Wizytówka Barcina – kościół z czerwonej cegłyWizytówka Barcina – kościół z czerwonej cegły

0 0 4491

Bez wątpienia jest to jedna z najpiękniejszych i najstarszych wizytówek niewielkiego Barcina w powiecie żnińskim, w dodatku mieszcząca się w jednej z najładniejszych miejskich lokalizacji. Kościół pw. św. Jakuba Większego – bo o nim mowa – położony jest w starej części miasta,  tuż przy Noteci, między dwoma z trzech znajdujących się w Barcinie mostów.

Dzięki charakterystycznej wieży, budowlę bardzo dobrze widać z różnych części miasta, zarówno na starym jak i nowym osiedlu. Wchodząc na szczyt góry św. Wojciecha – kolejnej, ważnej miejscówki w Barcinie – kościół pięknie prezentuje się na tle hałdy, która powstała w wyniku eksploatacji znajdujących się w gminie kamieniołomów. Te od kościoła oddalone są o zaledwie kilka kilometrów.

Kościół – jeden z dwóch, które znajdują się w mieście – od strony rzeki otoczony jest drzewami. Latem mające kilkadziesiąt lat nasadzenia nieco skrywają świątynię, ale nie na tyle, by nie było widać jej w ogóle. Pięknie komponuje się ona z niebieskim nurtem płynącej tuż obok kościoła Noteci. Zresztą, ten brzeg rzeki miasto kilka lat temu świetnie zagospodarowało i zorganizowało gratkę dla spacerowiczów w postaci promenady. Zadbało też o dodatkowe, zielone nasadzenia. Warto przy okazji podkreślić, że m.in. ze względu na lokalizację, kościół pw. św. Jakuba Większego w Barcinie jest jednym z najchętniej fotografowanych miejskich obiektów oraz jednym z ulubionych motywów lokalnych i nie tylko artystów, którzy ochoczo przenoszą ten charakterystyczny widok na kartkę lub płótno.

Nieco historii

Kościół pw. św. Jakuba Większego w Barcinie wybudowano  na przełomie XIX i XX wieku. 1 sierpnia 1900 roku, gdy proboszczem parafii był ksiądz Matyaszczyk, wmurowano kamień węgielny pod obecną świątynię. Budowa kościoła zakończyła się w 1903 roku.  Autorem projektu  był architekt Heliodor Matejko z Poznania, a prace budowlane nadzorował budowniczy Kazimierz Przyłuski z Inowrocławia.

O kościele, jednym z najważniejszych zabytków miasta i gminy piszą Jerzy Krzyś i Czesław Cieślak w książce pt. „Szkice z przeszłości Barcina”. Stąd dowiadujemy się, że jego budowa została sfinansowana z dotacji tzw. Funduszu Religijnego oraz ze składek parafian.

Świątynia zbudowana jest w stylu neoromańskim z czerwonej cegły. Nigdy nie została otynkowana. Prezbiterium z głównym ołtarzem zwrócone jest ku wchodowi, czyli jest orientowany. Kościół założony jest na planie krzyża łacińskiego, trójnawowy, o krótkim, dwuprzęsłowym korpusie i szerokim transepcie. Od strony zachodniej wznosi się strzelista wieża dzwonnica, a w głównej nawie – nad kruchtą – chór muzyczny.

Najstarszym dziełem w kościele jest obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem, który znajduje się w górnej części nastawy głównego ołtarza. Pochodzi on z pierwszej połowy XVII wieku. To kopia rzymskiego obrazu zwanego Matką Boską Śnieżną. Nie wiadomo dokładnie kto go namalował. Jego autorstwo przypisuje się jednak księdzu prałatowi Krzysztofowi Aleksandrowi Boguszewskiemu z kościoła św. Wojciecha w Poznaniu.

Niezbędne remonty

Kościół przez wiele lat nie był remontowany. Gruntowną modernizację świątyni zaplanował obecny proboszcz, ks. Arkadiusz Wzięch. Dzięki wsparciu parafian i gminy Barcin oraz funduszy, które popłynęły z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Urzędu Marszałkowskiego Województwa Kujawsko-Pomorskiego, Kurii Archidiecezji Gnieźnieńskiej i środków parafii  wyremontowano wieżę główną oraz 3/4 dachu z małą wieżyczką tzw. sygnaturką.

A co z wnętrzem świątyni? Ksiądz przyznaje, że zanim ekipa remontowa wkroczy do wnętrza kościoła - bo ono także wymaga gruntownych remontów - w pierwszej kolejności trzeba dokończyć remont dachu, a także wysoko położonych murów  (tzw. żabek)  kościoła. Dalej można przejść do kolejnego etapu, czyli założenia opaski przeciwwilgociowej. Dopiero po wykonaniu tych wszystkich prac można remontować środek – ściany i przepiękne witraże.

JOANNA BEJMA
Fot. J. Bejma

Wizytówka Barcina – kościół z czerwonej cegły

Mapa google
ReklamaA1