ReklamaA1-2ReklamaA1-3

Arcugowo - ulubiony pałac premiera Jaroszewicza

HistoriaAtrakcje turystyczne24 czerwca 2020, 12:00   red. Karol Soberski4518 odsłon8 Komentarzy
Arcugowo - ulubiony pałac premiera Jaroszewicza
Pałac w Arcugowie - fot. Karol Soberski

Mało kto wie, że w latach siedemdziesiątych XX wieku jeden z pałaców w Wielkopolsce był ulubionym miejscem pobytu dwóch najważniejszych polityków Polski Ludowej. Mam na myśli premiera Piotr Jaroszewicz oraz I sekretarza Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej -  Edwarda Gierka. Ale ten pałac, wybudowany w stylu angielskim, to również niecodzienna historia związana z „Panem Tadeuszem”! Zapraszam do Arcugowa!

Pierwsza wzmianka o wsi pochodzi z 1287 r.  W 1520 r. wieś oddawała dziesięcinę do kościoła w Niechanowie. Następnie wieś wchodziła w skład dóbr arcybiskupstwa gnieźnieńskiego. Po konfiskacie majątku kościelnego przez władze pruskie dobra arcugowskie nabyła rodzina von Tschammer.  Na początku XIX w. wieś należała do rodziny Rożnowskich herbu Nowina, a dokładnie do Michała Rożnowskiego, posła na Sejm Czteroletni i on w 1815 r. wzniósł neogotycki pałac otoczony parkiem krajobrazowym. W 1848 r. od strony południowej dobudował skrzydło pałacu.

Własność Rzewuskich

W 1886 r. Arcugowo przeszło w ręce Romualda Rzewuskiego herbu Krzywda, doktora filozofii, radcy Towarzystwa Ziemskiego Kredytowego. I to właśnie R. Rzewuski nadbudował w 1910 r. piętro głównej bryły, wieżę i pawilon ogrodu zimowego przylegający z tyłu do pałacu. W północnym narożniku zbudował też ośmioboczną wieżę.

W trakcie tej rozbudowy powstała też kaplica, na południu od budynku głównego, którą z pałacem połączono balkonem. Warto dodać, że oprócz rozbudowy, wprowadził do pałacu elektryczność, wodociąg i ogrzewanie parowe! Całość otaczał wówczas park krajobrazowy o powierzchni 3,8 ha.

Dwór wzorowany jest na angielskiej architekturze późnogotyckiej. Z dawnego wyposażenia i wystroju wnętrz nic się nie zachowało.

Przy północnej bramie wjazdowej do pałacu w Arcugowie, przez którą wchodzimy, stoi figura Matki Boskiej ufundowana przez Emilię z Przyłuskich Rożnowską – żoną Dezyderego, syna Michała Różnowskiego. Figura została poświęcona w rocznicę śmierci jej stryja - arcybiskupa Leona Przyłuskiego, metropolity poznańskiego i gnieźnieńskiego oraz Prymasa Polski w latach 1845-1865.

Teren prywatny!

Będąc już na terenie zespołu pałacowo-parkowego w Arcugowie musimy pamiętać, że obecnie jest to teren prywatny, ponieważ pałac powrócił w ręce spadkobierców przedwojennych właścicieli. I żeby zwiedzić park – do pałacu nie ma szans by wejść – potrzebna jest zgoda właścicieli.

Jeśli już będziemy mogli pospacerować po parku, to warto zwrócić uwagę na wzgórze znajdujące się w jego centrum. Jest tam bowiem umieszczony grobowiec rodziny Rzewuskich – w naszym regionie to jeden z nielicznych parków na terenie którego znajduje się grobowiec właścicieli pałacu. Spoczywają tam: hr. Romuald Rzewuski (1864-1919) i jego żona Zofia Rzewuska z domu Lutomska (1867-1940).

