W podziemiach gmachu Teatru Miejskiego w Inowrocławiu, w salach muzealnych Kujawskiego Centrum Kultury, 10 lat temu (21 stycznia 2011 r.) otwarto Stałą Wystawę Solnictwa. Ekspozycja ta nawiązuje do nieistniejącej już kopalni, powstała ona z okazji 25-lecia zakończenia eksploatacji złóż soli w kopalni „Solno”. Inowrocław często nazywany „miastem na soli”, leży bowiem na potężnym wysadzie solnym Równiny Inowrocławskiej.
Wystawa składająca się z dziesięciu sal w KCK ma charakter stały, jest jedyną tego typu ekspozycją dotyczącą dziejów solnictwa w województwie kujawsko-pomorskim.
Głównym celem tej placówki, o charakterze muzealnym jest przybliżenie bogatej historii solowarstwa rozwijającego się na terenie dzisiejszego Inowrocławia i Kujaw, od pradziejów. Zdaniem archeologów, sól wydobywano na tych terenach już 3 tysiące lat temu, potem w czasach rzymskich, w II w. n.e istniały prawdopodobnie cztery tężnie solankowe. Archeolodzy odkopali też ślady wczesnośredniowiecznej warzelni produkującej sól przez odparowanie solanki czerpanej z naturalnych źródeł.
Związki Inowrocławia z wydobyciem soli tworzą bardzo bogatą historię. Wielu z nas zapewne zastanawia się – jak wydobywano ten surowiec z dużych głębokości, ok. 1700 lat temu? Otóż wtedy, na terenie obecnego osiedla Rąbin znajdowała się osada zajmująca się pozyskiwaniem soli. Wydobycie wcale nie było takie trudne, wody głębinowe drążyły solną skałę i wypływały w postaci słonych strumieni na powierzchnię ziemi, gwarkowie (dawnej nazywani tak górnicy) zbierali solankę i odgotowywali z niej wodę. Popyt na sól był duży, ten cenny surowiec nazywany był białym złotem. Rzeczywiście od początku dziejów sól była surowcem na wagę złota, traktowano ją na równi i używano jako środka płatniczego. Na przykład w średniowieczu żołd wypłacany był żołnierzom w soli. Do dziś w języku angielskim „salary” oznacza wynagrodzenie, wyraz ten pochodzi od łacińskiego „salaire”. Sól miała konkretne wartości finansowe, duże znaczenie społeczne, a także religijne. W Piśmie Świętym możemy przeczytać, że wyznawcy składali swojemu Bogu ofiary z soli.
Na temat wydobycia soli i znaczenia społecznego od czasów średniowiecza można byłoby pisać długo, ale przytoczę jeszcze tylko jeden fakt. Co by było, gdyby w XIII wieku nie odkryto złóż soli w Wieliczce i Bochni? Dla Inowrocławia nie była to dobra wiadomość, gdyż tam powstały kopalnie, które stały się regaliami królewskimi, po scentralizowaniu państwa Polskiego i przeniesieniu stolicy do Karkowa. W Małopolsce powstał monopol na sól wydobywaną na terenie Królestwa, a dalszą konsekwencją było zakończenie wydobywania surowca na obszarze Inowrocławia aż do poł. XIX w. Zastanówmy się jeszcze nad jednym faktem – czy konieczne było zamknięcie i zalanie całej kopalni 35 lat temu? Gdyby chociaż jakąś część przeznaczono na podziemną trasę turystyczną to dzisiaj dochód ze zwiedzania mógłby być na poziomie podobnym do Wieliczki, Bochni czy też Kłodawy, a może nawet większy… Wiadomo, główny aspekt to potencjalne niebezpieczeństwo, ale dostęp do unikalnych na skalę światową korytarzy i komór, które oprócz walorów turystycznych posiadały także wartości zdrowotne…
Zajmijmy się jednak Stałą Wystawą w podziemiach Teatru Miejskiego. Ekspozycja jest naprawdę wyjątkowa i zachęcam na 100 % do jej zobaczenia, gdyż można doświadczyć atmosfery panującej w kopalni soli, m.in. dzięki ścianom i sufitom wyłożonym najprawdziwszą solą kamienną. Jej kolorystyka zapiera dech w piersi u zwiedzających, zobaczymy fascynującą paletę barw (czerwieni, różu, bieli i szarości), w jakich sól naturalnie występowała na terenie historycznych Kujaw od najdawniejszych czasów. Podczas zwiedzania będziemy podziwiać żyrandole wykonane z kryształów soli, kapliczkę z wykutym w bryle solnej krzyżem, obraz św. Barbary i św. Kingi, a także chodnik z wagonikiem z prawdziwymi odwiertami solnymi. Eksponaty tworzą oryginalną całość, nawet dyskretne oświetlenie sprawia wrażenie, jakbyśmy naprawdę zwiedzali podziemną kopalnię.
W kolejnej z dziesięciu sal wystawowych zaprezentowano na planszach i mapach historię solnictwa oraz inowrocławskich wykopalisk archeologicznych. Poznamy historię od starożytności do lat współczesnych – aż po ostatnie dni działalności kopalni soli w Inowrocławiu. Dowiemy się jak powstały słynne katastrofy górnicze zwane zapadliskami, szczególnie co było przyczyną zawalenia się północnej ściany transeptu kościoła pw. Zwiastowania Najświętszej Marii Panny.
W innych salach zobaczymy: sprzęty i narzędzia górnicze, medale i stroje, kącik poświęcony orkiestrze górniczej z ekspozycją zdjęć i instrumentów muzycznych, wystawę brył soli z różnych stron świata, kolekcję kufli z karczm piwnych, realizmu dodaje szatnia i winda stylizowana na górniczą klatkę.
Na koniec zwiedzania, opiekun wystawy i przewodnik po eksponatach solnych zaprasza na krótki seans filmowy o historii kopalni „Solno”. Warto obejrzeć projekcję, film jest interesujący, można zobaczyć prawdziwe korytarze inowrocławskiej kopalni przed jej zalaniem wodą. Nakręcono go w latach 70. XX w., zaciekawi on jednak widza w każdym wieku, gdyż w bardzo przystępny sposób opowiada o sposobie eksploatacji złóż solnych pod Inowrocławiem.
Zwiedzanie Wystawy Solnictwa jest bezpłatne, od poniedziałku do piątku (11:00-16:00). Aby zobaczyć ekspozycję w innym czasie, należy się skontaktować i uzgodnić telefonicznie z sekretariatem Kujawskiego Centrum Kultury. Zachęcam do zwiedzania z przewodnikiem, który oprowadza po ekspozycji i opowiada w interesujący sposób o historii pozyskiwania soli na Kujawach. Bardzo dziękuję za takie indywidualne zwiedzanie Panu Piotrowi, mam nadzieję, że jeszcze nie raz się zobaczymy.
DAMIAN RYBAK
Fot. D. Rybak
Serwis pojezierze24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Atrakcja nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy!