzeszy. Była alfabetycznym wykazem imiennym zawierającym ponad 61 tys. nazwisk Polaków najbardziej zasłużonych dla Polski, przeznaczonych do aresztowania i likwidacji na terenach wcielonych do III Rzeszy w ramach operacji Tannenberg. Jednym z zatrzymanych był powstaniec wielkopolski Józef Kostro, postać dzisiaj zupełnie zapomniana.

Lista ta przygotowana została na polecenie Reinharda Heydricha przez kontrwywiad służby bezpieczeństwa SS tzw. Sicherheitsdienst w Berlinie we współpracy z niemiecką mniejszością zamieszkałą na terenie Polski. Lista została wydrukowana w formie książki w lipcu 1939 roku w Berlinie przez centralę policji bezpieczeństwa i SD. Istniały również listy lokalne sporządzane przez ludność narodowości niemieckiej, zamieszkującą miejscowości.

Poszukiwania Polaków mieszkających i działających na terenie Gdańska trwały przez całą jesień 1939 r. Między innymi jednym z celów przeprowadzanych masowych aresztowań na terenie Gdyni było też wyłapywanie Polaków, szczególnie czynnych jako przywódców i podżegaczy, którzy zbiegli do Gdyni z Gdańska.

Jednym z nich był Józef Kostro urodzony 7 sierpnia 1895 r. w Niewierzu koło Pniew w Wielkopolsce, syn Feliksa i Heleny z Przezchorskich,  jak tysiące Polaków walczący w I wojnie światowej w armii pruskiej, jako sierżant. Uczestnik Powstania Wielkopolskiego, mianowany przez Naczelną Radę Ludową na stopień podporucznika.

Walczył na froncie północnym, zasłynął jako dowódca oddziału, który 16 lutego 1919 roku w bitwie pod Rynarzewem zdobył i opanował pociąg pancerny, nazwany później imieniem „Danuta”.

Po rozpoczęciu studiów z filozofii przyrody na Uniwersytecie Poznańskim, przeniósł się na Politechnikę Gdańską. Po ukończeniu techniki budowy maszyn zatrudniony został w Gdańskiej Dyrekcji Kolejowej PKP, jako kierownik parowozowni.

Osadzony w obozie Stutthof

Przebywający latem 1939 r. u rodziny w Trzemesznie, Józef Kostro, 1 września 1939 r. jako oficer rezerwy udał się na Wybrzeże. Powrót do Gdańska okazał się niemożliwy, dlatego Józef Kostro dotarł do Gdyni, gdzie został aresztowany. Po osadzeniu w obozie Stutthof znalazł się w grupie więźniów wysłanych do budowy karnego obozu dla SS w Maćkowach (SS-Kaserne Danzig-Matzkau). Jednym z dozorujących budowę obozu Matzkau był Niemiec - sąsiad Józefa Kostro, wojskowy, który pomagał w dostarczaniu do obozu jedzenia i listów przez żonę, a także umożliwił jej spotkanie z mężem.

W sierpniu 1941 r., Józef Kostro został wysłany z obozu Stutthof doKL Auschwitz, gdzie został zarejestrowany w dniu 9 sierpnia pod numerem obozowym 19 986.

Listy z Auschwitz

7 września 1941 r., przebywając na Bloku 20a, w 46 rocznicę swoich urodzin Józef Kostro napisał swój pierwszy do rodziny:

Moi Kochani!
Jestem od jednego miesiąca w obozie koncentracyjnym Auschwitz. Przed moim wyjazdem ze Stutthofu otrzymałem od Was jeden list i jedną kartkę z wiadomością o zachorowaniu Twojej matki. Niech da Bóg, żeby mogło się jej wkrótce zrobić lepiej i mogła powrócić do sił. Napisz mi proszę jak u Was stoją sprawy i jak czujecie się zdrowotnie i co robią dzieciaczki. Przy pisaniu musisz dokładnie przestrzegać przepisów wydrukowanych na formularzu tego listu i mój adres musisz dokładnie napisać tak jak podano na kopercie. Prześlij mi proszę na początek 25 lub 30 marek /RM/ i w przyszłości miesięcznie 20 RM. W ostatnim czasie miałaś z pewnością wiele wydatków związanych z chorobą Babci. Mi idzie mimo wszystko całkiem dobrze i czuję się także całkiem zdrowy. Nie bądźcie zatroskani o mnie. Za dwa tygodnie napiszę znowu. Całuję zatem Was Wszystkich serdecznie i pozdrawiam.
Wasz Ziut

Wysyłając 13 października 1941 r. swój ostatni list przebywał na bloku karnym nr 11:

Moi Kochani!
Wielkie serdeczne dzięki za dwa listy i przesyłkę pieniężną. Cieszy mnie, że Wy Wszyscy także Ci w Miatach jesteście zdrowi. Ja sam czuję się zdrowy i jest mi całkiem dobrze. Przestrzegaj dokładnie proszę przepisy dołączone. Dzieciaczki cieszą się z pewnością wakacjami (Kartoffelferien – ziemniaczane wakacje) mam nadzieję, że mają piękną pogodę. Ja pozdrawiam i całuję Was Wszystkich z całego serca.
Wasz Ziut.

Treść listów z obozów koncentracyjnych była poddana ścisłej cenzurze.

Józef Kostro zamordowany został w KL Auschwitz 23 października 1941 r. Urna z prochami spoczęła w grobowcu rodzinnym na Cmentarzu Parafialnym w Trzemesznie.


Źródło:
- Tygodnik Urzędowy Naczelnej Rady Ludowej 1919, nr 1-10;
- Tygodnik Urzędowy" 1919, nr 1-72.
- archiwum prywatne Ludwika Kostro



Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 208

  • 73
    Czuje się - ZADOWOLONY
    ZADOWOLONY
  • 105
    Czuje się - ZASKOCZONY
    ZASKOCZONY
  • 29
    Czuje się - POINFORMOWANY
    POINFORMOWANY
  • 0
    Czuje się - OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 1
    Czuje się - SMUTNY
    SMUTNY
  • 0
    Czuje się - WKURZONY
    WKURZONY
  • 0
    Czuje się - BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

Daj nam znać

Jeśli coś Cię na Pojezierzu zafascynowało, wzburzyło lub chcesz się tym podzielić z czytelnikami naszego serwisu
Daj nam znać
ReklamaB2ReklamaB3ReklamaB4
ReklamaA3