ReklamaA1-2ReklamaA1-3

Helena Saskowska (z domu Imbierowicz), Janina Kaczmarek, Jan Jenek – poszukujemy rodzin tych osób

HistoriaKsiążki8 marca 2024, 11:00   red. Aleksandra Soberska3168 odsłon
Helena Saskowska (z domu Imbierowicz), Janina Kaczmarek, Jan Jenek – poszukujemy rodzin tych osób
 fot. z arch. Karola Soberskiego

Karol Soberski, autor książek „Skarb Dziedzica” i „Złoto Dziedzica” opowiadających historię życia i działalności Franciszka Saskowskiego, dziedzica Popowa Ignacewa niedaleko Mieleszyna i jego brata Antoniego Saskowskiego, właściciela majątku Wyrobki koło Mogilna, pracuje nad trzecia częścią historii braci pt. „Bankierzy Tajemnic”. I w związku z tym zwraca się do naszych Czytelników z prośbą o kontakt osoby, które mają wiedzę na temat losów trzech osób, mocno związanych z braćmi Saskowskimi: Janiną Kaczmarek, Heleną Saskowską z domu Imbierowicz i Janem Jenkiem. O kontakt prosimy również rodziny i krewnych tych osób.

Książki „Skarb Dziedzica” i „Złoto Dziedzica” opowiadają historię życia i działalności Franciszka Saskowskiego, dziedzica Popowa Ignacewa w gminie Mieleszyn w latach 1926 -1939 i jego brata Antoniego Saskowskiego, właściciela majątku Wyrobki niedaleko Mogilna w latach 1926/1927 – 1939 i później majątku Popowo Ignacewa (w latach 1945 – 1947). Obecnie K. Soberski pracuje nad trzecią częścią historii braci.

I w związku z tym zwraca się do naszych Czytelników z prośbą o kontakt osoby, które mają wiedzę na temat losów trzech osób, mocno związanych z braćmi Saskowskimi: Janiną Kaczmarek, Heleną Saskowską z domu Imbierowicz i Janem Jenkiem.

Janina Kaczmarek

Janina Kaczmarek (ur. w 1911 r. w Żelazkowie - nie dysponujemy jej fotografią) była w okresie międzywojennym narzeczoną Franciszka Saskowskiego (ur. 1890, zm. 1940) i gdyby nie wybuch II wojny światowej prawdopodobnie zostałaby żona F. Saskowskiego. Tak przynajmniej wynika ze wspomnień osób, które ją znały. – Janina Kaczmarek była wysoką i zadbaną panią w kapelusiku. Było widać, że to nie jest jakaś prosta kobieta, ale osoba odznaczająca się wytwornością i elegancją w sposobie bycia. I to można było odczuć. Przez wiele lat po wojnie przyjeżdżała na grób F. Saskowskiego i zawsze była na jego grobie w dniu Wszystkich Świętych. Z tego co mówiono, nigdy nie wyszła za mąż, bo jej jedyną miłością był Franciszek – wspomina Elżbieta Zielińska, która urodziła się w 1948 r. w pałacu w Popowie Ignacewie i mieszkała tam do 1965 roku.

Osobiście Janinę Kaczmarek poznał śp. ks. Stanisław Różniak, który pracował w parafii Popowo Ignacewo od 1971 do 1983 roku. – Spotkałem tę panią, narzeczoną fundatora kościoła, gdy miała już około 70 lat. W latach siedemdziesiątych często przyjeżdżała na grób Franciszka i na msze święte w jego intencji – opowiadał ks. Stanisław. – Z tego co pamiętam, to nie wyszła za mąż za Franciszka, bo wybuchła II wojna światowa, a potem on zmarł. Ale kochali się, bo ona mówiła szczerze o prawości Franciszka, o jego pobożności. Podkreślała też, że od ludzi wymagał, ale był sprawiedliwy, nie krzywdził ludzi i oni nie cierpieli biedy, tylko to, co trzeba było, dostali od Saskowskiego. Po wojnie została wierna tej miłości – dodaje.

Zwracamy się z prośbą do rodziny J. Kaczmarek – a wiemy, że takowa istnieje (J. Kaczmarek miała brata, który w okresie międzywojennym prowadził kawiarnię w Gnieźnie) o kontakt.

Helena Saskowska

Helena Imbierowicz (z domu Saskowska) urodziła się w 1905 r., a zmarła w 1967 r. Pochodziła z Gniezna. W latach 30-tych XX wieku została zatrudniona jako pokojówką we dworze w Wyrobkach. Tam poznała Antoniego Saskowskiego (ur. 1892, zm. 1958), który zakochał się w niej – z wzajemnością. Nie wzięli jednak ślubu ponieważ nie pozwoliła na to matka Antoniego – Anna. Dopiero gdy na świat w 1935 r. przyszło drugie dziecko Zbigniew (w 1932 r. urodziła się już córeczka Anna Danuta), matka Antoniego wyraziła zgodę na ślub. I tyle wiadomo o Helenie.

