Żelazny most w ŻabnieŻelazny most w Żabnie

0 0 5155
powierzchniapowierzchnia
średnia głębokośćśrednia głębokość
maks. głębokośćmaks. głębokość
długośćdługość
szerokośćszerokość
linia brzegowalinia brzegowa

Wśród najstarszych miejscowości w Polsce wymienia się 24 osady nadane mogileńskiemu opactwu benedyktynów przez Bolesława Śmiałego w XI wieku. Jedną z nich jest Żabno malowniczo położone na jeziorem, ok. 4 km na południe od Mogilna, oraz 2,5 km na północ od Wylatowa. Największą i najciekawszą atrakcją turystyczną tej miejscowości jest przęsłowy żelazny most kolejowy dawnej linii kolejowej nr 239, łączącej stację Mogilno ze stacją Orchowo.

W XV i XVI wieku mnisi zaadoptowali osadę na folwark klasztorny oparty na przymusowej i najemnej pracy chłopów. Głównymi uprawami były: pszenica, żyto, jęczmień oraz kasze: gryka i jaglana. Taki folwark posiadał własne zabudowania: spichrze, w których gromadzono zbiory, stajnie i obory. Do folwarku należały pola, łąki, ogrody, pastwiska, lasy i jezioro. Dziewicza przyroda zapewniała pożywienie dla ludności, która zajmowała się również połowem ryb oraz łowiectwem. Z zachowanych dokumentów wynika, że w XVIII w. benedyktyni zaopatrywali się w dorodne i zdrowe ryby od mieszkańców Żabna.

Dzisiaj w Żabnie zamieszkuje zaledwie ok. 370 mieszkańców (na powierzchni  522,75 ha), co daje 10 miejsce co do wielkości w gminie Mogilno. Największą i najciekawszą atrakcją turystyczną tej miejscowości jest przęsłowy żelazny most kolejowy dawnej linii kolejowej nr 239, łączącej stację Mogilno ze stacją Orchowo. Zbudowano go prawdopodobnie w 1916 roku, ze stali, betonu i drewna. Ten jednotorowy, oparty na dwóch przyczółkach betonowych wiadukt kolejowy zbudowano nad najwęższym punktem Jeziora Mogileńskiego. A tak naprawdę w miejscu, w którym stykają się dwa jeziora – Mogileńskie i Żabieńskie.

Budowę linii kolejowej nr 239 rozpoczęto w 1913 roku (przesłanki zrodziły się już w 1904 r.), aby ułatwić m.in. komunikację niemieckim kolonistom zamieszkującym te tereny. Odcinek do Orchowa, o długości 20,428 km ukończono i uruchomiono po 8 latach, w 1921 r. (wcześniej uruchomiono odcinek do Kwieciszewa - 2 października 1916 r., natomiast kilka tygodniu później linię przedłużono do stacji Gębice). Budowę trasy rozpoczęto jeszcze podczas zaborów, jak wiadomo tereny Mogilna należały do zaboru pruskiego, a Niemcy bardzo dbali o swoją własność. Cała trasa została zaprojektowana przez niemieckich inżynierów, fachowców od kolei, w szczególności od wiaduktów i mostów. Budowana była jednak ogromnym nakładem sił i środków finansowych. Do budowy niemiecki wykonawca zatrudniał niewolników (jeńców wojennych) w zdecydowanej większości byli oni narodowości serbskiej. Wielu zmarło z wycieńczenia, głodu i różnych chorób, a kilku z nich zostało pochowanych na cmentarzu w Mogilnie (7 lub 8 Serbów). Dla zaborców była to linia strategiczna np. względem wrogiej partyzantki, dlatego też na trasie tej wybudowano liczne nasypy, za którymi można było się schronić i prowadzić ostrzał wroga. Nasypy kolejowe pełniły zatem również funkcje militarne.

