ReklamaA1ReklamaA1-2ReklamaA1-3

Adam Borys ps. „Pług” – bohater warty przypomnienia

Informacje lokalneHistoriaInformacje z powiatu gnieźnieńskiego2 listopada 2025, 12:30   red. Karol Soberski2884 odsłon0 Komentarzy
Adam Borys ps. „Pług” – bohater warty przypomnienia
 fot. Karol Soberski

Pierwsze dni listopada to wyjątkowy czas... Czas gdy nasze myśli biegną do tych, których nie mas już wśród nas... Także do naszych narodowych bohaterów... Jednym z nich jest nasz krajan - postać wyjątkowa - urodzony w Niechanowie a spoczywający na cmentarzu w Witkowie. Mowa o Adamie Borysie pseudonim „Pług”, który w czasie Powstania Warszawskiego dowodził batalionem „Parasol”. Jako dowódca tego batalionu przeprowadził 13 poważnych akcji likwidując „katów Warszawy”. Jedną z najważniejszych był wyrok wykonany 1 lutego 1944 roku na generale SS, Franzu Kutscherze. Warto go dzisiaj  przypomnieć.

Adam Borys urodził się 10 grudnia 1909 roku w Niechanowie. Uczył się w Gimnazjum im. Bolesława Chrobrego w Gnieźnie. Był absolwentem Wydziału Rolno - Leśnego Uniwersytetu Poznańskiego. Był wyróżniającym się studentem, dzięki czemu po zakończeniu edukacji, w 1935 r. otrzymał stypendium fundacji Kościuszkowskiej na roczne pogłębianie studiów specjalistycznych w USA. Wspaniale rozwijającą się karierę naukową młodego Borysa przerwał wybuch II wojny światowej.

W 1939 jako oficer rezerwy artylerii Wojska Polskiego wziął udział w kampanii wrześniowej. Został przydzielony do Ośrodka Zapasowego Artylerii w Kielcach. Sprawował tam funkcję dowódcy baterii w 55 pułku artylerii lekkiej. Następnie internowany na Węgrzech zbiegł i przedostał się do Francji, a stamtąd do Wielkiej Brytanii.

W 1940 roku, będąc na Wyspach Brytyjskich, zgłosił chęć powrotu do kraju i kontynuacji w Polsce działalności konspiracyjnej. Po ukończeniu specjalnego kursu dywersyjnego, w nocy z 1 na 2 października 1942 r., został jako „Cichociemny” przerzucony do bazy pod Garwolinem i automatycznie awansował do stopnia kapitana. Trafił do Kedywu AK jako zastępca dowódcy, majora Jana Kiwerskiego. Pod pseudonimem „Pług”, został skierowany do szkolenia młodych żołnierzy z „Szarych Szeregów”.

W dniach 19 i 20 czerwca 1943, jako przedstawiciel dowódcy Oddziałów Dyspozycyjnych Kedywu KG AK wziął udział w odprawie szefostwa Szarych Szeregów i Grup Szturmowych, podczas której wystąpił z koncepcją rezygnacji z harcerskiego podziału na 4 Hufce – plutony, proponując utworzenie 3- kompanijnego batalionu o strukturach czysto wojskowych (kompanie, plutony, drużyny). 

Od 1 września 1943 roku do momentu wybuchu Powstania Warszawskiego (1 sierpnia 1944 roku) jako dowódca batalionu „Parasol” przeprowadził 13 poważnych akcji likwidując „katów Warszawy”. Jedną z najważniejszych był wyrok wykonany 1 lutego 1944 roku na generale SS, Franzu Kutscherze (akcja opracowana przez A. Borysa trwałą zaledwie kilka minut).

Kpt. „Pług” dowodził też kompanią „Agat”, przeznaczoną do walki z Gestapo. W okresie wiosna – lato 1944, powierzona kpt. Borysowi kompania rozrosła się do wielkości batalionu.

Opracował i brał udział w szeregu akcji dywersyjnych (wysadzanie mostów pod Czarnocinem i Płochocinem oraz uwolnienie więźniów w Celestynowie).
    
Dowodząc, w czasie Powstania Warszawskiego, batalionem „Parasol” brał udział w zgrupowaniu „Radosław”. Tego samego roku awansował do stopnia majora, a następnie podpułkownika. 6 sierpnia został ciężko ranny podczas walk w obronie cmentarzy wolskich. Kula roztrzaskała mu kość przedramienia. W październiku 1944 r. dostał się do niewoli, trafił do Stalagu IV B w Zeithain.

W maju 1945 roku alianci wyzwolili ten obóz. Za swoją waleczność i oddanie ojczyźnie „Pług” uhonorowany został najwyższymi polskimi odznaczeniami: Krzyżem Walecznych, Srebrnym Krzyżem Orderu Virtuti Militari V klasy, Złotym Krzyżem Zasługi z Mieczami oraz mianowano go do stopnia podpułkownika.

Po powrocie w 1945 roku do Polski został aresztowany przez funkcjonariuszy UB i osadzony w więzieniu mokotowskim. Po dwóch miesiącach został zwolniony na mocy amnestii. Następnie pracował w swoim zawodzie. W latach 1958–1968 zorganizował i był dyrektorem Instytutu Przemysłu Mięsnego w Warszawie i zdobył tytuł doktora habilitowanego w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Zmarł 27 sierpnia 1986 roku. Pochowany jest na cmentarzu w Witkowie.

To dzięki takim ludziom jak Adam Borys możemy cieszyć się dzisiaj wolna Polską, dlatego ważne jest, by pamięć o nich przetrwała jak najdłużej. Warto o tych bohaterach pamiętać nie tylko w pierwszych dniach listopada...


Fot. K. Soberski i z archiwum autora



Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 3

  • 1
    Czuje się - ZADOWOLONY
    ZADOWOLONY
  • 0
    Czuje się - ZASKOCZONY
    ZASKOCZONY
  • 1
    Czuje się - POINFORMOWANY
    POINFORMOWANY
  • 0
    Czuje się - OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 1
    Czuje się - SMUTNY
    SMUTNY
  • 0
    Czuje się - WKURZONY
    WKURZONY
  • 0
    Czuje się - BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

Daj nam znać

Jeśli coś Cię na Pojezierzu zafascynowało, wzburzyło lub chcesz się tym podzielić z czytelnikami naszego serwisu
Daj nam znać
ReklamaB2ReklamaB3ReklamaB4
ReklamaA3