Czy Helena miała w okresie międzywojennym jakąś rodzinę? Jak trafiła do Wyrobek? Żadnych informacji... Jakby przed 1932 r. nie istniała...  Dlatego prośba o kontakt osoby – członków rodziny. W Gnieźnie i okolicy mieszka sporo rodzin o nazwisku Imbierowicz, może ktoś przypomni sobie, że w ich rodzinie była Helena – osoba ze zdjęcia. Co ważne, jej ojciec - przed II wojną światową - prowadził zakład fryzjerski w Gnieźnie!

Mile widziane też są wszelkie informacje i zdjęcia o jej mężu, wspomnianym właścicielu Wyrobek koło Mogilna - Antonim Saskowskim. Postać bardzo ciekawa, ale ciągle tajemnicza.

Ten apel szczególnie kierujemy do mieszkańców powiatu mogileńskiego, Mogilna, Wyrobek i okolic - wiemy, że tam do dzisiaj mieszkają krewni Antoniego Saskowskiego.

Jan Jenek

Jan Jenek, dyrektor Komunalnej Kasy Oszczędności w Gnieźnie, która mieściła się przy ul. Mieczysława 6 (dzisiejszy Urząd Miejski przy ul. Lecha 6). W okresie międzywojennym mieszkał przy ul. 3 Maja 51. J. Jenek był jednym z dwóch największych przyjaciół dziedzica Popowa Ignacewa – Franciszka Saskowskiego. Z jednej strony łączył ich biznes i finanse, a z drugiej przyjaźń, której owocem było m.in. to, że J. Jenek był jednym z ojców chrzestnych trzech dzwonów, które w czerwcu 1936 r. zawieszono na wieży kościoła pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Popowie Ignacewie.

Ze wspomnień świadków wiadomo, że po II wojnie światowej, w Gnieźnie mieszkali jeszcze synowie J. Jenka (widoczni na zdjęciu). Może gdzieś w naszym regionie  żyją wnuki, a może jeszcze synowie J. Jenka...

Dlatego K. Soberski zwraca się do Czytelników z prośbą o pomoc. - Szukam informacji o wspomnianych osobach, szukam kontaktu do rodzin tych osób, a wiem, że takie w naszym regionie mieszkają. Wszelkie informacje będą mi pomocne w napisaniu trzeciej części historii braci Saskowskich. Być może ktoś z naszych Czytelników zna też kogoś, kto jest w stanie mi wskazać gdzie mieszkają członkowie rodzin wspomnianych osób – mówi K. Soberski. - Szukam kontaktu z rodzinami tych trzech osób, ponieważ przypuszczam, że mogły one znać wiele faktów z życia Franciszka i Antoniego Saskowskich i być może te trzy osoby podzieliły się tymi wiadomościami ze swoją rodziną lub znajomymi. Może w rodzinach pozostały jakieś fotografie, wspomnienia, listy, które rzucą nowe światło na dziedzica Popowa Ignacewa i właściciela majątku Wyrobki – dodaje.

K. Soberski apeluje również do tych Czytelników, którzy posiadają wszelkie inne informacje na temat Popowa Ignacewa, tamtejszego pałacu i kościoła, z prośbą o kontakt, jak również majątku w Wyrobkach. Cały czas bowiem jest wiele znaków zapytania i każda, nawet najmniejsza informacja, może okazać się przydatna.
    
Jeśli ktoś posiada jakiekolwiek materiały (zdjęcia, dokumenty, rysunki, itp.) lub wspomnienia dotyczące Popowa Ignacewa lub Wyrobek, i chciałby się nimi podzielić, proszony jest o kontakt: e-mail: naczelny@pojezierze24.pl lub telefoniczny: 515-980-504.

Wszelkie materiały zostaną skopiowane i zwrócone właścicielom.



Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 201

  • 133
    Czuje się - ZADOWOLONY
    ZADOWOLONY
  • 23
    Czuje się - ZASKOCZONY
    ZASKOCZONY
  • 43
    Czuje się - POINFORMOWANY
    POINFORMOWANY
  • 0
    Czuje się - OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 1
    Czuje się - SMUTNY
    SMUTNY
  • 1
    Czuje się - WKURZONY
    WKURZONY
  • 0
    Czuje się - BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

Przeczytaj także

Daj nam znać

Jeśli coś Cię na Pojezierzu zafascynowało, wzburzyło lub chcesz się tym podzielić z czytelnikami naszego serwisu
Daj nam znać
ReklamaB2ReklamaB3ReklamaB4
ReklamaA3