Najtrudniejszą przeszkodą na całej trasie było pokonanie Jeziora Mogileńskiego. Na początku postanowiono wybudować wał, usypywano go kilkukrotnie przez jezioro, lecz niestety za każdym razem ulegał on zawaleniu. Ostatecznie podjęto decyzję o tym, że zostanie zbudowany most - przez wielu uważany za najokazalszy i najpiękniejszy na całej linii. Nieczynny dzisiaj odcinek kolejowy jest ciekawą atrakcją turystyczną i krajoznawczą, linia jest wyjątkowa i unikatowa nawet na skalę europejską ze względu na bezkolizyjność. Istniejące na tym obszarze tory kolejowe nie przecinają dróg krajowych i regionalnych (wszystkie tory prowadzone są wiaduktami i mostami), nie stwarzając zagrożenia dla innych uczestników ruchu drogowego. Na całej trasie zlokalizowanych jest aż 25 atrakcji kolejowych: 21 wiaduktów i mostów, które umożliwiają bezkolizyjny ruch pociągów oraz 4 dworce. Trasa zapewnia także wiele atrakcji przyrodniczych, gdyż wiedzie przez malownicze tereny polodowcowe z wieloma jeziorami rynnowymi Pojezierza Gnieźnieńskiego. Linia kolejowa nr 239 z Mogilna do Orchowa przebiega przez: Kwieciszewo, Gębice, Procyń i Różannę.

Ten wyjątkowy, przęsłowy żelazny most - zabytek techniki kolejowej, już niemalże nie pamięta pociągów pasażerskich i towarowych. Ruch pociągów pasażerskich został wstrzymany w 1987 r. na okres do odwołania, pomimo przeprowadzonego w 1984 r. remontu linii, natomiast ruch towarowy zawieszono siedem lat później w 1994 r.

Trasa nr 239 Mogilno - Orchowo nie jest obecnie zdewastowana (w porównaniu z linią Mogilno – Strzelno), jest ona w całkiem dobrym stanie, oczywiście wymaga remontu i bieżących prac związanych z wycinką samosiejek i dzikich krzewów. Na linii funkcjonuje kolej drezynowa, prowadzona przez społecznych działaczy Mogileńskiego Stowarzyszenia Sympatyków Kolei, którzy opiekują się nieczynnym zabytkiem techniki. Stowarzyszenie posiada własny tabor drezynowy, propaguje turystykę drezynową, jako aktywny sposób na spędzanie wolnego czasu (istnieje możliwość wypożyczenia drezyny), oraz organizuje szereg wydarzeń i festynów w oparciu o dziedzictwo bezkolizyjnej linii kolejowej.

Z mostu w Żabnie rozciąga się przepiękny widok na okolicę, jest to idealny punkt widokowy na klasztor pobenedyktyński w Mogilnie i otaczające akweny wodne. Miejsce ciche, spokojne, wśród zieleni i żerujących ptaków wodnych, a widoki sprzyjają romantycznym spacerom i spotkaniom. Ten nie używany zabytek ma wyjątkowy urok, szczególnie jest ceniony przez miłośników malarstwa i fotografii (podobno są tutaj niezwykle zachody i wschody słońca). Moim zdaniem miejsce idealne na jednodniowe plenery plastyczne i fotograficzne. Spotkałem się też ze stwierdzeniem mieszkańców, że ich marzeniem jest renowacja mostu i wykorzystanie torów kolejowych jako ścieżki zdrowia – pomysł godny uwagi.

Jeśli będziemy w okolicy Mogilna lub Wylatowa to polecam koniecznie zboczyć z głównej drogi i zobaczyć ten most, można również przejść pod nim, czy też sfotografować z linii brzegowej jeziora. Polecam jednak świadomą rozwagę by nie przechodzić na drugą stronę mostu, nie wiadomo w jakim stanie są deski i nie wszędzie one są, pamiętajmy o własnym zdrowiu i życiu!

O innych atrakcjach Żabna i okolicznych miejscowości już wkrótce na naszym portalu.

DAMIAN RYBAK
Fot. D. Rybak