Spacerując po parku zerknijmy także na elewację pałacu, nad drzwiami nad tarasem, gdzie dostrzeżemy herb Rzewuskich – Krzywda. Legenda mówi, że dwaj bracia przystąpili do podziału ojcowizny, przy czym jeden drugiego skrzywdził. Z tego powodu odjęto mu z herbu połowę krzyża i nazwano herb ten Krzywdą. Herb występuje na Mazowszu i Podlasiu.

Madonna z Dzieciątkiem

Podczas wędrówki wokół pałacu, szczególnie gdy znajdziemy się przed jego frontem, warto jeszcze zwrócić uwagę na piękny, zdawać by się mogło, orientalny ryzalit w którym znajduje się główne wejście do pałacu. Na samych drzwiach wejściowych dostrzeżmy natomiast ozdobne kraty z inicjałami właściciela – Romualda Rzewuskiego.

Idąc dalej, gdy zbliżymy się do wspomnianej już ośmiobocznej wieży, to na wysokości pierwszego piętra zobaczymy półkoliście zamkniętą wnękę, zbliżoną nieco formą do neogotyckiego baldachimu w której znajduje się rzeźba Madonny z Dzieciątkiem wykonana ze sztucznego kamienia.

Jeśli pospacerujemy jeszcze po parku, dostrzeżmy dawny układ alejek, która w okresie świetności tej rezydencji doprowadzały gości do najważniejszych miejsc. Na przykład trafimy na pozostałości po dawnej fontannie lub na drzewa posadzone osobiście przez Edwarda Gierka! Być może też komuś uda się rozwiązać tajemnice parku. Miejscowe opowieści mówią, że w parku ma być ukryta skrzynia z cenną zawartością...

Dzisiaj, niestety, park jest mocno zniszczony a po dawnym układzie jego założenia pozostało niewiele.

„Pan Tadeusz” w Arcugowie?

Z pałacem związane są jeszcze dwie intrygujące historie. Pierwsza dotyczy „Pana Tadeusza” Adama Mickiewicza! Czy wieszcz był w pałacu? Raczej nie. A związek jest taki, że z rodu Rzewuskich pochodził pisarz Henryk Rzewuski (1791-1866), autor „Pamiętnika Soplicy” szlacheckiej gawędy uważanej za arcydzieło tego gatunku. I gdy H. Rzewuski w 1825 r. płynął na Krym, poznał A. Mickiewicza, z którym później spotkał się w Rzymie i wzbudził w nim zachwyt opowiadaniami z życia staroszlacheckiego, czym przyczynił się do pomysłu stworzenia „Pana Tadeusza”.

Jaroszewicz, Gierek i radzieccy generałowie

Druga historia dotyczy już czasów nam bliższych, bo lat 70-tych XX wieku. W tych latach kilkakrotnie w pałacu przebywały premier Piotr Jaroszewicz, który uwielbiał tutaj przyjeżdżać na polowania. Często bywał też I sekretarz Edward Gierek. Był taki czas, że było to ich ulubione miejsce biesiadowania. Przyjeżdżali również do Arcugowa wysokiej rangi radzieccy generałowie. Na temat ich pobytu powstało wśród mieszkańców okolic wiele anegdot...

Z informacji do których dotarłem wynika także, że przed pierwszym przyjazdem partyjnych dygnitarzy, wojsko sprawdzało park… Czego szukali? Kolejna tajemnica...


Pałac w Arcugowie - galeria zdjęć


Fot. K. Soberski


Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 29

  • 22
    Czuje się - ZADOWOLONY
    ZADOWOLONY
  • 3
    Czuje się - ZASKOCZONY
    ZASKOCZONY
  • 2
    Czuje się - POINFORMOWANY
    POINFORMOWANY
  • 0
    Czuje się - OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 1
    Czuje się - SMUTNY
    SMUTNY
  • 0
    Czuje się - WKURZONY
    WKURZONY
  • 1
    Czuje się - BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

Daj nam znać

Jeśli coś Cię na Pojezierzu zafascynowało, wzburzyło lub chcesz się tym podzielić z czytelnikami naszego serwisu
Daj nam znać
ReklamaB2ReklamaB3ReklamaB4
ReklamaA3