Waliszewo to kraina wybujałych wzgórz, urwistych stoków, głębokich przełomów oraz malowniczego jeziora Lednica. Są też szerokie pola i łąki, rozległych lasów i drogi obsadzane liściastym starodrzewem. Jednak najpiękniejszym, wartym odwiedzin miejscem jest drewniany kościółek pw. św. Katarzyny w Waliszewie.
Nie jest znana dokładna data erekcji waliszewskiej parafii, ale jej dzieje sięgają roku aż 1253 r. Obecnie stojący kościół pobudowano w 1759 r. Świątynia jest skromną, jednonawową budowlą orientowaną o konstrukcji zrębowej. Po zakończeniu I wojny światowej zamierzano całkowicie ją zlikwidować a kościół rozebrać. Dlaczego tego zaniechano? Prawdopodobnie przysłużył się temu cud, o którym można usłyszeć od miejscowej ludności. Oto gdy próbowano ze wsi wywieźć Najświętszy Sakrament, przechowywany do tego czasu w kościele, konie odmówiły posłuszeństwa - stawały dęba nie chcąc przekroczyć granic wioski. W miejscu tym do dziś stoi upamiętniający to wydarzenie krzyż. By jednak zwiedzić kościółek – a naprawdę warto – trzeba to uzgodnić z proboszczem parafii w Sławnie.
Mieszkańcy Waliszewa utrzymują, iż świątynia wzniesiona jest na miejscu grodziska, na co wskazywać ma położenie na niedużym wzniesieniu. Ze wzgórza tego rozciąga się przepiękny widok na Pola Lednickie wraz z dominującą w krajobrazie Bramą Trzeciego Tysiąclecia.
KAROL SOBERSKI
Fot. K. Soberski
Serwis pojezierze24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Atrakcja nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy!