Moi Drodzy, kilka dni temu zapytałem Was na fb, o opinię na temat pomysłu, by co roku organizować weekendową konferencję historyczną poświęconą Wielkopolsce i województwu kujawsko-pomorskiemu! Konferencja, jakiej dotychczas nie było, w trakcie której odkrywalibyśmy tajemnice, zagadki, sekrety i skarby miejsc, ludzi i wydarzeń z tych dwóch województw. Województw, których historia od wieków się przenika i ma wiele wspólnych mianowników. Wasze opinie potwierdziły, że warto takie przedsięwzięcie zorganizować. Dzisiaj nieco więcej szczegółów odnośnie tego pomysłu.
Wydarzenie to będzie się odbywać pod nazwą Festiwal Pogranicza. Tajemnice Wielkopolski i Kujawsko-Pomorskiego. Głównym założeniem będzie promocja nieznanych dotychczas wydarzeń i ludzi związanych z tymi dwoma województwami, które w historii cały czas się przenikają. Co ważne, tematy będą związane tylko z XX wiekiem, z okresem od 1901 do 1991 roku. Ten czas bowiem w historii Wielkopolski i Kujawsko-Pomorskiego ciągle jest mało znany i cały czas skrywa wiele zagadek.
Koncepcja zakłada, by co roku, Festiwal odbywał się raz w jednym, raz w drugim województwie. Na program składałyby się wykłady historyków, regionalistów, muzealników, odkrywców, archiwistów, pisarzy, itp. związanych lub zajmujących się tymi województwami i ewentualnie prelegentów – gości z różnych stron Polski lub Europy, którzy mają do przedstawienia ciekawe tematy związane z Wielkopolską lub Kujawsko-Pomorskim.
W ramach tego wydarzenia – oprócz prelekcji – odbywałby się panele dyskusyjne, targi książki o Wielkopolsce i Kujawsko-Pomorskim, wystawy, itp.
Oczywiście jestem też otwarty na Wasze pomysły, co jeszcze mogłoby się znaleźć w programie Festiwalu Pogranicza.
Pierwsza edycja poświęcony byłaby II wojnie światowej, w związku z przypadającą w tym roku 85. rocznicą jej wybuchu. Miejscem byłby ciekawy historycznie obiekt. Takich miejsc w obu województwach jest bardzo wiele. Mnie osobiście podobają się takie lokalizacje na terenie Kujawsko-Pomorskiego jak np. Muzeum w Brzoziu, pałac w Lubostroniu, Muzeum w Szubinie, czy wieża ciśnień w Janowcu Wielkopolskim lub – na terenie Wielkopolski – pałac w Czerniejewie, dwór w Rybieńcu, czy też Muzeum we Wrześni.
Nie ukrywam, że założeniem jest, by nie organizować tego Festiwalu w dużych ośrodkach typu Bydgoszcz, Toruń czy Poznań, tylko w mniejszych, ale równie ciekawych historycznie miastach i miasteczkach.
Skąd nazwa Festiwal Pogranicza? Wyjaśniam. Zarówno przez tereny dzisiejszej Wielkopolski, jak i obecnego województwa kujawsko-pomorskiego, przebiegały w różnych okresach naszej historii, różne granice, które do dzisiaj sprawiają, że mamy wiele pięknych zwyczajów, różnych wyjątkowych kultur oraz nieznanych epizodów historii, które czekają na ich odkrycie.
I na koniec ważna uwaga – Festiwal Pogranicza odbywałby się niezależnie od organizowanego przeze mnie do 2019 roku Festiwalu Historycznego „Tajemnice Trzech Stuleci”, którego piąta edycja jest zaplanowana na weekend od 13 do 15 września tego roku.
Wkrótce więcej informacji w temacie Festiwalu Pogranicza.
Serwis pojezierze24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Artykuł nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy!