Śladami Maksymiliana Jackowskiego we WronczynieŚladami Maksymiliana Jackowskiego we Wronczynie

0 0 3457

Mają swoją historię duże miasta, mają i małe wioski. Takim przykładem ciekawego miejsca do którego Was zabieramy jest Wronczyn, leżący w gminie Pobiedziska w powiecie poznańskim. To oddalona od dużych miast wioska leżąca nad dwoma jeziorami: Wrończyńskim Dużym oraz Wrończyńskim Małym. Wieś usytuowana jest na lekkim wzgórzu i warta jest każdej chwili tam spędzonej. Jej symbolem a od pewnego czasu Patronem jest Maksymilian Jackowski.

Maksymilian Jackowski urodzony w 1815 r., zmarły w 1905 r. był patronem Kółek Rolniczych w latach 1873 - 1901. W czasie swojej kadencji dbał o podniesienie poziomu gospodarowania na wsi poprzez założenie blisko 200 kółek rolniczych. Jego majątek w oddalonych niedaleko Pomarzanowicach był wzorem do naśladowania dla wielu rolników, poprzez odbywanie praktyk z których wynosili wiedzę w zakresie nowoczesnego gospodarowania. W okresie Powstania Styczniowego był tajnym komisarzem cywilnym na powiat Średzki, w komitecie niesienia pomocy dla powstania. Jego syn Mieczysław zginął w bitwie pod Ignacewem w Powstaniu Styczniowym.

Ścieżka edukacyjna

Nie ma co ukrywać, ale ścieżki edukacyjne dedykowane lokalnym bohaterom nie są zbyt częste. Przeważają głównie ścieżki przyrodnicze lub naukowe. Fakt, że we Wronczynie zdecydowano się połączyć przyrodę z historią może cieszyć, tym bardziej, że jest to opowieść o lokalnej postaci z tej ziemi.

Ścieżka powstała dzięki zaangażowaniu Rady Powiatu Poznańskiego w 2015 roku, w rocznicę 200 urodzin naszego lokalnego bohatera.

Ścieżka składa się z 6 przystanków, której głównym zadaniem jest propagowanie i ochrona dziedzictwa kulturowego i przyrody wsi Wronczyn, związanych z rodziną Jackowskich.

Początek spaceru

Aby rozpocząć zwiedzanie i odkrywanie Wronczyna, warto odszukać kościół św. Stanisława. Tam jest początek ścieżki. Nie będzie to trudne gdyż znajduję się on w środku wsi. Tam możemy pozostawić nasz środek lokomocji i wyruszyć na przygodę. Na tablicy numer 1 dowiemy się kim był Maksymilian Jackowski i w skrócie namierzymy kolejne miejsca ścieżki.

Przejdźmy zatem na tył kościoła do tablicy numer 2. Początkiem zwiedzania jest już nieistniejący kościół drewniany z 1752 r.. Znajdował się on w tym samym miejscu, gdzie obecnie stoi murowany kościół z 1975 r. (drewniana świątynia została obmurowana a gdy stanął murowany kościół, drewniane elementy poprzedniej świątyni zostały rozebrane). W czasie wojny kościół pełnił rolę magazynu dla pobliskiego lotniska w Bednarach.

Pozostałościami po wcześniejszych świątyniach są: kamienna średniowieczna kropielnica oraz dzwonnica barokowa z 1762 r.. Warto jest przyjrzeć się starej fotografii, która pokazuje nam jak wtedy wyglądał kościółek. Na terenie przy dzwonnicy znajduje się również kilka nagrobków, to w dużej większości mogiły członków rodziny Jackowskich wraz z naszym Patronem i jego żoną Marią.

Wychodząc z terenu przy kościele skręcamy z prawo i wzdłuż płotu idziemy w kierunku jeziora Wronczyńskie Małe. Tam możemy podziwiać panoramę na jezioro i okoliczne lasy. Przygotowano tutaj miejsce na zieloną szkołę oraz stanowisko archeologiczne z okresu kultury łużyckiej. Dalej możemy przejść się wydeptaną ścieżką wzdłuż jeziora i kierować się na jedno z najciekawszych miejsc we Wronczynie.

Kierunek: dwór

Sprawne oko wypatrzy w krzakach jakieś dziwne betonowe obiekty? To pozostałości schodów oraz dwóch betonowych donic tworzących zejście do jeziora od strony dworu z przełomu XVIII i XIX wieku.

W latach 1899-1939 właścicielem dworu  był Tadeusz Kryspin Jackowski, syn Maksymiliana. On to w 1904 r. zlecił przebudowę istniejącej rezydencji i nadanie jej form neobarokowych. Powstał budynek parterowy, kryty wysokim dachem, pod którym mieściło się mieszkalne poddasze. Dodano też boczne skrzydła i drewniany portyk od strony ogrodu. Elewację frontową zdobił czterokolumnowy portyk na którym umieszczono napis:

„W Bogu i w pracy pokój i moc”

T.K. Jackowski mieszkał w rezydencji wraz z żoną Paulą (de domo Chłapowską) i piątką potomstwa (Marią, Tadeuszem Gustawem, Jadwigą, Marianem i Maciejem).

Zacni goście dworu

W okresie do wybuchu II wojny światowej dwór i jego gospodarze gościli osoby ze świata polityki i kultury. Bywał tu między innymi Marszałek Polski Edward Rydz-Śmigły, minister Józef Beck, wirtuoz fortepianu Artur Rubinstein, Ignacy Jan Paderewski, poeta Jan Lechoń, Kornel Makuszyński, Juliusz Osterwa, Leon Schiller, ikona polskiej literatury międzywojennej Tadeusz Boy-Żelewski, reżyser teatralny i filmowy Ryszard Ordyński, malarz  Józef Czajkowski oraz aktorka Leta Czajkowska.

Gdy nacieszymy oko dworek możemy skierować się w stronę jeziora Wrończyńskie Duże do tablicy nr 5. To w tym miejscu jeszcze do niedawna rósł grab Maksymilian, na cześć patrona ścieżki. Niestety silne wiatry spowodowały, że drzewo uległo i złamało się. Pozostało jeszcze drugie drzewo, to dąb o imieniu Kazimierz. Dedykowane księdzu Kazimierzowi Smorawskiemu proboszczowi parafii we Wronczynie w latach 1902-1945.

Możemy odpocząć nad jeziorem i po chwili warto powrócić na turystyczny szlak, aby skierować się do ostatniego punktu naszej relacji. Ostatnią tablicą z numerem 6 znajdziemy niedaleko starej szkoły z czerwonej cegły we Wronczynie. Znajduję się tu Izba Pamięci poświęcona naszemu lokalnemu bohaterowi.

Niestety w obecnej sytuacji w której przyszło nam żyć, wejście do środka dworu było niemożliwe i nie udało nam się pokazać wnętrz. Niech to będzie zachęta dla tych, którzy będą chcieli podążyć ścieżką Maksymiliana Jackowskiego i odwiedzą Wronczyn. Tym samym odkryją miejsca historyczne oraz piękno naszej lokalnej przyrody.

SZYMON RAITH
Fot. Sz. Raith

Śladami Maksymiliana Jackowskiego we Wronczynie - zdjęcie
+ 27 zdjęć

Śladami Maksymiliana Jackowskiego we Wronczynie

Mapa google
ReklamaA1