„Miasto na soli i gipsie” – tak mówi się o Wapnie leżącym na trasie między Janowcem Wielkopolskim a Kcynią. Wapno miasto które w pewnym momencie prawie że zniknęło z powierzchni ziemi… Wszystko za sprawą działającej tam Kopalni Soli im. Tadeusza Kościuszki w Wapnie. Ale po kolei.
W 1869 roku ówczesny właściciel Wapna i miejscowej kopalni soli Bolesław Moszczeński rozpoczął badania nad maksymalną głębokością zalegania złóż gipsu, zakładając otwór wiertniczy „Bolesław” w którym na głębokości 36 metrów natrafiono na 2-procentową solankę. Pogłębiony otwór „Bolesław” nazwano „Moszczenno”, a na głębokości 160 metrów natrafiono na sol kamienną. Oficjalnie kopalnię soli założono w 1911 roku.
W okresie II wojny światowej kopalnia była bardzo mocno eksploatowana przez Niemców. Po zakończeniu działań wojennych przeszła na własność państwa. Odbudowano wtedy kopalnię ze zniszczeń wojennych, a wydobycie soli systematycznie wzrastało.
Kopalnia soli, która nosiła imię Tadeusza Kościuszki przez wiele lat była największym zakładem przemysłowym na Pałukach i największym producentem soli kamiennej w Polsce.
Kres działalności kopalni nastąpił w 1977 roku, gdy - poprzez zalanie kopalni przez wodę - doszło do katastrofy górniczej. Wtedy też zapadło się kilkanaście budynków mieszkalnych i bloków w Wapnie. Do dzisiaj na niektórych budynkach można dostrzec skutki tej katastrofy…
KAROL SOBERSKI
Fot. K. Soberski
Serwis pojezierze24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Atrakcja nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy!