Dzisiaj, 6 stycznia przypada 102. rocznica Powstania Wielkopolskiego w Inowrocławiu. W południe pod Pomnikiem Powstańców Wielkopolskich w Inowrocławiu delegacja Powiatu Inowrocławskiego ze starostą Wiesławą Pawłowską, przewodniczącym Markiem Mieszko Gerusem i radną Jolantą Mrówczyńską złożyła kwiaty. Hołd Powstańcom Wielkopolskim oddały też władze Inowrocławia na czele z prezydentem Ryszardem Brejzą, Sejmiku Wojewódzkiego, parlamentarzyści, przedstawiciele organizacji i instytucji oraz mieszkańcy.
A jakie znaczenie dla naszego Powiatu miało powstanie? Powszechnie uważa się, że Polska, w wyniku zaborów, utraciła niepodległość na 120 lat. Jest to jedynie uproszczenie. Inowrocław, Gniewkowo, Kruszwica, Pakość zostały zajęte przez wojska Prus już w styczniu 1773 r. W 1775 r. mieszkańcy regionu, nie mając nadziei na zmianę sytuacji, zostali zmuszeni do złożenia przysięgi na wierność pruskiemu monarsze. Tak więc nie 120 lat, a 146 lat region inowrocławski pozbawiony był niepodległości, a właściwie 140 lat licząc drobny epizod związany z Księstwem Warszawskim.
Mimo tak długiego czasu zaborów, w tym okresów nasilonej germanizacji, Polacy mieszkający w regionie nigdy nie stracili poczucia przynależności do narodu, jego historii i języka. Kiedy mogli, stawali zbrojnie, walcząc o Polskę w czasie powstania kościuszkowskiego, wojen napoleońskich, uczestnicząc licznie w powstaniu styczniowym, którego dramat rozgrywała się tak niedaleko za pruso-rosyjską granicą. To właśnie na Kujawach Zachodnich i w Wielkopolsce trwała najdłuższa wojna nowoczesnej Europy, prowadzona wcale nie przez żołnierzy ale Polaków zbierających się w organizacjach legalnych takich jak Sokół, związki przemysłowców, organizacje ziemiańskie, towarzystwa naukowe i samopomocowe tworzących polskie gazety, przedsiębiorstwa, liczne chóry, walczących o polski język w strajkach szkolnych oraz w konspiracji.
Powstanie Wielkopolskie wybuchło w Poznaniu 27 grudnia 1918 r. Z opanowanego przez powstańców Gniezna w kierunku Inowrocławia ruszył 120-osobowy oddział porucznika Pawła Cymsa, mający na celu m.in. oswobodzenie Kujaw Zachodnich (w tym czasie Kujawy Wschodnie, czyli powiaty radziejowski, włocławski, jako leżące w byłym zaborze rosyjskim, były już wolne - od listopada 1918 r.). W nocy z 2 na 3 stycznia 1919 r. na wieść o zbliżających się powstańcach Cymsa (oraz dołączających do niego powstańcach - mieszkańcach mijanych miasteczek i wiosek), obywatele Kruszwicy wyzwolili swoje miasto. Był to pierwszy fragment dzisiejszego powiatu inowrocławskiego, który uzyskał wolność! Informacje o zbliżających się powstańcach Pawła Cymsa pobudziły mieszkańców Inowrocławia do spontanicznej próby wyzwolenia Inowrocławia - późnym wieczorem 2 styczna 1919 r. Polacy zdobyli pocztę, po raz pierwszy od ponad 100 lat nad Inowrocławiem załopotał biało-czerwony sztandar zatknięty przez szewca Czesława Klepsa. Niestety próba opanowania miasta nie powiodła się.
Wolność miastu przyniosły dopiero oddziały Pawła Cymsa złożone z mieszkańców wschodniej Wielkopolski oraz Kujaw Zachodnich oraz przybyłych z pomocą z terenu Radziejowa i Włocławka (czyli zza granicy) żołnierzy Wojska Polskiego. Krwawe walki rozegrały się 5 i 6 stycznia 1919 r. 6 stycznia 1919 r. 146 lat od utraty niepodległości Kujawy Inowrocławskie były wolne!
Fot. Powiat Inowrocławski
Serwis pojezierze24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Artykuł nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy!