Iwno to mała wioska położona w gminie Kostrzyn w powiecie poznańskim. 100 lat temu było to miejsce prężnej działalności rodu Mielżyńskich. Ale to miejsce kojarzy się również z serialem „Karino”, Napoleonem popijającym kawę na wyspie na stawie i Janem Kiepurą. Iwno, szczególnie działająca tam stadnina koni, to miejsce które warto odwiedzić.
Wjeżdżając do Iwna od strony Gniezna przejeżdżamy przez las i podjeżdżamy pod wzniesienie na którym stoi kościół barokowy z XVIII wieku. Dobrze jest zaparkować auto na małym parkingu przy głównej bramie prowadzącej na teren parku. Jeśli parking będzie zajęty, gdyż przybywa tu dużo wędkarzy, to można stanąć niedaleko kościoła i przejść te kilka metrów. Już na samym początku wita nas zabytkowy budynek tzw. domek ogrodnika. Jest to niewielki budynek o niezwykle malowniczej bryle, wzbogaconej wieżyczką po zachodniej stronie przypominający neorenesansową willę.
Tutaj można wejść bramą na teren parku, jednak polecam iść kilka metrów dalej i skierować się do ulicy Ułańskiej. Przejść tą ulicą i podziwiać pozostałości budynków, które stanowiły kolonie mieszkalną dla folwarku. Najstarsze budynki pochodzą z 1857, 1897 oraz 1906 roku. Poza tym zobaczymy tu budynki ujeżdżalni i wozowni datowane na 1850-1857, dom dyrektora z 1920 r. czy też budynek gorzelni z końca XIX wieku. Po przeciwnej zaś stronie znajdują się pozostałe budynki gospodarcze wykorzystywane dzisiaj w działalności gospodarstwa.
Mijając gorzelnie skręcamy w lewo i przechodząc przez bramę wchodzimy na teren zespołu pałacowo-parkowego imienia Mielżyńskich. Już od samego początku widzimy ujeżdżalnie dla koni a tuż za nim oficynę pałacową. Mieści się w niej pensjonat dla gości.
W głównej części parku znajduję się wybudowany w 1851 -1855 dla Józefa hr. Mielżyńskiego pałac neorenesansowy. Projekt prawdopodobnie pochodził spod amatorskiej ręki jego kuzyna Seweryna Mielżyńskiego z Miłosławia.
Pałac był wielokrotnie przebudowywany i tak w pierwszym etapie zbudowano symetryczny korpus, złożony z prostokątnej dwupiętrowej części środkowej i dwóch bocznych ryzalitów. Później dobudowano okrągłe pawilony boczne połączone z korpusem niskimi korytarzami łącznikami. Na początku XX wieku ryzalit zachodni został podwyższony o jedną kondygnację, powiększając również taras od strony frontu. Pałac został wzniesiony z cegły, jego ściany otynkowano. Niestety wejście do wnętrza jest niemożliwe więc możemy sobie tylko wyobrazić jak tam wygląda.
Pałac znajduję się na największym w gminie Kostrzyn XVII-wiecznym parku krajobrazowym o powierzchni… No właśnie jedne źródła podają 16 ha, natomiast inne 21,5 ha. Na terenie parku znajdują się dwa stawy. Jeden mniejszy oraz drugi nazwany Staw Deszczownia. O powierzchni około 7 ha, głębokości od 0,5 do 1,5 metra, gdzie dominującymi rybami są karaś i karp. Teraz się już nie dziwię dużej ilości wędkarzy w niedzielny poranek, gdyż staw jest pięknie położony pod wzniesieniem.
Atrakcją stawu jest wyspa z kopcem, zwana górą św. Wawrzyńca a kiedyś Napoleonką. Według podań sam Napoleon mógł popijać na niej kawę.
Na terenie parku występuje ciekawy i zróżnicowany drzewostan. Rosną tutaj kasztanowce, lipy, wierzby, robinie, dęby, jesiony, buki,modrzewie czy świerki.
Innymi pozostałymi budynkami gospodarczymi, które napotkamy na spacerze po parku są: stajnia koni wyścigowych, pałacyk myśliwski później ochronka oraz budynek ogrodniczy z oranżerią.
Na terenie Pojezierza Gnieźnieńskiego nie ma zbyt wielu miejsc, które miały swój udział w znanych produkcjach filmowych. Iwno miało to szczęście, że na terenie stadniny kręcono w roku 1974 serial „Karino”. Znany i lubiany serial o przygodach młodej lekarki weterynarii (postać tę grała Claudia Rieschel), która podejmuję pracę w stadninie koni. Jednym z jej podopiecznych jest ogier Karino.
W serialu zagrała plejada polskich aktorów: Karol Strasburger, Zdzisław Maklakiewicz, Janusz Gajos, Władysław Hańcza czy Leon Niemczyk. Sprawne oko miłośnika serialu zapewne wypatrzy miejsca czy budynki, które znalazły się w kadrze serialu.
Stadnina nie stała się znana tylko dzięki wspomnianemu serialowi. To dzięki Ignacemu hr. Mielżyńskiemu miejsce to uzyskało sławę. Już bowiem w 1901 roku rozpoczęto tu hodowlę koni półkrwi, a w 1916 r. hrabia sprowadził konie pełnej krwi angielskiej, co rozpoczęło hodowlę tej rasy.
W czasach II Rzeczypospolitej Iwno było drugą co do wielkości stadniną w Wielkopolsce (po Posadowie) dostarczającą co roku około 50 koni do wojska. Do Iwna przybywali goście z różnych stron, głównie na polowania. Bywał tu Jan Kiepura czy królowa Holandii Julianna wraz z mężem.
Dzisiaj stadnina wydaję się spokojniejsza niż lata temu, pojedyncze konie spokojnie przemierzają pastwiska skubiąc trawę. Tylko od czasu do czasu ktoś przeszkodzi im w ich odpoczynku na łonie natury, chcą zobaczyć te piękne i dumne zwierzęta.
SZYMON RAITH
Fot. Sz. Raith
Serwis pojezierze24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Atrakcja nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy!