ReklamaA1-2ReklamaA1-3

Gdzie w Łopiennie spoczywa ciało napoleońskiego żołnierza?

Z życia FundacjiHistoriaInformacje z powiatu gnieźnieńskiego27 listopada 2023, 11:00   red. Karol Soberski2776 odsłon0 Komentarzy
Gdzie w Łopiennie spoczywa ciało napoleońskiego żołnierza?
Kościół pw. Wniebowzięcia NMP w Łopiennie - fot. Karol Soberski

O tej historii usłyszałem gdy w ramach „Wędrówek z historią” zorganizowałem zwiedzanie Łopienna. Wówczas dotarła do mnie wiadomość, że w Łopiennie zmarł żołnierz wojsk napoleońskich. Temat na tyle mnie zaintrygował, że zacząłem szukać w dawnych kronikach i dokumentach kościelnych. Efekt tych poszukiwań jest taki, iż wiemy kiedy zmarł w Łopiennie ten żołnierz i jak się nazywał. Nie znamy tylko konkretnego miejsca jego grobu… Ale wszystko wskazuje na to, że już na wiosnę przyszłego roku rozpoczną się poszukiwania tego miejsca! Będzie je prowadziła Fundacja Historyczna „Przywracamy Pamięć” i Stowarzyszenie „Wizna 1939”, przy współpracy z pewną francuską organizacją zajmującą się żołnierzami napoleońskimi!

O Łopiennie już raz wiele razy pisałem na portalu informacjelokalne.pl (poprzednik tego portalu) i pewnie jeszcze wiele razy napiszę na portalu Pojezierze24.pl. Jest to miejscowość o bardzo bogatej historii, a jednocześnie miejscowość wielu tajemnic. Warto też przypomnieć, że Łopienno było kiedyś miastem! Prawa miejskie – które w 1519 roku nadał król Zygmunt Stary – Łopienno posiadało aż do roku 1888. Z tego też okresu pochodzi herb tej wsi. Do dzisiaj zresztą wieś zachowała dawny układ ulic, świadczący o tym, że była kiedyś miastem.

Jeśli chodzi o pierwszą świątynie w Łopiennie, to pewne wydaje się, że takowa była już w XIV wieku. Podkreślam – wydaje się, że taka była. Pewne jest za to, że świątynia w Łopiennie stanęła w roku 1519, a jej fundatorem był Piotr Czarnkowski – starosta kcyński i kłecki, który wystawił drewniany kościół pw. św. Katarzyny (spłonął on wraz z częścią miasteczka w 1675 roku). Obecny kościół pw. Wniebowzięcia NMP została wybudowany około 1686 r. A jej fundatorem był Adam Smoszewski, dziedzic Łopienna, a później kapłan Zgromadzenia Księży Filipinów. Autorem projektu kościoła był wybitny architekta rodem z Italii – Georgio Catenacio.

Nas jednak interesuje późniejszy okres – XIX wiek. W czasie, którego dotyczy ta historia, Łopienno miało kilku proboszczów i wikariuszy. Od 1789 do 1803 roku proboszczem był ks. Hilary Pomorski (zmarł 21 października 1803 r.). Po nim parafię objął ks. Sylwester Zalewski, a od 1823 roku parafią zarządzał ks. Marcin Schoenfeld (zmarł 17 sierpnia 1839 r. w Rogoźnie). Z kolei wikariuszami w tym czasie w Łopiennie byli: od 1796 do 1816 r. – ks. Sebastian Rolewicz, a w roku 1818 – ks. Michał Ordowski. W okresie od 1816 do 1818 nie było wikariusza.

I właśnie początek XIX wieku to czas, gdy przez Łopienno aż trzykrotnie przechodziły wojska francuskie. Działo się tak w 1806, 1807 i 1812 roku. Dla historii którą chcę wyjaśnić najważniejszy jest rok 1807, bo wówczas w Łopiennie spoczął ów francuski żołnierz, którego miejsce pochówku zostało zapomniane.

Otóż w księgach parafialnych jest informacja, że 30 marca 1807 roku umarł w Łopiennie – na skutek ran odniesionych w bitwie – żołnierz francuski który nazywał się Mikołaj Blesinger, syn Szymona i Rozalii Blesingerów, z 3. batalionu, 27. regimentu i 3. korpusu. Został on ranny w bitwie którą 7 i 8 lutego 1807 roku, armia generała Luisa Nicolasa Davouste stoczyła z Prusakami i Rosjanami pod Pruską Iławą niedaleko ówczesnego Królewca, a dzisiejszego Kaliningradu.

Jak podają kroniki, napoleoński żołnierz został pochowany „przy kościele na zachodniej stronie”. Niestety, dzisiaj nie ma śladu po jego grobie, nie ma też żadnej wzmianki w dokumentach, co się z tym grobem stało…

Nie wykluczone, że już wiosną przyszłego roku rozpoczną się poszukiwania tego miejsca, które będzie prowadziła Fundacja Historyczna „Przywracamy Pamięć” i Stowarzyszenie „Wizna 1939”, przy współpracy z pewną francuską organizacją zajmującą się żołnierzami napoleońskimi! Dzięki temu odsłonimy kolejną tajemnicę Łopienna.

Więcej o tej historii w moich książkach pt. „Skarb Dziedzica” i

.

Wkrótce też przedstawimy kolejne kilka miejsc w naszym regionie, gdzie według naszych ustaleń dokonanych na podstawie kwerend archiwalnych i ustnych przekazów mieszkańców, mogą spoczywać żołnierze napoleońscy.


Drodzy Czytelnicy! Jeśli znacie podobne historie ze swoich gmin czy powiatów, prosimy o kontakt: e-mail: karol@soberski.pl lub telefoniczny: 515-980-504.



Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 141

  • 91
    Czuje się - ZADOWOLONY
    ZADOWOLONY
  • 23
    Czuje się - ZASKOCZONY
    ZASKOCZONY
  • 27
    Czuje się - POINFORMOWANY
    POINFORMOWANY
  • 0
    Czuje się - OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 0
    Czuje się - SMUTNY
    SMUTNY
  • 0
    Czuje się - WKURZONY
    WKURZONY
  • 0
    Czuje się - BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

Przeczytaj także

Daj nam znać

Jeśli coś Cię na Pojezierzu zafascynowało, wzburzyło lub chcesz się tym podzielić z czytelnikami naszego serwisu
Daj nam znać
ReklamaB2ReklamaB3ReklamaB4
ReklamaA3